
Treść opublikowana przez Mendrek
-
Battlefield Bad Company 2
F2000 i AUG są niezbyt precyzyjne, owszem może z bliska są lepsze niż XMB, ale jeśli chodzi o posłanie celnej serii ze średniego dystansu, to za nic nie dawałem rady z tych dwóch broni. Coś dzisiaj masa noobków na serwerach, ale najbardziej wkurzają ci, co zlewają na cele misji. W zasadzie m-comów broni 1-2 gości, a atakuje cała chmara. No i ku,rwa spec opsy, co to nie umieją przylepić c4 do czołgu. Masa spec opsów w drużynie, a nikt ku.rwa nie ruszy dupska żeby czołg zdjąć, nawet jakby stał w środku respawn pointa i kosił wszystkich równo
-
Battlefield Bad Company 2
Bronie z assaulta w większości zasysają. XMB to jest wybór na długi czas (do M16a2 pewnie), a G3 też nie jest złe ponoć (widziałem jak tą bronią można zamiatać). Żal trochę, bo inne klasy dostają ciekawe wybory, a tutaj tkwisz przy tej jednej broni. Bo przecież F2000 czy AUG to jakiś śmiech na sali jest.
-
Battlefield Bad Company 2
Co do realistycznego FPS-a, chyba dobrym przykładem jest Operation Flashpoint. Co do amunicjożerności, chodziło o to, że Amerykanie mieli tendencje do zużywania bardzo dużej ilości amunicji, na jednego Wietnamczyka według niektórych źródeł wynikało 200 000 sztuk amunicji. Chodziło prawdopodobnie o atmosferę stresu panującego w dżungli, oraz nastawienia psychicznego u amerykańskich żołnierzy. Po tych raportach M60 z racji braku posiadania innego trybu ognia, niż ciągły, dostawali tylko ci bardziej rozgarnięci, a M16 przerobiono tak by nie posiadały ognia ciągłego, tylko serie były po trzy strzały. Ogólnie lubię podnosić M60, ale o wiele wygodniej strzela mi się z SAW'a (M249), celowniczek jakby lepiej leży Chociaż i tak preferuję assaulta, dobrze wystrzelona seria ze średniego dystansu i nie trzeba nawet ciągłego ognia. Wkurzają mnie te krótkie snajperki, które są jak na snajperki szybkostrzelne.
-
Battlefield Bad Company 2
Nie wiem skąd twórcy darzą takim sentymentem te m60-tki. Ja wiem, że w Wietnamie kosiły dżungle aż miło, i potrafią strzałem sciąć średniej grubości palmę, ale poza tym ta broń była mało celna, zacinała się i przegrzewała. Poza tym bez podstawki to chyba tylko Rambo mógłby z tego strzelać. Dodatkowo była amunicjożerna, co w Wietnamie było później kluczowe jak zobaczyli ile amunicji średnio na jednego Wietnamczyka zabitego zużywają Amerykanie.
-
Metal Gear Solid: Peace Walker
Przestańcie się nakręcać. Z tego co widać, to jest to trailer skierowany do Japończyków (brak napisów z tłumaczeniem angielskim). Oni to łykną, bo oni mają fioła na punkcie j-popu, i jak jeszcze postać z gry śpiewa (+ jest to małolata), to pewnie dostają orgazmu na sam widok. Tym się nie przejmujcie, MGS: PW z pewnych, poufnych danych od pewnych osób, może być silnym kandydatem na grę roku. Wierzę, że gra będzie epicka.
-
Metal Gear Solid: Peace Walker
To jest typowy przykład trailera, na który Japończycy zareagują: "woaaaaaaa!!!", a reszta świata: "wtf?!".
-
Heavy Rain
Parę dni temu ukończyłem HR i przyznam, że to kawał porządnej gry. Krótki, bo krótki - ale porządny. W pewnym sensie poza gatunkami - ni to przygodówka, ni to gra akcji. W tym aspekcie na pewno rewolucyjna, bo do końca zrobiona w filmowym stylu (ujęcia, sztuczki, zwroty akcji typowe dla kina z Hollywood). Nie wiem czemu niektórzy doczepiają się za ubogi gameplay. Ta gra nie mogłaby mieć innego, bo inaczej nie byłaby filmowa. Jakiś niesforny FPP czy TPP mógłby po prostu wyglądać nienaturalnie na tle filmowej reszty, a tu chodziło by całość była w jednym koncepcie. Brawa że Cage nie wpakował w grę na siłę jakiegoś dzikiego gameplay'u i pozostał przy QTE które mogły pokazywać całość z odpowiednich ujęć. Niemniej fabularnie poza dziurami na które można przymknąć oko, chyba spodziewałem się więcej. Mam wrażenie, że z samego origami, które jest sztuką również metafory (figurki raczej przypominają bardziej planowane obiekty, niż wyglądają jak one). Tutaj to chyba trochę zbyt uproszczone było, zapewne jakby scenarzystą był Japończyk, to by niestworzone historie z tego powstały. Cóz, Cage jest bardzo dobrym reżyserem, ale też dowodem na to, że reżyser i scenarzysta w jednym to nie jest najlepszy pomysł. Mimo to wszystko trzyma się naprawdę wysoko i każdy powinien sobie zagrać w to. Bo kiedyś, kiedy powstanie gra która połączy gameplay z filmowością, to ludzie będą wskazywać na Heavy Rain jako w pewnym sensie protoplastę tego + grafika + muzyka + trudne wybory i granie na emocjach + filmowość - dziury fabularne - raz mi się zawiesiła - drugi raz już tak nie bawi - niekiedy bugi w grze (przenikanie postaci) Ocena: 9
-
Monster Hunter Portable 3 !
Eee tam, chcę zobaczyć kota z hunting hornem Fujarka? Trąbka? Harmonijka?
-
Battlefield Bad Company 2
To co oni robią, można podciągnąć pod "stats padding". EA w BF 2 miało z tym duzy problem, ale ogółem łamalo to EULA i w końcu zresetowali dużo kont.
-
Champions League
Zwycięstwo Barcelony podkreśli, że mimo przejściowych problemów, to wciąż najlepsza drużyna w Europie.
-
Champions League
Tak jak pisałem, mimo sporego stężenia defensorów w polu VFB, nie udało się powstrzymać Messiego przed wpakowaniem im czegoś, a nawet czegoś więcej. Bzium, bzium.
-
Monster Hunter Portable 3 !
Chodzi o to, że wymagałoby to zrobienia dosyć zaawansowanej grafiki i możliwości, ludzie by dużo oczekiwali. Wii chyba miało być taką próbą pod next geny, ale coś nie wyszło. Stąd pozostało wrócenie do starych, sprawdzonych metod - Frontier wyjdzie na X360, a nowy Freedom na PSP, który tak naprawdę będzie po prostu przerobionym Unite.
-
Champions League
Wiecie, ale no w tym nowym PES-ie jak Messi wszystko potrafi przeniknąć, to nie jest jakiś bug gry. Tak więc nie wiem co by musiała zrobić obrona Niemców by Messi im czegoś nie wpakował. Wiem, że wielu chciałoby niespodzianki, bo mają żal o ten sprawiedliwie wygrany dwumecz rok temu z Chelsea i rozjechanie MU w finale, ale musimy obiektywnie spojrzeć na sytuację. Barcelona to faworyt rozgrywek, chociaż Inter zabłysnął jakby nie był włoską drużyną. MU to kolejny faworyt, bo ma Rooneya, i wierzę też w CSKA mimo iż pewnie wielu ich skreśliło.
-
Champions League
No cóż, mimo że powietrze zarobiło żółtą kartkę w poprzednim meczu po faulach na zawodnikach Chelsea, nie pomogło to wiceliderowi PS awansować z Interem, plamiąc tym samym honor LM, w której jest niepisana zasada o tym, że Real i Inter odpadają w 1/8 finału (to już nawet Lyon podołał zadaniu). Interowi pomóc musiał były zawodnik FC Barcelony, ale się udało. Czasami wystarczy jeden. No cóż, niestety ale sędziowie z PS nie mogli wpłynąć na zwycięstwo Chelsea tym razem, a futbol w tej edycji LM wydaje się triumfować - gdyż przegrały szybko już dwie drużyny, które sra.ją kasą na lewo i prawo.
-
Champions League
Trochę się minąłem z wynikiem MU vs. Milan, fakt że Milan odpadł, ale mógł przynajmniej wyjść na boisko. A teraz.... AHAHAHAHA 1/8 AŻ PO GRÓB. VEB!
-
Champions League
Ciężarówka z lodami Milano się wyje.bała i leży w rowie. MU zjada to co rozrzucone po drodze. Kurde, Lyon coś nie może strzelić, nieźle się tam musi Real murować.
-
Champions League
Real prześpi większą część pierwszej połowy, a Lyonik pyknie im jednego gola, a potem zamuruje się jak powinna to zrobić Sevilla, ale nie zrobiła (przyjęło się, że to przeciwko Barcelonie stawia się autobus w polu karnym). Potem Real zacznie grać, ale "linia mażinota" przepuści co najwyżej jednego gola strzelonego przez Ronaldo z dystansu. Po meczu prawie wszyscy będziemy śmiać się z Realu, a internet oblegną gify z mixem słów: "Real" oraz "fail". Btw. jakiś dziennikarz ze Sport.pl pisał, że jeśli się tak stanie, to machina marketingowa Realu będzie się kręcić zgodnie ze swym rytmem i mimo "1/8 aż po grób" dalej będzie w czołówce najlepiej zarabiających. Paradoks, ale kogo to obchodzi? MU vs. Milan to będzie nudny pojedynek, bo Milan zagra defensywnie, a MU i tak będzie akcje zaczynał od swego pola karnego. Wynik skończy się na 0:0 albo 1:1 i Milan spodziewanie odpadnie.
-
Champions League
Real często miewał coś takiego, że im lepiej grał w lidze, tym gorzej w LM. Osiadali na laurach, albo wychodzili zmęczeni, albo po prostu "1/8 aż do końca świata". Lyon musi obronić tradycję.
-
Spis posiadaczy PlayStation 3
ID: comapl PS 3: 250 gb slim Killzone 2, Battlefield: Bad Company 2, Heavy Rain
-
koso w komputer świat gry?
Wziął sobie do serca ideę bycia debeściakiem. Debeściak nie pisze w jednym piśmie, tylko w 8 i jeszcze dwóch portalach. Nie pamiętam Ściery by ochrzaniał Kosa za terminy, toteż chyba oddaje je na czas. Zastanówmy się jednak, jak to w ogóle możliwe? Może ma po prostu dużą rodzinę, albo w szafie chowa mongolskich niewolników, którzy czytają jego teksty, a potem piszą jego stylem? Chyba, że jego pierwszego sklonowali?
-
Conker
To mnie zawsze rozwala, to chyba jedyna gra gdzie walczy się z wielkim g.ównem śpiewającym operowo. Gra, która wyszła na N64 chyba tylko dlatego, że już konsola dogorywała ;p To nie jest pro-rodzinne. Live and Reload pokazał, że to też była dosyć niedoceniona gra i że warto ją zremake'ować. Ogółem Conker kopie kulki.
-
Champions League
Jeśli Chelsea nie przegra, to z pewnością zremisuje. Chelsea grała po prostu słabo. Przecież E2 miał setkę, Maicon miał setkę - szkoda tych akcji. Nie wiem co się dzieje z psychiką graczy Interu, że odpuszczają po połowie meczu i zaczynają się bronić. Szkoda, że znowu murzynowi wyszedł strzał z dystansu (z bliska nie dawali rady), ale wierzę że Inter wywali ich ładnie, nawet swoim remisem 1:1. Choć powietrze znowu będzie musiało uważać, bo zawodnicy Chelsea będą czychać by wymusić faul.
-
Champions League
Łe, zawsze jak hiszpański klub zagra gorszy mecz w LM, to zaczynają się gadki o słabości PD i glorii i chwale PS czy BL. Tymczasem to Arsenal dostaje w pupę od FC Porto, MU psim swędem wygrywa z "A(nziano)C(alciatore) Milan", Liverpool gdzieś tam porusza się po Lidze Europejskiej, a jedynie Chelsea, które w lidze pomoc sędziowską ma chyba w pakiecie z licencją na sezon, jakoś broni honoru PS. Wczorajsza wtopa Barcelony spowodowana była chyba ich niedocenieniem rywala, oraz trudnym stadionem. Na Camp Nou wszystko wróci do normy, a Real... cóż, "on po prostu już tak ma, że 1/8 i mówi papa". Sądzę, że ogólnie mniej znane kluby ostatnio pokazują dużo, więc pozorny średniak w lidze niemieckiej, okazuje się być czarnym koniem.
-
Champions League
Chyba masz zwidy. Czerwona kartka dla VFB + karny dla Barcelony, za wybicie piłki ręką z pustej bramki, więc nie pie.rdol. 2:1 powinno być dla Barcelony. Sędzia ch.uj
-
Naruto (uwaga spoilery)
Oczywiście, że dołączy. To przecież kolejny emo, a Kishimoto lubi emo. Oni przecież w "Naruto" nie giną. Wspaniale więc wypełni emo-lukę w TK, a Sasuke sobie pójdzie.