Odpowiedziano
Quake
A better way to browse. Learn more.
A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.
Na ten moment, najlepsza gra tego roku to...
Odpowiedziano
Quake
Odpowiedziano
Nie mam takiej.
Odpowiedziano
Pierwsze półrocze słabe dla mnie pod kątem mocnych nowości.
1) Ratchet
.
.
.
2) medium
3) nic. Chociaż Psychonauts 2 ma duże szanse, ale za mało przegrałem jeszcze.
Czekam mocno na 2 półrocze. Czuje, że FH5 na loozie wejdzie do topki (goty?) oraz mam nadzieje, że Kena będzie tym czym myślę, że będzie
Odpowiedziano
yikes, jest aż tak źle?
Odpowiedziano
W tak słaby rok wychodzi na plus posiadanie backloga na kilku platformach. Mimo braku spektakularnych nowości przez covid i braki dostępności nowych sprzętów, to ostanie co bym powiedział, że nie mam fajnych gier do grania
Na liście taka ilość gier, a jeszcze na horyzoncie patch next gen do dwóch molochów - C2077 (nie grałem jeszcze) i do gotg czyli Wiesia czy.
Odpowiedziano
też nie mogę narzekać na brak gier u mnie w tym momencie na pierwszym miejscu Psychonauts 2 ale do końca roku jeszcze daleko i dużo może się zmienić
Odpowiedziano
Póki co zdecydowanie nowy Ratchet, choć pograłem w niego ledwie parę godzinek u ziomka.
Na drugim miejscu Resident Evil VIII, a reszta miejsc wciąż czeka, aż ogram coś godnego uwagi.
Odpowiedziano
Death's Door albo Psychonauts 2 jeśli chodzi o premiery w 2021, chociaż największe wrażenie z gier ogranych w tym roku zrobiło na mnie The Last of Us 2.
Odpowiedziano
Returnal i długo nic.
Odpowiedziano
będzie GOTY na VGA
Odpowiedziano
Chyba nadal RE Village u mnie na szczycie siedzi.
Odpowiedziano
Gears 5
Odpowiedziano
No Gearsy nie wyszły w 2021. Bo jak tak to u mnie Samuraj z Tusimy. Cudowna gra.
Odpowiedziano
Oczywiście, że MFS
Odpowiedziano
MGS2
Fate is not ours to defy, only to fulfill. You're chosen as am I, brother. As is the unborn, ordained by the infinite. Perhaps you'll understand one day. In death, I shall find a new purpose. And your purpose, twisted and malevolent as you are, will light the way...
Odpowiedziano
it is lazy to just copy texts from some video game's wiki and pose as own lore
Odpowiedziano
Tak, ale ułożone jest tak, że wszystkie wpisy od początku pasują do mojej sytuacji i forumka. To jest o nas...
Odpowiedziano
Oni Ciebie minusują bo nie znają angielskiego pewnie
Odpowiedziano
rumaka nie poznaje się po wyglądzie, lecz po przynależności do rasy...
Czekam na Cyberpanka 2077 w gamepasie, nie jestem jakimś tam złodziejem
Dzisiaj robię sobie 2 podejście do serii devil may cry. To co, ominąć tą drugą część?
Odpowiedziano
tak
Odpowiedziano
Na twoim miejscu to bym skipnął jedynkę i dwójkę, a do twj pierwszej wrócił jak Ci się reszta spodoba.
Odpowiedziano
Hmm może tak zrobię, zawsze ta 3 mnie najbardziej kusiła A jedynkę rzuciłem gdzieś na jakimś rozwalonym statku bo mnie nie porwała za bardzo
Odpowiedziano
Jedynka ma kozak qurwa klimat, ale drewno z niej spore i możesz przez to się odbić od całości. A tak cyk, trójeczka i tak jest prequelem. Zawsze można nadrobić pierwszą część, ale w 2021 to raczej od niej bym nie zaczynał.
Dwójka? Przecież DMC2 nie istnieje, majaczysz chlopek
Odpowiedziano
Też tak uważam
Odpowiedziano
Podobno tylko 3 i 5 grywalne.
Odpowiedziano
grałem tylko w piątke i stwierdzam że można pograć
Odpowiedziano
jak juz chcesz cos omijac to omijaj cutscenki
Odpowiedziano
Czwórka niegrywalna? To takie DMC5 0.9. Może i backtracking daje po dupie, ale walka to miozio, lepsza od trójki w tej materii.
A Rozi miał taką dobrą passę z postami Ech
Odpowiedziano
za robota by sie lepiej wziuł
Odpowiedziano
DMC1 - tylko jeśli jesteś pewien, że zaciśniesz zęby i tak czy siak przejdziesz następne. Jak masz odpuścić podczas jedynki i nie dotrzeć dalej, to olej jedynkę. Niemniej jest dobra!
DMC2 - tutaj odpuszczasz. To nie kwestia klimatu (czołgi i budynki), tylko gameplayu, który jest okropnym gównem. Slasher zamienili na tani beat em up. W to się nie da grać.
DMC3 - tutaj można zacząć. Ale jest trudno, dla wielu za trudno. Genialna część! <3
DMC4 - stanowczo po czwórce. IMO bardzo dobra część, bo ma fajnych wrogów i dobry system walki, ale popsuty przebieg giereczki.
DmC reboot - warto zacząć tu. Kozacka gra, stylówa, kozackie patenty na misje, dobry i intuicyjny system walki (w pozostałych odsłonach intuicyjny to nie jest, ale pozwala na dużo więcej, wiadomo), świetna muzyka, no wszystko się tu klei <3
DMC5 - warto zacząć też tu, bo ma wspaniały, klasyczny i rozbudowany system walki dwóch głównych postaci, nie jest za trudny, wspaniale uczy grania.
Gdybym był nowy, to bym przeszedł DmC reboot raz, DMC5 potem na wszystkich poziomach trudności, a potem DMC3 na wszystkich. I został fanem tej cudownej serii, której fanem nie jest łatwo wcale zostać.
Odpowiedziano
Dmc 1 to resident z mieczem, 2 to gowno, a 3, 4 i 5 to szybkie napierdalanki. Warto zagrac w jedynkę, bo wciaz sie nie zestarzała.
Odpowiedziano
Nie oszukujmy się, jedynka zestarzała się dość mocno. Ubogi system walki, drewniane sterowanie, koszmarny platforming, brak od groma poprawek qol obecnych w dalszych częściach... Poleciłbym, ale jeśli ma chłopak odpalić go na pierwszy ogień i machnąć ręką na całą serię przez to złe wrażenie to wolę nie polecić, przynajmniej nie na pierwszy kontakt z serią.
messer88
Odpowiedziano
dobra jest ta cala seria skyrim x sopranos