kanabis

blablabla ogólniki, kwestia względna. zależy od osoby, broni, zbroi, farta, nie farta, levelu. spokojne przechodzenie na połowie paska sentineli, smeltera, dark lurkera to prawie oksymoron. bossowie z dlc już w ogóle. łyknięcie fume knighta w pierwszych trzech próbach to kupa szczęścia, albo przepakowana postać w full havel i wymaksowanym agiliti Okej, więc jesli to jest względne tak jak mówisz i oczywiscie masz racje to po co sie przyje.bałeś do mojego pierwszego posta? Dla mnie osobiscie DS2 było grą po prostu łatwą, kiedy DS1 jedną z trudniejszych w jakie grałem. Oczywiscie wiele moze byc tego czynników , np to ze grałem w DS2 juz po przejsciu 3 razy DS1 , wiec doswiadczenie mogło pomóc. Az zagram dzis drugi raz w DS2.

Niestety nie stac mnie na bmw Z albo Honde 2000 zeby nie byc gejowym Jedyna nadzieja w spiderze Choc nieżółte megane wcale nie ejst takie mocno gejowe

bessensu. w jedynce nawet nie było hp dropa po zgonie, więc nie trzeba było mieć kukiełek. pod względem trudności obie są porównywalne. z dlc-kami to zdecydowanie 2-ójka. te 3 dlc to najtrudniejsze co mają soulsy. i najfajniejsze. są zayebiste Skoro w DS2 spokojnie przejsc mozna było bossów na połowie paska a w DS1 z wieloma ciezko było z pełnym no to chyba jednak róznica w poziomie trudnosci jakas była. Poza tym z tego co pamietam np po klątwie w jedynce aby ja zdjac trzeba bylo zdobyc przedmiot dostepnyw dwóch miejscach. W DS2 wystarczyło wziąc kukiełke i po sprawie. To chyba jednak ułatwienie tak mi sie zdaje ale ja sie nie znam

Czyli morał z tego taki ze auto kupowac opłaca sie w polsce jedynie ode mnie i jaczesa.

Aha z tym fordem ka dobre. Barchetta na zywo wyglada jak auto dla gejów. No mx bym chciał ale mysle ze wydac bym musial 2 razy tyle wiec odpada. Takiego spidera tez bym kupił ale w dobrym stanie to bialy kruk. Chyba jednak megane vs spider. Tylko jak megane to nie żółte

Ciekawe w ile by dojechał takim do ostrołeki? Ma nitro?

No utarło sie u polaczków ze jak nie ma duzego przebiegu to licznik kręcony na bank. Tak jakby kazdy na ziemii trasy robił .

2/10 Krupi

Jakbym miał 7-10 na zabawke to byk kupił mx 5 Patrzta http://allegro.pl/alfa-romeo-spider-zarejestrowany-bardzo-ladny-i5612970253.html

O megane myslałem, ale czy ona nie jest zbyt no jakby to nazwac, kobieca? Miałem juz żółtego forda ka wiec jestem ostrozny

Panowie na anstepne lato chce sie lansowac po wsi w kabriolecie. Wyrwe za 5k cos w miare? Dach moze byc roz(pipi)any i tak bede nim jezdzil tylko w lato.

Kurde tak patrze teraz te xedosy, jesli chodzi o cene to taniocha za taki wóz. Swietne wyposazenie, piekna sylwetka. Gdzie jest haczyk?

W dark soulsy nie grałeś? No ja tez miałem sytuacje ze był na strzała i zrobił mi tego fatala co leci w góre. Mysle ze jak wtedy ktokowiek by sie do mnie odezwał wyrwałby bombe w ryj. xD tez sie z chu.jem meczylem, ale jedna IDEALNA walka i po gosciu. To wlasnie uwielbiam w soulsach/bb, w soulsach to przy wiekszosci ale i w bb sie zdarza ze musisz zrobic pojedynek idealny, z max jednym popełnionym błedem zeby pokonac bossa. To jest wlasnie piekno tej serii w której sie zakochałem Tak jak swojego czasu w dwóch pierwszych czesciach Ninja Gaiden

ototototo, peirwsze zdanie klucz. Kulturysta z mr olympia, no fajnie ale nie chciałbym tak wyglądać. Lazar? Tutaj juz zdecydowanie na tak, taką sylwetke chyba chciałby miec kazdy. Po prostu jak to mówią CO ZA DUŻO TO I ROZI NIE ZJE

Tylko człowiek sie ładnie i elegancko ubierze z paskiem supermena, z super fajną bluzką i już brudasy brzydale zazdroszcza co za swiat

Dzieki balon, jedziemy z krupkiem!

Panowie , jakas tania ale sprawdzajaca sie kamerka do samochodu. Za duzo hamstwa na drodze i buractwa zebym jezdzil bez niej.

No tak, ale przeciez nie bede jezdzil dookoła biedronki zeby nabijac km

Litwin jaki żartowniś że rayosowi spadło mięso. To tak jakby napisać bezrobotnemu że stracił prace

Ja dzisiaj na bogato, łosoś sie smaży A na siłce dzis skatuje triceps i biceps

Ok wpisałem w google trec żonobijka. Dzieki krupek

TY RASISTO!

No ja też, te jak mówie dostalem przypadkiem w prezencie ale skoro mówisz ze te firmowe w takich cenach jak piszesz to sie rozejrze z checia. Cos takiego bym sobie z checia kupił, nie wiem jak sie profesjonalnie nazywaja takie topy ze zwerzanymi plecami ale jakby ktos mnie oswiecił łatwiej byłoby mi szukac

Ja tez jestem mistrzem, tyle ze narazie hali targowej Nie ma już, były w dwupakach, ale ta druga taka sobie, ale ta to mi sie bez kitu podoba mocno. Nie wiem ile kosztowała bo to mi matka kupiła xD Ja nawet nie wiedziałem ze są. Szkoda. No raczej, ale dwa czy trzy razy droższe za to ze są "firmy z siłowni"?

Z tego co zauwazylem na zlocie to dla kazuba posiłek i regeneracja(sen) to świetośc za która by zabił. Ot dobra recepta na sukces, w pracy ma tez zapier.dol wiec i przemiane materii ma podkręconą co pozwala mu na utrzymanie niewysokiego bf. No ale tyle z moich obserwacji bo wyjde na pedaua jak wujaszek. Poza tym z tego co widze wujaszek lepiej wie jaka forme ma kazub to jego trzeba pytać