nie ma. Chodzisz po ścianie wychylając gałke do przodu

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

walczysz tak samo

Nie, ale ma zjebane ukryte loadingi w postaci powolnego przeciskania się pomiędzy skałami. Dekla dostawałem jak widziałem już co się zaraz szykuje.

20 letnia konsola to już jednak podchodzi pod retro :)

No i tu właśnie pojawią się kolejne pytanie - co sprawia że konsola jest "retro" ? Wiek? Technologia? Może jeszcze coś innego?

Jak dla mnie poniekąd definiuje to fakt, czy sprzęt odpowiada obecnym standardom technologicznym tj. czy da się go bez problemu używać na nowoczesnym TV i tak dalej.

Z drugiej strony jak weszły konsole, nazwijmy to 'hd ready', to PS2 stała się z dnia na dzień retro? Standardem technologicznym zostały TV z HDMI i do nowoczesnego TV z wyższej półki już byś tak łatwo poprzedniej generacji nie podłączył. Tak jakby dziś weszły nowe standardy video (mało prawdopodobne) to z dnia na dzień PS5/XsX raczej nie zostaną retro. Dla mnie prawie 3 generacje do tyłu to już retro, ale każdy może definiować po swojemu i wersja z technologią może ma nawet więcej sensu :)

W 2005 czy 2006 wszystkie telewizory miały jeszcze wejścia analogowe, więc normalnie PS2 można było podpiąć.

Dla mnie port HDMI = nie retro

Technicznie niby można, skoro lata mijają, ale dla mnie retro to zawsze będzie 2D (albo ledwo rozpoznawalne 3D), piksele, i brak koneksji ze współczesnością, jakaś nieprzystawalność do dzisiejszych standardów. Girsy dzisiaj wychodzą, są z grubsza tą samą grą, i właściwie się w nie gra normalnie. Jakbym mówił na to "retro", to słowo "retro" przestałoby dla mnie znaczyć cokolwiek zasługującego na osobne słowo. Tak już po prostu jest w każdej dziedzinie. Np. "retro filmy, TV" zawsze będzie przywodzić na myśl czarno-biały obraz i inny styl, a filmy wyglądające praktycznie tak samo za 25 lat to nie wiem czy ktoś będzie tak nazywał. Samochody współczesne pewnie będą retro, jak już wszyscy będą jeździć elektrykami...

jak komuś ostała się konsola z blejdem to moze byc retro

@GearsUp Czyli 360 to konsola Schrödingera.

Jak podpieta przez vga to retro

10 lat temu jak grałem na 360 to ps2 było dla mnie jak retro. Teraz jak wyłączyli sklep to już chyba ten czas. Chociaż cały czas mam podłączonego obok mojego series s żeby pokończyć stare gry i powbijać osiągnięcia. Myślę że jeszcze rok czy dwa i trafi do szafy na wieczny spoczynek. Całe moje nastoletnie życie, setki godzin spędzone na kanapowym graniu w gearsy i na xbox live.

Czy konsole 7 generacji da sie bez problemu uzywac na nowych telewizorach? Kwestia dyskusyjna. Te gry w 720p na telewizorze 4k wygladaja bardzo zle. Musialbym mniejszy telewizor 1080p podlaczac by grac na PS3 lub X360 jak czlowiek. A wiec czy retro?

@Lukas_AT Nie miałem na myśli subiektywnej oceny tylko fakt, że takiego Xboxa 360 mimo wszystko da się podłączyć do nowego telewizora i korzystać, nawet jeśli może nie wyglądać to najlepiej.

@GearsUp Pierwszy wypust xboxa 360 nie miał wyjścia HDMI. Wii pochodzące z tej samej generacji też nie ale można zakupić przejściówkę. Nie wiem jak PS3, bo jej nie miałem. Dla mnie tamta generacja to już trochę retro choć każdy może definiować to inaczej. Istotne dla definicji może być to czy sklepy sprzedają jeszcze do niej gry w oficjalnej dystrybucji, a nie z drugiej ręki i czy producenci nadal wypuszczają na nią gry. Czasami pojawiają się informacje o wydaniu jakiegoś tytułu na stary sprzęt ale jest to raczej incydent niż masowość. Sam chcę sobie zrobić kącik retro podłączając na początek wii i x360 do (na początek) taniego chińskiego projektora aby rzucać obraz na ścianę co może dać drugą młodość tym sprzętom.

Jest adapter firmy 8bitdo dzięki któremu podłączysz bezprzewodowo nawet DualSense i jak mniemam działa tam siła nacisku przycisków, choć osobiście uważam to za zbędny bajer ;)

Bzdura, dualsense tego nie ma, jedyne co kiedyś znalazłem to retrofighters defender pro który wyjdzie w styczniu 2026 ale nie wiadomo jak z jakością tego

Mam RF Defendera do PS3 i wykonanie fatalne - zwłaszcza d-pad (analogi też takie sobie). Zapowiedzieli wersję pro, niby eliminującą wady poprzedniej, ale już im nie zaufam. Cenowo, ta sama półka, co produkty 8bitdo, a jakościowo dwie klasy niżej.

Myślałem o tym by kupić ten adapter od 8bit ale ponoć nie działa ds3 pod nim.

bo jest wycofana ze sprzedaży, ostała się tylko na gogu, pewnie tam w sony zapomnieli, ze kiedyś gry na goga dodawali

Pewnie tak, pozostaje czekać na premierę remastera na gogu i za 2 lata promkę na 70% xd

A to nie jest tak, że kupując remastera, oryginał dostajesz za free na GOG-u? Mafia 2, Bioshock...

na gogu nie ma remastera, sony przestało tam wrzucać gry

Sony przestało dodawać gry na jedyny sklep który nie ma drm? Machina przyśpiesza.

Oby to nie była prawda :(

@krzysiek923 to chyba zależy od wydawcy. Mafia i BioShock są od tego samego.

Hail Banana

Ale jak to, krytycy nie wiedzą że w tej grze TRZEBA olać całą zawartość i ryć na oślep na radar i nic innego nie wolno w niej robić i tak trzeba grać :/ ale głupki

czemu 77, a nie 67 ? :HMMMM:

Bananza? To ta gra z murzynem, która ukradła patent z rozwalaniem ścian od Red Faction, ale zrobiła to 25 lat później i gorzej? Sieczunia.

@Ma_niek

Przysiad na golden joysticka dobre przetarcie przed butlą od vanisha.

I co to ma zmienić?

Chujowy głos ma. W ekspedycji brzmiała jak niedojebana lolitka.

słychać wycie? znakomicie

już nie lubię Clair Obscur

Wysokie oczekiwania? Was zadowolił jrpg z ps2, wiec nie muszą się starać.

Cudowna ekipa. Żadnych bab z kolorowymi wlosami,nie binarnych onu jenu i innych pokemonów. I od razu gra generacji.

najlepsze assety z UE5. Nie no, dobra gra to była aczkolwiek przejażdżka po szynach.

Może włożę kij w mrowisko, ale sorry - pod względem gameplayu i walki ta gra nie oferuje nic ciekawego. System turowy jest całkowicie spłaszczony, brakuje jakiegokolwiek balansu, a podczas starć nie trzeba w ogóle myśleć. Całą grę można przejść na samych unikach albo parowaniu.

Nawet parowac nie musisz od pewnego momentu. Ładujesz wszystko w szybkosc i atak i konczysz zanim przeciwnik dostanie ture.

Zajebista gierka ale w serduszku tylko KC2

@Beelzeboss Rudzielec jest absolutnie broken - w mid- i endgame na najwyższym poziomie trudności kończyłem walki w 15 sekund. Standardowy scenariusz: Ostatnia Szansa > jakieś AOE/Standhall na wszystkich wrogów i po walce. Balansu brak, taktyki brak, odporności na statusy praktycznie zero (no, może poza dwoma wyjątkami) - niemal każdego można podpalić. Zadawałem ponad 100 mln obrażeń. Turowa gra taktyczna? Nie istnieje.

Ciekawe, bo na forum sporo osób pisało, że gra jest zbyt trudna, zwłaszcza na hardzie. Następnym razem polecam grać fair i bez cheesów z youtube'a, tanimi sztuczkami można sobie zepsuć mnóstwo erpegów. To trochę tak jakby przed rozpoczęciem Dark Souls sprawdzić na necie najbardziej chamski i OP build, a później narzekać, że gra jest zbyt łatwa i nie wymaga skilla

Jakich cheesów? To nie moja wina, że ta gra jest tak totalnie do dupy pod względem balansu. Cheesowania tu w ogóle nie ma. Już po paru godzinach masz mieczyk, który daje +200% do dmg i możesz walić po wrogach 9999 dmg (gdyby nie limit, to pewnie byś walił jeszcze mocniej).

Te najbardziej overpowered techniki wcale nie są takie oczywiste do odkrycia, a najpotężniejsze picto wpływające na balans gry pojawiają się dopiero przy endgamie, więc tak, jestem zdania że po prostu sobie ułatwiłeś sprawę szukając buildów na necie, a teraz narzekasz dla samego narzekania. Dokładnie to samo co tu opisujesz można zastosować do innych erpegów, te gry po prostu są tak rozbudowane i dają tyle możliwości, że jak się dobrze poszuka to zawsze znajdzie jakieś turbo-ułatwiacze rozgrywki. Lepiej grać samodzielnie i od razu na hardzie, następnym razem unikniesz niepotrzebnej frustracji.

Jasne, najlepiej wiesz, jak grałem. Od początku grałem na hardzie i samemu.

Nie szukałem żadnych OP buildów, bo po co psuć sobie frajdę z odkrywania gry samemu? To, że po paru godzinach dostajesz mieczyk, który robi 9999 dmg, to po prostu problem balansu - i nawet nie mówię tu o endgame’ie.

Albo fakt, że możesz rozwalić przeciwnika na dużo wyższym poziomie (który normalnie zabija cię na hita) zaraz po wyjściu z pierwszej lokacji, parując przez ~30 minut, ale przy tym bardzo się podexpisz… :D
Trochę trudno więc mówić, że to moja wina, że znalazłem coś, co gra sama daje.
Ale jak ktoś gra nie uważnie, to mój problem.

Mnie trochę irytuje kiedy w kontekście E33 mówi się o turowym systemie walki i że ta gra niby go przywróciła do łask. Takie mechaniki były w wielu grach wcześniej. Ekspedycja ma bardziej QTE (tylko bez promptów) z dodatkiem tur, a nie odwrotnie. Tury służą tylko do ustalenia kolejności działania postaci, natomiast walki przechodzi się unikami i parowaniem, co właściwie wywala koncept turówki do kosza.

JRPG dla Januszy i z tego wynika popularność, proste.

Jak tam lootowako w tym twoim Ark Rejders dla upośledzonych dzieci z ADHD? Wylosowałeś już różową skórkę dla swojego karabinku czy jednak trzeba będzie prosić mamę, żeby ci kupiła za prawdziwy hajs?

@Josh dokładnie, ja nie czytałem poradników i miałem problem pod koniec gry, dopiero na forum po moich licznych narzekaniach napisano mi jakie pikto załatwić i jaki atak dla Maelle i wtedy poszło szybko. No ale to sama końcówka.

@DarkStar Chyba promty były jak kojarzę - RT (atak gradientowy) lub A na padzie gdy chciało się wzmocnić skill.

@Czoperrr śledziłem temat na forum od samego początku i nikt (a grało mnóstwo osób) do końca gry nie znalazł żadnych zepsutych mechanik, raczej większość była zgodna że gra stanowi uczciwie wyzwanie, a na hardzie nawet kilku zawodników poległo. Teraz nagle okazuje się, że wszystkie ułatwiacze psujące balans są na wyciągnięcie dłoni i każdy samodzielnie je wynajduje. Mhm, ok :)

@Kuba0101 Możliwe, ze coś było, nie pamiętam już. Myślałem o tych różnych animacjach ataków i udawanych atakach.

Napewno do wzmacniania leczenia czy skilli wciskasz A (na padzie od Iksa) Nieważne. Parowanie i uniki są kluczowe w tej grze, szczególnie na najwyższym poziomie. Kiedy się je opanuje, można pokonać każdego przeciwnika, niezależnie od jego levelu. Turówka i taktyka praktycznie tu nie istnieją.

Casuale tatusie nie przeczesują lokacji i nie mają picto dajacych +dmg? No nie jestem zaskoczony. Nie trzeba ani picto "cheater", ani najlepszych broni, zeby zepsuc tę grę.

pewnie już sprzedał xd

Chłop sobie testuje maszynki do emulacji i potem w dobrej cenie sprzedaje na forum w stanie idealnym a niektórzy już cieczki dostają xd jebał pies takie marudy

i czemu?

to my dzisiaj

pamiętam jak barany kopiowaly gry w Nero Burning ROM i potem nie przechodziły tego bootscreena, a trzeba było to robić w CloneCD.

Ja używałem głównie Alcohol 120% z profilem PlayStation xd

Gorzej jak nie miałeś PC, a verbatim z giełdy się tak (nie)ładował i trzeba było kombinować z otwieraniem klapki albo stawianiem konsoli w dziwnych pozycjach :D

A memorke do lodówki wkładaliście? Loki chyba tak zalecał…

Kiedyś w extreme była drama, że ktoś wysłał memorkę z save'ami czy cuś i redakcja odesłała roztopioną memorkę.