Skocz do zawartości

Resident Evil 6


Daddy

Rekomendowane odpowiedzi

Po ograniu kampanii Leona stwierdzam ze to pierwszy "duży" RE którego chyba nie ukończę. Większość tej gry jest słaba. Od gameplayu przez design i klimat aż po grafikę.

 

Przy "szóstce" RE5 jest majstersztykiem a RE4 z oczywistych względów to już w ogóle arcydzieło wszelakie. Capcom niczym Konami niezłą załapało czkawkę, ich gry się cofają w sposób smutny i zarazem żenujący. Albo to kuźwa ja sie starzeje i tetryczeje. Ale bez jaj, ta gra jest tylko średniawa, ot tak póki co 7=/10.

 

Zawodu nie ma, bo po demie wiedziałem czego się spodziewać. Boli natomiast że to kolejna WIELKA seria jeszcze z PSX która obecnie robiona jest dla NIEWIADOMOKOGO, przez NIEWIADOMOKOGO.

A ja wrecz odwrotnie uwazam, ze to pierwszy grywalny RE od czasu RE 3 Nemesis. czwarta i piata czesc to byl jakis koszmar sterowanie pozostalo toporne a zombie bardzo przyspieszyly (to byly wogole zombie). teraz wreszcie zaczelo sie cos dziac. dobre akcje w zwarciu:-) mam nadzieje na sentymentalne doznania jak z RE2

Odnośnik do komentarza

Im większy hejting, tym dla mnie lepsza gra, także będzie megahit :potter: Jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie premier tego roku. Pierwsze zetknięcie z serią miałem w 1996r., najmniej mi się podobała wychwalana przez wszystkich czwórka :) Tutaj hejting na całego, także pewnie będę zadowolony, tym bardziej, że demo wcale nie było złe jak to na każdym kroku piszecie. A już o sprzedaż, to się nie martwcie. To będzie najlepiej sprzedająca się gra z tej serii, choćby z uwagi na to, że Capcom pompuje mnóstwo kasy w tę produkcję (i marketing) oraz zbliża ją do casuali, choć to upraszczanie akurat mi się nie podoba.

  • Plusik 3
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja tam nie rzoumiem tych wszystkich narzekań. :P Jestem na czwartym rozdziale scenariusza Leona i jak na razie gra jest za(pipi)ista. Walka z zombiakami mimo wszystkich nowych ruchów jest emocjonująca i wymagająca. Na początku grałem na professionalu ale nie dawałem rady przy wiekszych zadymach, więc zmieniłem na hard i ten poziom bym polecał na początek. Na początku ze zwykłym gnatem trzeba mierzyć kazdy strzał, ale potem jest już trochę łatwiej. Etapy zrobione zawodowo, w końcu czuć, że przedziera sie przez miasto żywych trupów, a późniejsze miejscówki na cmentarzu i w katakumbach to juz małe mistrzostwo. Dokładnie tak sobie wyobrażałem RE nowej generacji, a o słabym RE5 lepiej zapomnieć.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Też jestem w czwartym rozdziale Leona i na razie jest to dla mnie gra lepsza od RE5. Dziwię się ogromnemu narzekaniu na tą część. Czuć klimat zaszczucia i walki o przetrwanie. Walka jest zdecydowanie bardziej płynna i mniej frustrująca od piątki. Dzięki nowym unikom i rzutom można wybrnąć z prawie każdej sytuacji. Nareszcie gameplay nie polega na staniu w miejscu i strzelaniu a gdy zombie się zbliży przebiegnięcia na drugi koniec i zrobieniu obrotu o 180 stopni. Nie trzeba bawić się z ekwipunkiem partnera co bywało frustrujące podczas walki.i Graficznie jest bardzo dobrze i zdecydowanie bardziej filmowo niż w piątce. Tam wszytko był za bardzo sterylne. Największym plusem jest długość gry, będąc w czwartym rozdziale Leona mam już 7 godzin gry a wszystkich kampanii jest podobno 5. Czyli mamy grę na 40 godzin co w dzisiejszych czasach rzadkość.

Wstępna ocena 9/10

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Ja tam nie rzoumiem tych wszystkich narzekań. :P Jestem na czwartym rozdziale scenariusza Leona i jak na razie gra jest za(pipi)ista. Walka z zombiakami mimo wszystkich nowych ruchów jest emocjonująca i wymagająca. Na początku grałem na professionalu ale nie dawałem rady przy wiekszych zadymach, więc zmieniłem na hard i ten poziom bym polecał na początek. Na początku ze zwykłym gnatem trzeba mierzyć kazdy strzał, ale potem jest już trochę łatwiej. Etapy zrobione zawodowo, w końcu czuć, że przedziera sie przez miasto żywych trupów, a późniejsze miejscówki na cmentarzu i w katakumbach to juz małe mistrzostwo. Dokładnie tak sobie wyobrażałem RE nowej generacji, a o słabym RE5 lepiej zapomnieć.

 

To professional jest od razu dostępny? Ciekawe czy jest w tym wypadku coś jeszcze trudniejszego.

Odnośnik do komentarza

Ja tam nie rzoumiem tych wszystkich narzekań. :P Jestem na czwartym rozdziale scenariusza Leona i jak na razie gra jest za(pipi)ista. Walka z zombiakami mimo wszystkich nowych ruchów jest emocjonująca i wymagająca. Na początku grałem na professionalu ale nie dawałem rady przy wiekszych zadymach, więc zmieniłem na hard i ten poziom bym polecał na początek. Na początku ze zwykłym gnatem trzeba mierzyć kazdy strzał, ale potem jest już trochę łatwiej. Etapy zrobione zawodowo, w końcu czuć, że przedziera sie przez miasto żywych trupów, a późniejsze miejscówki na cmentarzu i w katakumbach to juz małe mistrzostwo. Dokładnie tak sobie wyobrażałem RE nowej generacji, a o słabym RE5 lepiej zapomnieć.

 

To professional jest od razu dostępny? Ciekawe czy jest w tym wypadku coś jeszcze trudniejszego.

 

Nie wiem właśnie do końca czy to professional, bo mam nazwy po polsku ale są 4 poziomy trudności, więc chyba tak :P Można też sobie włączyć dodatkowe utrudniania, np. żeby partner nam nie pomagał wcale, ale wtedy to już jest hardcore.

Odnośnik do komentarza
kiedyś ludzie wieszali psy na innej grze Capcomu, Devil May Cry 4, chociaż według mnie to był za(pipi)isty slasher. Capcom wziął sobie uwagi graczy do serca i teraz dostaną to co chcieli.

 

Hm, to ta gra już wyszła?

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Po 36 recenzjach średnia 70%. Miło mi bo od kilku stron tego tematu próbuje otworzyć co niektórym oczy że ta gra będzie średnia i NA pewno nie dorówna piatce a tym bardziej czwórce. Miło mi również bo myslałem że się starzeje i hejtuje RESIDENTA, ale nie.. ta gra jest bardzo średnia po prostu. Capcom niczym Konami powoli się stacza, ale to dobrze, może przejrzą na oczy jak ich flagowa gra zostanie dość skrytykowana.

 

Miło mi także że Kali się mylił... i po raz kolejny pokazał jaki to z niego obiektywny recenzent.

 

Przykro mi natomiast że Resident Evil w taki sposób żegna się z current genami. Liczę teraz na next-genowego RE który będzie taką REwolucją czy nawet REwelacją jaki niegdyś "czwórka". Amen.

Edytowane przez .:marioo:.
Odnośnik do komentarza

Po 36 recenzjach średnia 70%. Miło mi bo od kilku stron tego tematu próbuje otworzyć co niektórym oczy że ta gra będzie średnia i NA pewno nie dorówna piatce a tym bardziej czwórce. Miło mi również bo myslałem że się starzeje i hejtuje RESIDENTA, ale nie.. ta gra jest bardzo średnia po prostu. Capcom niczym Konami powoli się stacza, ale to dobrze, może przejrzą na oczy jak ich flagowa gra zostanie dość skrytykowana.

 

Miło mi także że Kali się mylił... i po raz kolejny pokazał jaki to z niego obiektywny recenzent.

 

Przykro mi natomiast że Resident Evil w taki sposób żegna się z current genami. Liczę teraz na next-genowego RE który będzie taką REwolucją czy nawet REwelacją jaki niegdyś "czwórka". Amen.

 

Jak ktoś się sugeruje średnią ocen z internetu przy ocenie czy gra jest dobra czy nie to współczuję szczerze. Kup sobie lepiej nowe Call of Duty zamiast Residenta, będzie mieć pewnie średnią ocen ponad 90%. I gdzieś Ty słyszał o czymś takim jak obiektywna recenzja?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...