Skocz do zawartości

FIA Formula One World Championship 2011


Magik

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Robert pewnie wróci do F1 tak szybko jak się będzie dało, ale pozostaje pytanie, czy będzie nadal tak dobry? Nie dość, że kontuzja i fizyczna i psychiczna to jeszcze rok przerwy w ściganiu :confused:

No ale nic, pozostaje trzymać kciuki, oby wrócił jeszcze silniejszy:good:

Odnośnik do komentarza

Pierwszy trening w księstwie Monako niedawno dobiegł końca. Chcę mi się śmiać ze słów szefa Renault - Erika Boullier, który twierdził, że jego zespół będzie walczył o czołowe lokaty, a może nawet o zwycięstwo. Pan Boullier zapomniał tylko, że brakuje czynnika, który by mógł to zagwarantować, chodzi o Roberta. Rok temu w pierwszym treningu Polak był trzeci co potwierdzało znakomite tempo. Jak jest w tym roku ? Petrov traci 2 sekundy do lidera i zajmuje 9 pozycję,a Heidfeld jest 11. Wiadomo, że to tylko pierwszy trening itd. jednak już śmiało można powiedzieć, że podium nie będzie. Stawiam, że kierowcy LRGP nie wejdą nawet do pierwszej szóstki. Dlaczego? Bo brakuje im umiejętności. No niestety. Jak w Barcelonie z piątej pozycji spada się na 11 to ja nie mam pytań. Nick pojechał niezły wyścig, ale wyprzedzać figurantów, w dodatku zużycie opon Pirelli sporo pomogło w osiągnięciu takiego wyniku. Kierowcy Lotus Renault nie są w stanie powtórzyć wyniku sprzed roku, po mimo lepszego auta. Może się mylę, chciałbym się miło zaskoczyć. Oczywiście trzymam kciuki za rosyjsko-niemiecki duet. Vettel z pierwszym czasem, za nim czai się Alonso ze stratą 1 dziesiątej. Coś czuję, że Fernando w tym roku da popalić rywalom. McLareny mogą mieć problem. Czekamy na drugi trening, który powie więcej. Będzie fascynujący weekend.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dokładnie. Ciekaw jestem jak poradzi sobie Vettel pod presją. Monako to ciasny, uliczny na tor. Hamilton i Alonso na pewno będą cisnąć na 100%, a przewaga RB7 nie będzie raczej tak widoczna na tym torze, bo aerodynamika nie gra tutaj tak ważnej roli jak na szybkich obiektach. Myślę, że pewni możliwości bolidów i kierowców będziemy dopiero po kwalifikacjach, bo RBR nawet jak nie wygrywa III-ciego treningu to wyciąga z kapelusza pół lub sekundę w kwali. Jestem ciekaw czy Pietrow ukończy wyścig, czy wjedzie w jakąś bandę. Nie życzę mu źle, na pewno poprawił się w stosunku do zeszłego roku, ale nadal uważam, że sporo mu brakuje.

 

Jest po III-cim treningu kwalifikacje za godzinkę, a mi się zdaje, że zespół LRGP zaczyna tonąć w swoim własnym gównie i obłudzie. Słowa szefa zespołu mnie ładnie wkurzyły, że RK mógłby jeździć tylko w piątki. Haah. Faktycznie obecni kierowcy dają radę :) Do tego niemiecki gazety trąbią o domniemanych problemach finansowych zespołu, co wcale nie musi być bujdą. W dodatku dzisiaj nastąpi upadek, bo możliwe, że kierowcy LRGP nie wejdą do Q3. Wtedy może szefostwo zespołu doceni jakim diamentem jest Kubica. Menadżer Roberta wypowiedział, że się gdy Polak wróci do F1 to po to by walczyć o podia, a nie jeździć w piątki. No i dobrze chłop gada. Powrót Roberta to raczej kwestia czasu aniżeli możliwości takiego powrotu. Ja trzymam kciuki, a na miejscu Polaka zastanowiłbym się czy chciałbym dalej jeździć dla takiego zespołu.

Edytowane przez orion50
Odnośnik do komentarza

Borowczyka to niech dadzą na jurora w X-Factor czy innym gównie, bo skupia się bardziej na celebrytach, a nie ma pojęcia o najważniejszym czyli Formule 1. Formę Renault także przemilczę. Szefostwo niech pomyśli jaki diament straciło (mam nadzieję, że tymczasowo). McLareny były bardzo szybkie, sądzę, że gdyby sesja nie została przerwana, to Pole Position mógłby okupować ktoś z dwójki Button/Hamilton. Bardzo dobra postawa Pereza została zsunięta na bok przez makabrycznie wyglądający wypadek. Od początku sądziłem, że skutki nie będą bardzo poważne i chyba miałem racje. Sergio jest przytomny i ponoć rozmawiał z lekarzami, więc powinno być ok. Boczne uderzenie wyglądało groźnie, dobrze, że była bariera chłonąca cały impakt. Oczywiście życzę Meksykaninowi jak najlepiej, gdyż zdaje się być fajnym gościem, a do tego na prawdę dobrym kierowcą. Miejsce za tunelem jest w tym roku jakieś feralne. Pomniejsze wypadki zakończyły się dość poważnym dzwonem. Sergio popełnił błąd wyjeżdżając za szeroko z tunelu, ale nie może być tak, że błąd kierowcy może skutkować obrażeniami lub utratą życia. Na szczęście chyba będzie dobrze. Ciesze się z dobrej postawy Jensona Buttona, jest to mój ulubiony pilot zaraz po Robercie Kubicy. Mam nadzieję, że jutro będzie dobry wynik dla teamu z Woking. Wyścig na pewno będzie ekscytujący zważywszy na fakt, że Hamilton startuje dopiero z P9 o ile się nie mylę. Miłej Soboty życzę i zapraszam na jutrzejszy wyścig :)

Edytowane przez orion50
Odnośnik do komentarza

Ta gadka Kochańskiego do Borowczyka była mocna, parsknąłem ze śmiechu. Maldonado i Perez całkiem nieźle, widać że trochę talentu mają i na torze, gdzie nie liczy się aż tak bardzo bolid potrafią się lepiej zaprezentować. Sergio zaliczył ścianę, ale według mnie nie było to zbyt hardkorowe (od czasu rozwałki Kubicy w Kanadzie nikt tak poważnie wyglądającego wypadku i tylu przeciążeń nie miał). Pewnie nie pozwolą mu jutro na start, ale nic chłopakowi nie będzie.

 

Też liczę jutro na Buttona, mam nadzieję, że zaliczy dobry start i łyknie fana Crazy Froga. Ekipa LRGP chyba liczy, że wszyscy przed nimi się jutro rozbiją, kaszaniaste kwalifikacje odwalili (kto wie czy ten zespół dożyje następnego sezonu).

Odnośnik do komentarza

Trzymam kciuki za Buttona. Alonso nie ma szans, bo stratedzy Ferrari są żałośni.

 

@ Widzieli sokolimokiem ? Dla mnie kozacki materiał. Wiedziałem, że Robert to spoko gość. No i zdaje mi się, że rehabilitacja przebiega bardzo dobrze, bo Mikołaj wyjątkowo optymistycznie do tego podchodzi.

 

Gotowi na dzisiejsze zawody? Ja właśnie ładuje lapka co by mieć dostęp do live timingu non stop. Żeby pan Borowczyk nie musiał mnie wyręczać huehue. Żenada żeby stacja nie wysłała komentatorów na Grand Prix. To tak jak komentować mecz ze studia. Mniejsza z tym. O 14 odpalamy :)

Edytowane przez orion50
Odnośnik do komentarza
Gość szpic

no i normalka.

Hamilton jak szaleniec.

Vettel przyfarcil na koniec i wygral ....

gdyby nie te zderzenie w bande na 72 okrazeniu nie pameitam kogo to vettel musialby zmienic opony :/

Odnośnik do komentarza

Znowu Vettel... :sick:

Ktoś musi porwać Newey'a i trzymać go w zamknięciu, bo ja tu nie chcę oglądać powtórki ery Schumachera, gdzie kolejny Niemiec kilka lat będzie dominował scenę dzięki super bolidowi.

 

Mniejsza o niego, wyścig całkiem ciekawy. Petrov się czasem nie połamał? (przy zderzeniu nie odciągnął rąk do siebie i trzymał je dalej na kierownicy).

Wywiad w Sokolim Okiem spoko, pewnie masa ludzi się zawiodła, że to starszy materiał, ale taniej sensacji nie zrobiono, Kubica był? Był. ;)

Edytowane przez Zarathustra
Odnośnik do komentarza

J*bac wyscig...wiadomoscia dnia jest dla mnie cytat menedzera Kubicy:

 

"There is no concern that the recovery will not be complete or at least sufficient to drive an F1 car"

 

Zatem pytanie to juz nie "czy" ale "kiedy" :thumbsup:

 

Wiecej info : http://news.bbc.co.uk/sport2/hi/formula_one/13588233.stm

W lipcu zaczynaja ostry trening z symulatorem wlacznie :)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...