Lekki przypał z Karolem Świderskim- nie przyjechał na kadrę z powodu kontuzji, a tymczasem strzelił znowu dwie bramki w meczu MLS, w tym jedną taką jakby był jakimś Krzynówkiem. Trzeba przyznać, że w obliczu urazów Milika i Piątka trochę dziwnie to wygląda.

20 hours ago, Alex van Cube said:

Lekki przypał z Karolem Świderskim- nie przyjechał na kadrę z powodu kontuzji, a tymczasem strzelił znowu dwie bramki w meczu MLS, w tym jedną taką jakby był jakimś Krzynówkiem. Trzeba przyznać, że w obliczu urazów Milika i Piątka trochę dziwnie to wygląda.

 

Ta wszyscy się obsrali w internetach. Miał kontuzję mieć 7-14 dni, zagrał bodajże 6 czy 7 dnia od ogłoszenia bez treningu nawet.

Jak ktoś jutro liczy na dobry mecz to powodzenia ja po 1 meczu ma MŚ 2018 i Euro 2020 jak ręce zacierałem na 1 mecz już się na reprezentacje nie nabiorę więcej.

Trzeba dziś zaopatrzyć się w browarki i przekąski, bo czeka nas piękna katastrofa 

 

NA NICH

Ze Szwecja zawsze najgorsze wspomnienia, gorsze nawet niz Anglia bo z ta Anglia to sie udawalo wyszarpac remis od czasu do czasu a od Szwedow zawsze solidny wpierdol i dominacja na boisku. Cale dziecinstwo spierdolone. 

Dzisiaj nie bedzie inaczej bo polska reprezentacja nie ma zadnego stylu i pomyslu na gre od wielu, wielu lat. Probuje sobie przypomniec doslownie jeden mecz w ktorym zagraliby tak, ze mona bylo byc zadowolonym i powiedziec z czystym sumieniem ze ten mecz sie podobal. To od lat 90tych przychodzi mi w sumie jeden mecz do glowy, ten z Rumunia za Nawalki i to by bylo na tyle. 

Nie no, meczyk z Niemcami w Gdańsku był zacny. 

serio ktoś będzie tęsknił za tymi Krychowiakami, Zielinskimi, Milikami którzy zagrali może dobre 25% meczów w reprezentacji? Jak dzisiaj przegrają to oczekuje nowego rozdania a nie młodzieżowego tłumaczenia ''nie ma lepszych na te pozycje''. Wake up PZPNik, mamy 2022 rok, polska reprezentacja to nie weekend w hotelu spa, tu za kilka dobrych meczów i sztuczne nabijanie sobie osobistych statystyk nie powinno się grać.

Bez czarnowidztwa, Szwecja z Czechami grała kupę, wyszła im jedna sensowna akcja w przeciągu 120 minut, gdy na boisku po stronie Czechów były takie tuzy futbolu jak na przykład Pekhart. Owszem, my też jesteśmy teraz słabi, ale nie przekreślałbym naszych szans w tym pojedynku - strzelam, ze to będzie typowy mecz walki, który skończy się 1:0, ale ciężko powiedzieć w którą stronę.  

To wszystko i tak psu w dupe. Nawet jak pojadą na mundial to dwa wperdole, wygrany mecz o honor i do domu.

Ja klasycznie jestem pesymistą, może się zaskoczę tym razem pozytywnie. Jesteśmy słabszą drużyną zarówno od Czechów jak i Szwedów. Spodziewam się straty bramki jużw pierwszych 20stu minutach meczu. Szkoda, że bronić będzie Nieszczęsny.

Buksa z Lewym coś zmontują, wierze.

No Lewy pewnie standardowo będzie się dwoił i troił, Glik wypruje sobie flaki, a reszta jak dzieci we mgle. Do tego ulany selekcjoner, który nie będzie wiedział, co się dzieje. Jak nie stracimy więcej niz jedną bramkę to może uda się wyszarpać, ale w sumie nie mamy po co jechać na Mundial, więc jest jak jest.

Repra jako taki stył miała przez chwilę za Nawałki, ale mam wrażenie wynikał on bardziej z tego, że indywidualnie kilku zawodników miało najlepszy sezon życia, niż z jakiejś kontynuowanej myśli. Niby chcemy grać piłką, ale nie umiemy od lat, niby grać z kontry, bo to wyssaliśmy z mlekiem matki, ale nie mamy nawet teraz szybkich skrzydłowych do kontry. 

Zero jakichkolwiek oczekiwań. Jeden mecz, więc mogą zagrać tak asekuracyjnie żeby na karne i fartem przejść. Ale jak Szwedzi nas pierwsi napoczną to podejrzewam że pójdzie im z górki.

Nie mamy szans ze Szwecją.

Ja wyczuwam dzisiaj duzo sportowego cringe’u

Pól litra do przerwy wskazane.

A co to sie stalo, ze nagle takie zwatpienie w kadre mimo, ze taka forme/styl to oni maja od 5 lat jak nie wiecej xDDD

 

Ale luz, odmieni sie pewnie po pierwszym wygranym meczu z jakimis wyspami owczymi 1:0 po wymeczonej koncowce. I tak ku.rwa w kolo Macieju.

 

Mejweni z KS tez juz narzekaja mimo, ze jeszcze 2 miesiace temu jak ktos dzwonil i mowil, ze nasi nie potrafia grac w pilke to bylo oburzenie i ze typ pijany. Podobno taka zmiana narracji wynika z tego, ze teraz kumpel jest trenerem wiec nie wypada, a ze kogos je.bac trzeba no to zostaja pilkarze. Jak byl Sousa to oczywiscie odwrotnie.

 

Licze na srogi wpier.dol dzisiaj ale pewnie skoro na to licze to bedzie odwrotnie i wcisna fartem jakies dwa farfocle a Szewdzi beda strzelac w ksiezyc. I znow sie zacznie to pier.dolenie jak to mamy najlepsze nogi najlepszego pilkarza swiata i o ku.rwa laske rob mi Robercik.

 

Brak zgrania, brak techniki, brak indywidualnosci, brak dryblingu. I tak od lat z jednym fartem w 2016. 

 

21 minut temu, Figaro napisał:

Nie mamy szans ze Szwecją.

A z kim ku.rwa mamy? xD

Np z San Marino. Polska znowu się ośmieszy tracąc gola z piekarzami, ale ostatecznie powinna wygrać,. Obie strony będą zadowolone. 

 

 

Moze wystepy z san marino wejda do polskiej kultury jak kevin na swieta i drwal w macu.

Z Wami chlopaki przynajmniej bedzie dzisiaj beka jak beda zle grali  

Wiadomo, loza szydercow bedzie dzis potezna.

 

Umowmy sie Frosti, ze dzisiaj to byl wyjatek ale jak zjedziesz z repa ponizej 100 to zaczne czytac twoje posty.

W sumie to przypomnialo mi sie ze jeszcze z Portugalia na slaskim za Benhakkera byl bardzo dobry mecz 

A ostatni raz jak bylem mniej wiecej w stanie odpowiedziec na pytanie jaka pilke gra kadra to bylo w eliminacjach do MS 06 za Janasa. Wtedy bylo wiadomo ze z mocniejszymi nie mamy szans ale przynajmniej ze sredniakami i slabymi zawsze bylo solidnie jak Krzynowek z Kosowskim tam szaleli na bokach i bylo wiadomo czego sie spodziewac. A dzisiaj to jedyne co wiadomo na temat tego jak zagraja to ze chujowo.

Z Izraelem za brzęczka też był dobry mecz