Z Finlandią nigdy nie mieliśmy problemu

XD Nie no, dalej mnie rozpierdala, że Lewandowski nie zagrał w kluczowym meczu eliminacji, i to takim w którym akurat by miał okazję podotykać piłki, bo się zmęczył życiem nie mając kontuzji ani żadnych innych meczów do grania przez kilka miesięcy. I w sumie wszyscy przeszli nad tym do porządku dziennego.

50 minut temu, ogqozo napisał(a):

I w sumie wszyscy przeszli nad tym do porządku dziennego.

A powrót Grosickiego, po oficjalnym pożegnaniu, po tej całej aferze, że Robercik nie przyleciał na jego mecz pożegnalny? No kabaret.

nie mają szacunku ani do siebie ani do kibiców

Kabaretem to jest cała ta reprezentacja łącznie z trenerem.

Ważne, że PZPN dobrze się bawi

sportowefakty.wp.pl

Holendrzy mówią o imprezie działaczy PZPN w Rotterdamie....

Holenderski komentator ujawnił, że dzień przed meczem w Rotterdamie działacze PZPN mieli bawić się na imprezie, na której nie brakowało alkoholu. - Całe spotkanie przebiegło w spokojnej i kulturalnej

Eeeehhhh

no było profesjonalnie było, bo boruty nie zrobili więc nie ma co się czepiać....

Jak dzisiaj obstawiacie? Powtórkę z czwartku, łatwe zwycięstwo na własnym podwórku, czy padakę i 0 goli?

Po nich się można wszystkiego spodziewać.

Zagraliśmy niezły mecz z gigantami, więc naturalnie teraz zagramy średni mecz ze szczypiorami. That's the polish way.

Obstawiam wymęczoną wygraną na 1:0.

Co w obecnej sytuacji i tak powinno cieszyć i mocno przybliży do zajęcia 2 miejsca w grupie i baraży.

Inaczej na pewno będzie, bo Finlandia nie umie tak grać jak Holandia. Teraz to Polska będzie Holandią.

Tak jak mówię, naprawdę ostatni mecz z Finlandią w sumie przebiegał spodziewanie, zabrakło głównie skuteczności. Dzisiaj Polska też będzie miała piłkę, pytanie czy taki Lewandowski i Kamiński coś wykończą. Szczelanie goli w futbolu to ciężka sprawa.

Mecz z Holandią oglądałem na raty, więc nie chcę tu filozofować, natomiast widać było pomysł trenera, zmianę podejścia u zawodników i solidną grę, która przy farcie (gol Casha) dała remis. Cieszył dobry występ Wiśniewskiego, dobrane zmiany i fajna postawa graczy z ekstraklasy.

Co do dzisiejszego meczu - nieważne jak, ważne, żeby wygrać. Myślę, że będziemy się trochę z nimi boksować, ale koniec końców uda się strzelić pierwszego gola i potem jeszcze z jedną lub dwie bramki dołożyć. Obstawiam jakieś 3:1 dla nas.

Mati w Rotterdamie to jednak chyba chciał dośrodkować.

No Cash dostarcza.

Kamińskiemu widać ze sie chce.

Ah jak dobrze, że spolszczyliśmy Mateusza.

No i proszę, kto by pomyślał, że we wrześniu naszą kadrę będzie ratował Cash

Jak w tych 2 meczach będą 4 punkty, to zdanie o Urbanie wśród internetowych "expertów" zmieni się o 180*.

Nie ma Wszołka, a fiński nos przestawiony

40 min gry a Finowie bez strzału na naszą bramkę. Trzeba ich dobić, żeby zaraz nie było jak w dzisiejszym meczu Litwy z Holandią

Pamiętajmy, że 2:0 to niebezpieczny wynik

Robercik krol.

Potężny Jan Urban wyjaśnia w 2 mecze prodiża

Poczekam na opinie Kowala.