kanabis

jest ich 4. szok Ej kazub, ale nie musisz byc takim wiesniakiem.

Kazub teraz cytuje po dwa zdania mate i odpisuje. Spodziewajmy sie posta już na poczatku wrzesnia!

Ja bede grał tez na emu. Wiec tez bym prosił

aha ? Nie lubie smazyc na dużym ogniu , a na małym w pare minut to moge jajko sadzone uzmazyc nie krewetki

Ja po rozmrozeniu po prostu smaże z 15 minut na małym ogniu pod przykryciem. Zadna wielka filozofia. Dodaje przyprawy do ryb lub owoców morza, sól, mozna czosnek czy pokropic sokiem z cytryny. Jak juz są gotowe to wrzucam na ryż mieszam i jem łyżką. W sumie dobry shit.

No oczywiscie, poziom trudnosci to kazdego subiektywne zdanie wiec nie wiem po co sie kłócić. Ale jedno pytanie? Czy zaczynając przygode pierwszy raz w DS2 nie grąło ci sie łatwiej niz przy dziewiczym rejsie z DS1? BOOM MAM CIE KAZUBKU

Tez jestem zdania ze screen. Trzeba by było być naprawde nieudacznikiem z rakiem mózgu i jąder zeby oszukiwac forumek w konkursie w ktorym nie ma nagrody. Ja tam chce sie poprostu sprawdzic z innymi dla samego siebie. Bo niby mam 96% w CTR ale to forum weryfikuje czy jestes chłopcem czy mezczyzną. I mysle ze tydzien to dobra opcja. Grzybi, jestesmy dorosli i nie kazdy ma tak czas zeby co dwa dni siedziec i masterowac wyniki w gokartach dla dzieci przez dwa miesiace

xDDDDDD Wiem ze to kotlety, po prostu mialem na mysli siebie ze se zrobie. Bo po prostu nie jadłem ryżu juz kupe czasu a jak ryż to tylko z krewetkami, mieszam to i jest zaj.ebiste. Damian a co mozna spieprzyc w krewetkach? xD

Nie no jasne, ten porszak to był randomowy strzał zeby pokazac ze za nawet mniej niz 50k mozna kupic niezłą fure do lansu bo koleś wyzej co jezdzi mclarenem mnie wysmiał ze 50k to normalna fura i ze przynajmniej za 200k trzeba szukać do lansu Za 50 koła to mysle ze byłoby juz sporo pole manewru w pieknych sportowych furkach niekoniecznie porsche

Ostatni raz taki zestawik jadłem chyba ze dwa lata temu. Musze kupić ryż i krewetki. Opendzluje po treningu

Haha, nigdy nie grałem w pełną wersje, męczyłem demówke

Auto zaj.ebiste wpyte ale ceny sie zaczynają mniej wiecej od 2x moje alfa romeo. Zobacze ile zarobie hajsiwa w złotym okresie grudzien/styczen wtedy pomysle w która półke cenowa bede celował. Co do peirwszego zdania, nie gadaj, ten boaxter jest przech.uj. Z reszta sie zgadzam, ale boaxterem mozesz sie powozic jak król życia a hyundaiem i10 raczej nie

KICKASS!

Dokładnie o to mi chodziło krupi. Pięknie to napsiałeś. Złotousty krupek. Nie to co ja cham i prostak. Kurde fajne te porsche, wziąłem randomowe z allegro ale wóz piekny. Ciekawe ile pali? Ej a porsche w gazie to jeszcze byłby lans?

Mówie o sportowej używanej furze, nie o gó.wnianym fiacie z salonu wziętym w leasingu lol http://allegro.pl/porsche-boxter-2-7l-cabrio-i5619836298.html Tak takim autem według mnie moglbym sie juz lansowac. No ale dla kolegi wyzej to zwykły samochód , pewnie jezdzi McLarenem

Nie to nie jest lans na siłe to ty tak odbierasz, ja po prostu chce pojezdzic sobie w lato na wczasy z kobietą kabrioletem bo jest to w moim odczuciu przyjemne. Mam w (pipi)e co myslą inni. A lansowac to sie mozna sportowa furą za 50 tysiecy a nie starym audi za 15

Padł mi laser w psx ://////////////////// Zostaje mi emu. Nie wiecie pad od ps4 albo x360 działa z kompem jak podłącze? Jesli chodzi o rame, to ja bym proponował po prostu jedna runda na tydzien, i tak po kolei wszystkie i za te kilkanascie tygodni zliczamy punkty. Przykładowo 1 wrzesnia jest informacja ze jedziemy tę trase no i do 7 wrzesnia musimy przesłac screen z wynikiem.

blablabla ogólniki, kwestia względna. zależy od osoby, broni, zbroi, farta, nie farta, levelu. spokojne przechodzenie na połowie paska sentineli, smeltera, dark lurkera to prawie oksymoron. bossowie z dlc już w ogóle. łyknięcie fume knighta w pierwszych trzech próbach to kupa szczęścia, albo przepakowana postać w full havel i wymaksowanym agiliti Okej, więc jesli to jest względne tak jak mówisz i oczywiscie masz racje to po co sie przyje.bałeś do mojego pierwszego posta? Dla mnie osobiscie DS2 było grą po prostu łatwą, kiedy DS1 jedną z trudniejszych w jakie grałem. Oczywiscie wiele moze byc tego czynników , np to ze grałem w DS2 juz po przejsciu 3 razy DS1 , wiec doswiadczenie mogło pomóc. Az zagram dzis drugi raz w DS2.

Niestety nie stac mnie na bmw Z albo Honde 2000 zeby nie byc gejowym Jedyna nadzieja w spiderze Choc nieżółte megane wcale nie ejst takie mocno gejowe

bessensu. w jedynce nawet nie było hp dropa po zgonie, więc nie trzeba było mieć kukiełek. pod względem trudności obie są porównywalne. z dlc-kami to zdecydowanie 2-ójka. te 3 dlc to najtrudniejsze co mają soulsy. i najfajniejsze. są zayebiste Skoro w DS2 spokojnie przejsc mozna było bossów na połowie paska a w DS1 z wieloma ciezko było z pełnym no to chyba jednak róznica w poziomie trudnosci jakas była. Poza tym z tego co pamietam np po klątwie w jedynce aby ja zdjac trzeba bylo zdobyc przedmiot dostepnyw dwóch miejscach. W DS2 wystarczyło wziąc kukiełke i po sprawie. To chyba jednak ułatwienie tak mi sie zdaje ale ja sie nie znam

Czyli morał z tego taki ze auto kupowac opłaca sie w polsce jedynie ode mnie i jaczesa.

Aha z tym fordem ka dobre. Barchetta na zywo wyglada jak auto dla gejów. No mx bym chciał ale mysle ze wydac bym musial 2 razy tyle wiec odpada. Takiego spidera tez bym kupił ale w dobrym stanie to bialy kruk. Chyba jednak megane vs spider. Tylko jak megane to nie żółte

Ciekawe w ile by dojechał takim do ostrołeki? Ma nitro?

No utarło sie u polaczków ze jak nie ma duzego przebiegu to licznik kręcony na bank. Tak jakby kazdy na ziemii trasy robił .

2/10 Krupi