Skocz do zawartości

Odżywianie


Sebas

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jak przez trzy tygodnie jadłem zero glutenu to w końcu mi jelita normalnie zaczęły pracować, 2-3 zdrowe kupy dziennie, prawie zero piardów, a jak już się jakiś zdarzy to przynajmniej nie jebie rakiem, czy innym gunwem. Za to w niedzielę zjadłem gulasz na obiad i u kuzyna na urodzinach szarlotkę to mi odbyt na dwa dni zakorkowało i znowu jakieś brzydkie kaczątka wysrywałem. Pora się pogodzić, że nie toleruję glutenu i będę musiał żyć bez pizzy i makadolana, bo skończę jak dziadek i babcia z rakiem jelit :/

Odnośnik do komentarza

Mam niestety to samo czasami czuję się jakbym gnił od środka.

 

Teraz jestem na diecie białkowo-tłuszczowej i widzę ogromną poprawę. Wyrzuciłem wszystkie produkty zbożowe i prawie cały nabiał, na który też mam lekką nietolerancję.

Jem głównie tłuste mięso, jaja i dużo warzyw głównie kiszonki. Na noc i po treningu zarzucam węgle odżywkę białkową i jakieś chudsze mięso.

Taka  dieta prawie Paleo świetnie działa na jelita. Polecam spróbować.

Dla ciekawych mój typowy dzień jedzenia

 

 

gobMPVU.png

TiZZT6i.png

cIHyuJk.png

SXtGE2E.png

WJgKzU4.png

 

 

Odnośnik do komentarza

 

ta dieta to mi siadla chyba na banie, jak widze w robocie tych wszystkich ludzi, co sie zywia samymi kanapkami albo tym co jest w automacie to smiac mi sie chce :(

 

"Białego chleba nie jesz no jak to przeciez sie nie da, niepolak :/"

 

dobre jeszcze (pipi)enie jak  w robocie po treningu jem jakies mieso z ryzem/makaronem i teksty ze obiad jem z rana, jakby tylko chleb mozna bylo wpierdalac. 

Odnośnik do komentarza

 

 

ta dieta to mi siadla chyba na banie, jak widze w robocie tych wszystkich ludzi, co sie zywia samymi kanapkami albo tym co jest w automacie to smiac mi sie chce :(

"Białego chleba nie jesz no jak to przeciez sie nie da, niepolak :/"

dobre jeszcze (pipi)enie jak w robocie po treningu jem jakies mieso z ryzem/makaronem i teksty ze obiad jem z rana, jakby tylko chleb mozna bylo wpierdalac.

Jo, u mnie to samo bylo. Tak juz jest zakorzenione u nas, ze najlepsze sniadanie to chrupiacy chleb z czyms tam. Wszystko kwestia nawykow zywieniowych. Jak matka robila dzieciakowi kanapki na sniadanie to potem sam bedzie sobie je robil bo tak zostal nauczony. Poza tym kwestia finansowa tez odgrywa pewnie role.

 

Jade na smalcu. Yebac oleje.

Nie (pipi)ie Ci z patelni jak na nim smazysz? Kupujesz najzwyklejszy z biedry czy jakies uje muje?

Odnośnik do komentarza

Ja wlasnie po majonezie mam zawsze najbardziej okrutne (jem tylko winiary). Specyficzne, lekko ostre, ale jednoczesnie jakby lagodne i troche slodkawe. Trudne do zdefiniowania, ale niemozliwe do pomylenia z czymkolwiek innym. "Jadowite"- to slowo najlepiej oddaje istote rzeczy: wciagasz powietrze nosem, doslownie czujesz jak pomalu wedruje do pluc i od razu wiesz, ze stalo sie cos zlego. Wlasnie tak musza sie czuc ofiary broni chemicznej.

Edytowane przez tommi
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...