kanabis

Jego trenerem i promotorem jest big brother

Ja burneike bym pocisnął bo wygląda dla mnie jak debil, nie podoba mi się jego sylwetka ani troche. I jeszcze ten wzdęty bebech. Wole coś bardziej estetycznego i z umiarem jak Haye na przykład. Nigdy bym nie chciał wyglądać jak Koksu czy Coleman i każdy inny dzisiejszy kulturysta. Bo jednak kiedys te sylwetki były zdecydowanie fajniejsze. Wąska talia to jest to.

xDDD jeeezuuuu. Chciałbym zobaczyc jak Koksu walczy z Pudzianem. Do walk najmana powinien byc aneks że aby dostać wypłate musi wykonac więcej niż jeden cios.

Możesz na raz

Złotą piłkę zdobędzie Jakub Błaszczykowski jak wyjdziemy z grupy kolego

Przyswajalność nie zależy od pory a rodzaju białka. Skoro juz tak się upierasz to po trenigu.

Białko jest potrzebne przez cały dzień

Białko sie bierze wtedy kiedy brakuje ci go w diecie

Świat nie jest czarno biały, są jeszcze inne opcje. Yeti jest zaangażowany w dużo większym stopniu niż pewnie 3/4 przeciętnej siłki i tego podforum, co w moich oczach nie czyni z wszystkich pozostałych zawodników "byle jakich" czy ćwiczących źle. Pokaż gdzie napisałem że innych cwiczących uważam za ćwiczących źle.

To drugie

Te felgi to z okazji jego 20letnich urodzin kupiłeś?

No troche przypał : /

Szacun

O jezu xD

Tam u Yetiego jest 47cm bo nie widze?

j.w. raczej już zostane przy smacznym i sprawdzonym syntraxie

Po prostu to mozna wode ugotowac. Robienie czegos tylko dla tego aby zrobic cokolwiek ale dobrze jest bez sensu. Yeti podchodzi bardzo powaznie do tego co robi i nie sadze aby podporzadkowal zycie temu aby miec 50cm w lapie. Jest więcej niż sie tobie wydaje właśnie takich osób którzy nie mają celu być kulturystami ale po prostu podporządkowują życie temu, aby wyglądać tak jak chcą. Każde poświęcenie jest prędzej czy później nagradzane. I osób które podchodzą do siłowni jak Yeti jest mnóstwo, tyle że nie każdy jak on nie odpuszcza po miesiącu diety etc edit: Skoro dla ciebie to jest bez sensu to nie ma o czym gadać

A może po prostu wychodzi z założenia że jak juz ma coś robic to robi to dobrze a jak ma robic byle jak to nie robi wcale. Jeśli tak to cenie bardzo ludzi którzy tak do życia podchodzą <ok>

buuuuuuu

jako energetyk dominator ssie pałke monsterowi

I tak awansuje real i barca. Każdy kto sie choć troche zna na piłce o tym wie. Ciesze sie mimo że od dziecka jestem kibicem realu że przegrały obie ekipy bo już się rzygac chciało, w sumie to obstawiałem wygraną bajernu , w londynie myslałem że bedzie remis. No ale nie ma sie co łudzic bo finał będzie GD. real -Bajern będzie napewno ciekawym widowiskiem, ale na camp nou barca rozj.ebie czelsi niestety stwierdzam z żalem.

ok. bawimy się dalej. nazwą

Na lekkiej redukcji rok temu brałem te bcaa uns. Efekty bardzo zadowalające chociaz nie byłem do tej firmy przekonany. Smak wiśniowy.

Różni sie składem.

Jeśli są różne smaki tego monstera to właśnie pije tego zielonego. Smak nie najgorszy ale do dobrego tez mu brakuje. Jakiś taki jakby guma do żucia. Ale skład ma calkiem dobry. edit: Powiem wam że efekty bardzo pozytywne. Daje kopa ale ciśnienie nie roz(pipi)ia czachy jak po tych tanich syfach.