Skocz do zawartości

Dark Souls


McDrive

Rekomendowane odpowiedzi

Dość, nienawidzę tej gry. Minęły te czasy, gdy miałem nadmiar wolnego i możliwość po 100x podchodzić do tego samego bossa - teraz jak po pracy włączam jakąś grę na półtorej godziny, to chcę się zrelaksować i posunąć fabułę do przodu, a nie ginąć od jednego ciosu po wejściu do pomieszczenia z bossem (aktualnie Capra demon...). Przecież nawet nie mogę się przeturlać na bok bo je.bane dwa psy mnie BLOKUJĄ w miejscu, niczym niewidzialna ściana, a capra demon dobija mieczem. Nie chcę, gra nie szanuje mojego czasu, to i ja nie będę się męczył, mimo całego hype'u jaka ona jest niby świetna.

 

<zły po kolejnej przegranej>

Odnośnik do komentarza

Jakiś autopilot na QTE ?

 

Tak, jakby to była jedyna alternatywa ...-_- wiesz że są też inne gatunki? A tak przy okazji nie widzę nic przesmiewczego w prostych qte, jak się wraca codziennie po 19 do domu. Wtedy szkoda życia na frustrujace gry. No ale nie zamierzam nikogo przekonywać, to moje zdanie

Edytowane przez Red_XIII
Odnośnik do komentarza

Hoho nie wiedziałem że autopilot na qte to już odrębny gatunek xd.

No ale wiadomo każdy może odczuwać inny rodzaj satysfakcji z gier - jedni wolą poczuć wyzwanie, inni odczuwać przyjemność w obcowaniu z mało wymagającym tytułem, i nie ma w tym nic złego na dłuższą mete chyba. Zastanawia mnie tylko po co sięgałeś po DS nie oczekiwałeś chyba przecież Skyrima ?

 

Poza tym Capra Demon jest naprawde łatwym bossem, trzeba tylko umiejętnie wykorzystać otoczenie ...

Odnośnik do komentarza

Na przykładzie użytkownika Red XIII wychowanego na grindzie oraz biciu kurczaków i galaretek widać jak DS oddziela ziarno od plew jesli chodzi o graczy.

Jakiś autopilot na QTE ?

 

Tak, jakby to była jedyna alternatywa ...-_- wiesz że są też inne gatunki? A tak przy okazji nie widzę nic przesmiewczego w prostych qte, jak się wraca codziennie po 19 do domu. Wtedy szkoda życia na frustrujace gry. No ale nie zamierzam nikogo przekonywać, to moje zdanie

Ziarno od plew zostało ponownie oddzielone, kolejna słaba dusza powróciła do kejszualowego raju. Praise the Sun!

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Bez przesady, Panowie - zaraz się okaże, że Capra Demon to najłatwiejszy przeciwnik w całej grze i każdy kto ma z nim problem to każual przebrzydły. Otóż tak nie jest. CD stanowi pierwszy mur dla wszystkich śmiałków, którzy stawiają pierwsze kroki w świecie Lordran - klaustrofobiczna komnata + para kundli to naprawdę wybuchowa mieszanka. Owszem, sposobów na walkę jest mnóstwo, ale nie są to rozwiązania, które przychodzą na myśl ot tak. W Dark Souls jest tyle zmiennych, że nieświadomy Gracz naprawdę może złapać niezłe zdziwko podczas tej walki.

 

Co do samej decyzji Reda - uważam, że do tej gry po prostu trzeba dojrzeć. Z tego co czytam aktualnie szukasz innych emocji - jeszcze poczujesz pragnienie wyzwania. Wtedy ponownie sięgniesz po Dark Souls, a Twój post przypomni Ci o czasach, gdy byłeś Soulsowym podlotkiem - jeszcze wspomnisz moje słowa ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Hehe, wiem że po nicku da się poznać, że kiedyś faktycznie lubowałem się w FFach (stąd zupełnie zrozumiały atak o galaretkach, typowa reakcja obronna). Dark Soulsa łyknąłem z ciekawości, jak każdą inną grę, która zbiera dobre opinie. Gram wyłącznie w singlu i stwierdzam po kilkunastu godzinach, że ten klimat mi nie pasuje (klaustrofobia, pustki itp.). Nie pasuje mi również mechanika gry, mimo że wydawało mi się, iż już wkręciłem się w ten typ rozgrywki. Nie wiem czego oczekiwałem - nie znałem gry, chciałem sprawdzić, sprawdziłem, mam prawo do swoich opinii.

 

Najlepsze jest, że wyraziłem swoje zdanie (nie mówiąc, o tym czy coś jest crapem czy nie), a fani już się bulwersują :) A co do dojrzewania do gry i pragnienia emocji - wyzwania i emocje (pozytywne i negatywne) mam po uszy w robocie, w życiu codziennym, nie mam 16 lat tylko zbliżam się do 30tki i widzę jednak, że od konsoli wymagam bardziej relaksującej rozrywki na starość - mam do tego chyba prawo ;). Chyba, że w końcu nadejdzie ten moment, że "dojrzeję" to wtedy faktycznie wspomnę Twoje słowa:)

Odnośnik do komentarza

Ja rozumiem Red'a XIII, przy tej grze wpadlem w szal ( co wogole mi sie nie zdarza przy graniu) i pad polecial z impetem na sciane ( na szczescie przezyl :D ). Przy ktoryms tam demonie nie dalem juz rady i gra trafila na aukcje. Ale po kilku miesiacach glod wrocil, bo DS ma za(pipi)isty klimat i mistrzowski system walki bronia biala, przez co kocham ten tytul. Potem padla konsola :(, postanowilem ze sprzedam wszystkie gry i zapomne o ps3. Ale kuna, pojawila sie taka zarabista oferta z plusa, ze polecialem po nowa konsole. A teraz? Zapowiedz DS2 i dlc do DS spowodowaly, ze gra TRZECI raz leci do mnie i stane na swoim f.iucie, ale przysiegam ze ja ukoncze :D

Taka jest moja historia ;) Peace

PS. Red, nalezy grac w to co sprawia nam przyjemnosc i chocby to byl snejk z komorki to wara innym do tego. I tak trzymaj ;)

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Ja nie powiem, żeby dark souls sprawiał jakąś prawdziwą przyjemność z gry, to prawda. Ta gra tak naprawdę męczy, ale satysfakcja po udanej akcji czy coś jest nieziemska i każda giereczka, w która się łatwo i przyjemnie gra nie ma czego szukać w takich silnych emocjach.

 

Ale rozumiem Red'a, to gra bardziej na hardcorowe nawalanie niż na odprężenie się. Do takich sesyjek po pracy to najbardziej mi się kojarzy Uncharted, jakieś GoWy na niskich poziomach trudności, jakieś ścigałki. Coś w ten deseń ; )

Odnośnik do komentarza
Gość Szprota

Dobra jednak gierka doszła

 

Co mogę powiedzieć,gra trudna,wymagająca,pokazuje gdzie jest miejsce gracza,jak słabi jesteśmy ile musimy się jeszcze nauczyć.

 

Na razie dotarłem do Firelink Shrine,gram klasą Warior,wielu rzeczy jeszcze nie ogarniam. I tu takie pytanie,jakie rady dla nowicjusza nie ogarniającego jeszcze wiele rzeczy w tej zacnej grze? Gdzie się wpierw udać,w co inwestować na początku itd. ;)

Odnośnik do komentarza

Ja za to mam pytanie odnośnie broni.Z tego co widziałem na youtube zaraz po pokonaniu 2 bossa można iść zdobyć halabardę 245 ataku z rycerza na skale.Jeżeli przedmiot mi nie wyleci to już nigdy nie będzie możliwości go zdobyć?

Odnośnik do komentarza

Będzie możliwosć, jesli nie jeszcze raz to na pewno pod koniec gry więc nic się nie martw. Jesli chcesz zwiększyć swoje szanse na drop tej halabardy to wyekwipuj się w 10 dusz, podniesie Ci to droprate.

 

-> Lionel inwestuj w staminę, hp a potem czego dusza zapragnie w zależnosci od broni, której zamierzasz używać, czarów, które zamierzasz rzucać. Na początku lepiej skoncentrować się imo na walce bronią.

 

W grze wyzwanie stanowi tylko odkrywanie swiata, walki są prostsze niż mogłoby się wydawać. Większosć (tak ok 85%) polega na zrobieniu uniku i wyprowadzeniu kontry po ciosie z duuużym recovery.

Odnośnik do komentarza

Koledze pewnie chodzi o to ze jest dosyc "uciazliwy". Najlepszy bylby moim zdaniem taki jak w diablo 3, gdzie "w locie" dolaczam do kolegi i tworzymy party max 4 osoby, przechodzimy sobie fabule itp.

 

Ja mialem ciekawa sytuacje ostatnio. Mianowicie, przechodze od nowa DS i na poczatku postanowilem odciac ogon smokowi zeby zdobyc ten niezly mieczyk. Zdziwilem sie kiedy po odcieciu ogona dostalem rowniez w pakiecie 10k dusz, bo smok sie po prostu rozplynal w piance :D

 

Ten smok jest chyba niezle zbugowany bo jeszcze wczesniej kiedy przechodzilem gre to po odcieciu ogona co prawda nie zginal, ale kiedy odpalilem bonefire po drugiej stronie mostu i pojawilem sie zaraz pod nim, to tez zginal bez zadania ciosu. Dziwne...

Edytowane przez genjuro
Odnośnik do komentarza
Gość Szprota

Pograłem dzisiaj trochę no i co. Na początku musiałem zacząć gre od nowa bo niechcący uderzyłem sprzedawce w Undead Burg(no co mógł stać a nie siedzieć pośród beczek :P) i nie mogłem od niego kupić łuku. Pokonałem bossa w Undead Burg,u(pipi)lem ogon i uzyskałem Drake Swroda. Na liczniku coś koło 3h. Pomimo że umarłem wiele razy(większość przez swoje błędy) to chce sie grać!

 

A w ogóle da się jakoś przedmioty Zdublowane sprzedawac? Bo albo ja jestem ślepy,bo temu NPC z undead burg nie mogłem

 

To prawda że ognisko może zgasnac?

Edytowane przez Lionel
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...