Skocz do zawartości

OFFTOPIC


yaczes

Rekomendowane odpowiedzi

No nie raz zdarzało mi się mieć ciemno przed oczami po ciężkich seriach ale zawsze się opierałem o coś i łapałem oddech . Gorzej jak mi niucha poleciała jak z kranu i nie mogłem przez kilka godzin zatamować .

To też miałem,ale to wyszły braki wapnia i witaminy K2,miałem problemy z krzepnięciem.

Odnośnik do komentarza

Litwin jaką techniką uczyli cię wyciskać na klatkę na kursie? Według instruktorów powinienem łokieć trzymać na równi z barkiem bo niby odciąża to przedni akton barku ale z tego co ja ćwiczę jest właśnie na odwrót i czym wyżej ten łokieć idzie tym bardziej bark się (pipi)je. Jeden z instruktorów też kazał całe plecy mieć dociśnięte do ławki podczas wyciskania co nie umożliwiało zachowanie naturalnej krzywizny kręgosłupa i ściągnięcia łopatek. Nie rozumiem tych kursów niby papier jest fajnie ale wiedza tam zdobyta to jakaś kpina.

Odnośnik do komentarza

To jest jak z prawkiem,to że je mamy nie znaczy że umiemy jeździć,dopiero ulica nas uczy,tak samo praktyka i czucie ciała spowoduje co będzie efektywne.Każdy ma inaczej poprzyczepiane brzuśce i inaczej czuję ćwiczenie,to do nas zależy czy znajdziemy jego płaszczyznę pracy.Na płaskiej muszę lekko mostkować bo mi bary się pompują,ale już na skosie dodatnim leżę płasko z głową dociśniętą bo mostkując zmniejszam kąt.

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

Litwin jaką techniką uczyli cię wyciskać na klatkę na kursie? Według instruktorów powinienem łokieć trzymać na równi z barkiem bo niby odciąża to przedni akton barku ale z tego co ja ćwiczę jest właśnie na odwrót i czym wyżej ten łokieć idzie tym bardziej bark się (pipi)je. Jeden z instruktorów też kazał całe plecy mieć dociśnięte do ławki podczas wyciskania co nie umożliwiało zachowanie naturalnej krzywizny kręgosłupa i ściągnięcia łopatek. Nie rozumiem tych kursów niby papier jest fajnie ale wiedza tam zdobyta to jakaś kpina.

o jezu XD. bardziej chodzi o naturalne ułożenie stawu barkowego i ruchu "elewacji przedniej:" stawu barkowego. by nie przeciążać włąśnie mięśni i kochanego stożka rotatorów. i tak zgodze się łokcie na lini stawu barkowego prawidłowo," łopatki powinny pracować". co do ułożenia pleców na ławce zalezy od tego kto ma jaki kręgosłup, czy ma spłyconą/pogłębioną kifozę. maksymalnie upraszczając i przyjmując że każdy jest okazem zdrowia to powinno być tak: nogi swobodnie wzdłuż ławki, tyłek wciskamy w ławkę i odcinek piersiowy też powinien być wciskany w ławeczkę, lędźwia nie powinny brać udziału. możemy mieć leżeć na płąsko na łąwce pod warunkiem że mamy kolana ugięte i nogi na ławce, w pozycji bezpiecznej dla lędźwi.

 

 

Odnośnik do komentarza

Tak naturalne ułożenie że zawsze po (pipi)e dostaje bark , to samo tyczy się ściągania łopatek . Bez ściągania łopatek nie jestem w stanie tak dobrze wyczuć klatki a jeszcze jakbym miał całe plecy dociskać do ławki to przez resztę życia byłbym płaskim Sebkiem . Ale teoria i praktyka to dwie różne rzeczy przynajmniej wnioskuje to patrząc na trenerów rzucającymi regułkami z podręczników. Ale to dopiero pierwszy kurs za mną teraz uderzam do Słodkiewicza i Głuchowskiego jak będzie kolejny kurs i liczę że wyniosę coś z niego pożytecznego .

Czyli każdy ma inną poprawną technikę.

Edytowane przez szarku123
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...