Tak poprzeglądałem kilka recek i narzekają, że amunicji jest mało.

No i?

Recenzent "Edge'a" twierdzi, że to wina nastawienia na co-opa. W sensie, jak się gra w parę osób to gra nie będzie tak ślamazarna, jak w singlu. No ale to jest właśnie jedna z wielu rzeczy, których nie ujmiesz w jednej cyferce. Jedni lubią tak, a inni tak.

Edytowane 1 października 201213 l przez ogqozo

Gamespot ocenił RE 6 na 4.5

IGN dał 7.9

Gametrailers nie chce się załadować.

 

No widać, że tym razem RE 6 podzieli wszystkich lepiej niż kultowa RE 4.

Tak poprzeglądałem kilka recek i narzekają, że amunicji jest mało.

No i?

 

W przypadku tej serii to chyba trudno uznać za wadę? Szczególnie po piątce, gdzie nigdy nie miałem momentu by zabrakło naboi.

 

Jutro będę miał grę, to zdam relację co i jak. ;]

"RE6's hackneyed co-op design is exemplified when playing through a quick-time event that only pertains to one character, such as the one with Leon and his rent-a-partner sitting in a car. Leon has to perform a whole bunch of QTEs to get the car started while the other player just sits there in a first-person view, watching. Yes, Resident Evil 6 actually decided to make a player sit and watch someone else play (if it can be called playing), because nobody could be bothered to think up something for both users to do."

 

Edytowane 1 października 201213 l przez Hela

Nothing but shallow Hollywood action sequences and glorified, barely interactive cutscenes? Is this Resident Evil now?

 

That's merely what it looks like when you first start playing.

 

The full experience is something slightly less appealing than that.

Ja w ogóle polecam poczytać te recenzje ;/ Niektórzy nawet narzekają, że gra jest za długa (20 godzin).

 

I co z tego? Nie ma to żadnego znaczenia jak gra się dłuży i jest nudna.

 

Oceny wskazują na jedno - Capcom zebrał setki ludzi do zrobienia gry w półtora roku, może mniej, podzielił skład na grupy, każda zajęta swoją kampanią, potem to złączyli chuyowym klejem i wyszło co wyszło.

Lepsze 6h intensywnej, miodnej rozgrywki, niż 30h męczenia się przed ekranem tv.

 

Sam scenariusz Leona jest bardziej intensywny niż COD: MW 2 (ostatnia część w którą grałem) i przy tym o wiele dłuższy. W sumie nie wiem po co capcom się wysilał, mogli dać jedna kampanię zamiast czterech, skoro i tak ludzie mają na to wy(pipi)ane i narzekają, że gra za długa.

Nie narzekają na to, że jest długa, tylko na to, że w w parze z ilością nie idzie w tym przypadku jakość.

Nie narzekają na to, że jest długa, tylko na to, że w w parze z ilością nie idzie w tym przypadku jakość.

 

No to każdy musi sam ocenić. Widać, że jest bardzo dużo różnych opinii na temat gry, jednym się podoba a innym nie. Ja grałem we wszystkie części łącznie z Zero i Remake bez celowniczków i outbreak. Ostatnio grałem w RE: Revelations, która to gra zbierała wyśmienite oceny wszędzie. RE6 jest imo dużo lepszy od tej gry.

Tam po komentarzach widze, ze nie jest tak kolorowo jak myslalem. Chyba jednak zdecyduje sie na inne gry, bo jest w co grac.

Tak poprzeglądałem kilka recek i narzekają, że amunicji jest mało.

Kogo obchodzi mało ammo jak kopniaki z poł obrotu sa nielimitowane.

Edytowane 1 października 201213 l przez nobodylikeyou

Tak poprzeglądałem kilka recek i narzekają, że amunicji jest mało.

Kogo obchodzi mało ammo jak kopniaki z poł obrotu sa nielimitowane.

 

Są limitowane. Stamina się wyczerpuje dosyć szybko i trzeba poczekać jakieś 15sekund, aż się zregeneruje (przynajmniej na poziomie hard tak jest).

Stamina?? Co to (pipi) jest? Napewno nie rezydencja zla. Mam wrazenie, ze capcom idzie ta sama droga co film. Wiecej, mocniej, bez sensu:(

 

Edytowane 1 października 201213 l przez SetoPL

Sorry ale 6 tka do 5 tki nie ma startu nie wspominam już nawet o 4 ce bo to już przepaść.

Tak poprzeglądałem kilka recek i narzekają, że amunicji jest mało.

Kogo obchodzi mało ammo jak kopniaki z poł obrotu sa nielimitowane.

 

Są limitowane. Stamina się wyczerpuje dosyć szybko i trzeba poczekać jakieś 15sekund, aż się zregeneruje (przynajmniej na poziomie hard tak jest).

 

Tylko że czegoś takiego nawet nie powinno być... Jakoś 4 i 5 rozwiązały to bardziej wyważenie, czyli walimy tylko kiedy przeciwnik jest chwilowo ogłuszony - i to rozw. jest naprawdę ok.

Nota bene oglądam sobie ostatnio na TVP1 całkiem zacny serial "Walking Dead" i jakoś nie swojo bym się czuł oglądając takie akcje w starciu z krwiożerczymi bydlakami w grupie.

Edytowane 1 października 201213 l przez nobodylikeyou

Tutaj dla odmiany recka gamezilli

 

http://gamezilla.komputerswiat.pl/recenzje/2012/10/recenzja-resident-evil-6

Polacy się jarają co jest zgubne. PE pewnie też da podobną ocenę.

 

+ wartka akcja, duża widowiskowość - > tego na pewno oczekiwali fani Residenta... no i można chodzić i strzelać!!

Edytowane 1 października 201213 l przez Czappi

dobra opinia na neogafie

 

 

Giving the game incredibly low scores just to be 'cool'. I am quite sure that the game isn't great or what anyone expected from a numbered Resident evil game.

 

But giving the game 3 or 4's, that means this game is one of the worst of this generation. Probably giving the game a score around 7 is gonna be the right score.

 

But off course some reviewers know that if they give it a low score they better give it a very low score, so that everyone on GAF and every other forum can discuss their review.(albo dla klików)

Polacy się jarają co jest zgubne. PE pewnie też da podobną ocenę.

 

+ wartka akcja, duża widowiskowość - > tego na pewno oczekiwali fani Residenta... no i można chodzić i strzelać!!

 

Może dlatego, że gra mu się zwyczajnie podobała? Jak widać po recenzjach są skrajne, czyli jak było w przypadku dema. Jednym się podoba, innym nie. Capcom może coś z tych ocen wyciągnie i przy kolejnej części zastanowią się 5 razy. W końcu RE Revelations bez udziwnień z wymianami ognia z przeciwnikami zostało przyjęte bardzo dobrze przez media, gorzej ze sprzedażą.

Nie grałem w ogóle w grę, ale jestem pewien, że subiektywna wycena osoby niebędącej mną powinna prawidłowo wynosić 7.

 

 

Bardzo dobra opinia.

 

 

Bez jaj, czy na tych forach internetowych ludzie w ogóle rozmawiają o grach? W sensie w graniu w gry? Czy tylko jest to nieustanne jaranie się cyferkami? Choć jeden geniusz wpadł na to, żeby w ogóle się odnieść do zdań napisanych w recenzji? W innych miejscach czasem używa się słów w dyskusji.

Edytowane 1 października 201213 l przez ogqozo

No spoko, tylko że nikt z nas w to nie grał, więc nie można się spodziewać referatów. Opinię o demie już kiedyś napisałem

Hmm co tam recenzenci gównie punktują w wadach gry:

- długość rozgrywki (za długa, nie to co COD)

- za dużo filmików

- naboje się kończą

- zła kamera (w COD jest lepsza)

- QTE (w COD niema)

Daj link do recenzji, które porównują kamerę do CoDa, chętnie poczytam.

W ogóle co to znaczy, że gra jest rozczarowaniem? RE4 było genialne, RE5 było, eee... spoczko? Więc jeśli RE6 też jest spoczko, to w czym to rozczarowanie? Skąd się brało to oczekiwanie, że szóstka będzie objawieniem?

Wykonanie minęło się z oczekiwaniami. Gracze (recenzenci chyba też) inaczej wyobrażali sobie "powrót do korzeni". Innej opcji nie widzę. W czym RE5 jest lepszy od RE6? Grałem dawno, a wielkim fanem serii nie jestem, więc może czegoś nie pamiętam. Gdyby nie to stwierdzenie, a gra zapowiadana była na widowiskową, z wartką akcją, to wydaje mi się, że oceny byłyby lepsze. Powinny być. Ta seria jest więźniem wyrobionej przez siebie marki. Reakcja graczy nie jest jakaś nadzwyczajna.

 

Gdyby twórcy CoD po wydaniu MW3 zapowiedzieli nowy, rewolucyjny silnik w BO2, po czym wydali tę grę w obecnej formie, raczej byłby to poważny powód do zaniżenia ocen w recenzjach.

Edytowane 1 października 201213 l przez Vesper