Skocz do zawartości

Dark Souls


McDrive

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio znowu troche pykam wiec mozemy zagrać. Jak chcesz to moge też wyrzucić troche łusek. Będe dzisiaj po 20 ale na głównym koncie mam same 125lv. Nie chcesz dobić? Moge też zrobic 120 na szybko z innego konta.

 

Jesteśmy przecież w zasięgu, będę miał tylko trochę trudniej. :P Pewnie, że możemy pograć, w zamian za łuski mogę ci wydropić jakieś inne przedmioty.

Edytowane przez mate5
Odnośnik do komentarza

kurde moj max lvl w DS1 to było ok 70 moją pierwszą postacią (pyromancer + ciężka zbroja + golem axe) która doszła do crystal cave i w sumie radziła sobie nędznie... miała nabite z 60h. to właśnie wtedy porzuciłem DS1, i po ok roku powróciłem i zrobiłem str builda, dex builda i int builda - wszystkimi trzema dobiłem do ok 50-60lvl i doszedłem do sen fortres lub do anor lando, i zrobiłem to w 10-15h (przypominam - dojście niewiele dalej pierwotną postacią zajeło mi 60h)

 

 

tymczasem w DS2 pierwszą postacią - magiem, w ok 60h doszedłem do finałowego bossa (jeszcze go nie zabiłem ale mam już wszystko co potrzeba zrobione więc mogłbym w 10-20 min pewnie do niego skoczyć i zabić. a zarazem mam chyba prawie 160lvl, spora różnica względem DS1

 

mimo że sam widze pewne plusy DS1 to jednak DS2 wydaje sie znacznie przystępniejsza i łatwiejsza (chociaż może to wynikać z tego że zacząłem w nią grać zaraz po tym jak zrobilem 3 postacie w DS1 którymi całkiem nieźle się "rozegrałem" i wdrożyłem w gre, i mimo wszystko byłem w miare doświadomym graczem (nie oznacza to że mam super skilla, bo nie mam), ale mimo wszystko gdy człowiek wie "jak grać" żeby sobie radzić i iść do przodu okazuje sie że wcale nie trzeba umierać co 2 minuty. pewnie jak już przejde DS2 to moze wróce do DS1 i pewnie nowe lokacje których nie znam wcale nie będą aż takie trudne jak sie wydają na początku

 

 

po co to pisze? nie wiem, sory

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

A jak mówiłem, że w dwójce leveluje się łatwiej i więcej niż w DS1 to mi nie wierzył :^)

bo początek wydawał mi sie nieporównywalnie trudniejszy (jesśl chodzi o levelowanie, sprzęt i niskie statystyki)

 

ale też musze rpzyznać że prawie caly czas (odkąd go zdobylem) biegałem z silver serpent ringiem więc zapewne zyskałem na tym kilka(naście) leveli w trakcie przechodzenia niż gdybym go nie używał

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Proste pytanie: nie grałem nigdy w żadną grę z serii ale ostatnio dużo przeglądam na YT materiałów, recenzji, gejmplejów i letsplejów. Mechanika, otoczka i sam rdzeń gry całkiem mi się podobają. Lepiej zacząć od Demon's czy Dark?

Jeżeli masz już obie gry, lub jesteś pewny, ze obie zaliczysz to zdecydowanie zacznij od Demonów. Lepszy klimat pozwalający poczuć sie jak większość fanów serii kilka lat temu. Na trudność rozgrywki i tak nie ma sensu patrzeć bo trudniejsze bedzie wydawać sie to od czego zaczniesz. Później doświadczenie zrobi swoje. Od Dark Souls zacząłbym tylko gdybym wiedział, że bedzie to jedyny Souls w jaki zagram.

Odnośnik do komentarza

Proste pytanie: nie grałem nigdy w żadną grę z serii ale ostatnio dużo przeglądam na YT materiałów, recenzji, gejmplejów i letsplejów. Mechanika, otoczka i sam rdzeń gry całkiem mi się podobają. Lepiej zacząć od Demon's czy Dark?

 

New challenger approaching! Zobaczymy czyś miękka faja, czy mężczyzna z krwi, kości oraz gwoździ.

 

Zacznij od Dark Souls.

Odnośnik do komentarza

jest różnica, wg mnie znacznie trudniej było w demonie gdzie całą lokacje trzeba było zaliczyć na jeden raz, w dark masz ogniska-checkpointy do których wracasz po śmierci a nie do początku jak w demonie (w obu przypadkach w czasie śmierci tracisz expa którego masz przy sobie i masz szanse go odzyskać jeśli wrócisz do miejsca zgonu i podniesiesz "zwłoki")

druga sprawa to że w demons jak umrzesz odrazu masz 50% życia jako zombiak, w dark nie zmniejsza ci sie życie tylko można stracić "humanity" które masz w sobie (za jego pomocą można stać sie znowu człowiekiem i ulepszać ogniska oraz mieć lepszy item find. w w demonie odzyskujesz człowieczeństwo po zabiciu bossa

 

jak dla mnie dark jest nieco bardziej przyjazny w obyciu, co nie znaczy że łatwy bo i tak bedziesz umierał setki razy

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Swego czasu sciagnalem sobie w ramach Games For Gold ta gre i sobie gram. Majac doswiadczenie z wczesniej ukonczonej dwojki ide dosc sprawnie do przodu ale...Blighttown...mam bardzo wazne dwa pytania:

1.Czy ktos przed wypuszczeniem gry wogole ja testowal?

Odpowiedz jest dla mnie prosta i oczywista: nie.

2. Dlaczego do dnia dzisiejszego gra nie zostala zalatana?

Odpowiedz: nie wiem. Moze nikt z tworcow do dzisiaj nie zauwazyl, ze framerate spada do 5, w porywach 10 fps? Ode mnie DS otrzymuje zlota maline i miano najmniej plynnej gry na Xboxie 360 w jaka kiedykolwiek gralem tym bardziej, ze w lokacji ponizej Firelink Shrine tj Ruins cos tam cos tam...problem sie powtarza. 

Technicznie dwojka jest 10x lepsza. Dziwie sie wysokim ocenom jakie ta gra (jedynka) uzyskala. Za takie techniczne babole od razu punkt nizej szpila powinna dostac. Pokonalem ta pajeczyce, ale najgorsze jest to, ze do Blighttown bede musial jeszcze co najmniej raz wrocic. Na mysl o tym juz teraz robi mi sie niedobrze...

Edytowane przez Czezare
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...