Treść opublikowana przez Amer
-
Guitar Hero Live
Zabity pod koniec minionego roku. Ponoć. Jest tu jakiś quick play na 2-ch? Wybieram kawałek, poziom trudności dla każdego gracza i jazda.
-
Guitar Hero Live
Wyciągam trupa z szafy, tak wiem, niemniej chciałem zapytać - czy w tej gierce jest jakiś split, co-op, cokolwiek na dwa wiosła?
- Control
-
Wreckfest - Drive Hard. Die Last
A pewnie że boli, nie od dziś wiadomo, że w grach z gatunku racery/strzelaniny sieciowe/bijatyki 60 FPS to powinien być absolutny standard. Kosztem oprawy nawet.
-
Gears 5
Panowie, potrzebuję się upewnić - gra siedzi już na HDD (GP), ale nie wiem w sumie kiedy będzie można ją odpalić. Chcę wiedzieć czy klepać urlop na piątek...
-
Wreckfest - Drive Hard. Die Last
W gierce przygrywa jakaś muza? Tzn podczas wyścigów. Widziałem kilka filmików i za każdym razem tylko silniki + odgłosy otoczenia, muza off.
-
Remnant: From the Ashes
Logika mówisz, hmm? Niby tak, ale działa to w przypadku jedynie gdy gra na która chcemy się rzucić to dla nas pewniak. Tzn gdy mamy przekonanie graniczące z pewnością, że dany tytuł zabawi u nas na dłużej. Testując coś, czy może raczej próbując i chcąc przekonać się czy damy radę wysiedzieć przy danym tytule dłużej niż godzinę, mimo wszystko dochodzi tutaj jeszcze aspekt "ekonomiczny" - tzn szacunek szans na jego ewentualną odsprzedaż. Tu akurat obowiązuje jedynie cyfra (o czym nie wiedziałem pisząc poprzedni post), niemniej zasadzając się na pudełeczko + coś nowego i ryzykownego dla mnie (tak, jestem cholernie wybredny) celuję raczej w PS4. No chyba, ze różnice w jakości XOX/PS4 są faktycznie powalające, choć aktualnie wiele tytułów śmiga niemalże identycznie (ot chociażby świeżuteńki Wrackfest)... Zmiennych jest wiele, dlatego warto czasami zwyczajnie zapytać ludzi, którzy daną grą już testowali lub właśnie ogrywają. Tak więc o kant dupy z taką "logiką".
-
Remnant: From the Ashes
No mnie też kusi mocno, ale nie lubię wydań cyfrowych i jeśli tylko gra ma opcję box to sięgam po taką wersję. Tutaj pewności nie mam, ale sprawdziłem dziś kilka sklepów i nigdzie nie trafiłem na ten tytuł... Tak więc obawiam się że chyba tylko cyfra Generalnie gra nie cieszy się jakąś szczególną popularnością na konsolach, takie wrażenie odnoszę, być może błędne. A szkoda bo zapowiada się naprawdę ciekawie, jednak ciężko o jakieś sensowne materiały wideo z wer. PS4/XO czy bazę recenzji.
-
Remnant: From the Ashes
Panowie, na czym ogrywaliscie? Pytam pod kątem strony technicznej - jakoś tak naszła mnie ochota na sprawdzenie tego tytułu, ale nie wiem na którą platformę brać. A właśnie, gra wyszła jedynie cyfrowo, tak?
-
Control
Gra skończona. Oj, wybawiłem się przy niej świetnie, ale to w sumie bez większego zaskoczenia (AW, QB? Do dziś w serduszku). Grałem na XOX więc technicznie było bardzo dobrze, choć nawet na tym sprzęcie trafiały się zauważalne spadki klateczek. Tyle tylko, że co z tego, skoro rozgrywka jest tak soczysta, że ciężko się oderwać. Gra co raz robi nam sieczkę z mózgu, zwodzi i czaruje. I faktycznie czuć w tym wszystkim AW. Zresztą nawiązań do poprzednich gier Remedy także tu nie brakuje. Aha, i jeszcze słówko: fizyka w tej grze jest nie do opisania (czegoś podobnego na konsolach jeszcze nie było), gunplay soczysty, moce bohaterki ciekawie zaprojektowane i przydatne (co do jednej). Poświęciłem naprawdę solidny kawał czasu na radosne bieganie po lokacjach i rozdupcanie wszystkiego w drzazgi. I taki smaczek jak sposób przedstawiania nowych lokacji do których właśnie wchodzimy (tak, te napisy wyskakujące prosto na ryj) - ojjjj, smakowitości. Zresztą od strony artystycznej (design, pomysł, rozmach) gra jest naprawdę mocna. Sporo tu trafionych, a przed wszystkimi świeżych zabiegów. Machnę teraz jeszcze kilka misji pobocznych które mi pozostały i będzie komplet. Nie wiem jak to chodzi na XO czy PS4, ale jesli macie możliwość by ograć Control na PC lub KOXie to możecie atakować bez wahania. Gra niejednokrotnie Was zaskoczy.
-
Zakupy growe!
Mega plusior za pasy. Niech prowadzi odpowiedzialnie i dojedzie bezpiecznie do celu.
-
Wreckfest - Drive Hard. Die Last
Czyli co, premiera w PL została przesunięta czy jak? Bo patrząc po sklepach typu Euro, MM, ME i inne takie to generalnie jeden wielki brak...
- Control
-
Control
Mała prośba do ludzi grających na XOX (choć przypuszczam że na PS4 jest podobnie) - sprawdźcie proszę czy gra także nie zapisuje Wam ustawień. Przykładowo: wchodzimy w opcje, zmieniamy rozmiar czcionek lub podkład dla napisów, odpalamy grę ponownie i... no właśnie? U mnie ni cholery nie idzie tego zapisać.
-
Control
Sęk w tym że zero hajpu właśnie, ot solidna giereczka w fajnych realiach, całkiem świeżych zresztą. Zdecydowanie warta sprawdzenia, ale jeśli ktoś nie ma ciśnienia, to czekając ten miesiąc czy dwa, raczej nie powinien sobie zrobić krzywdy.
-
Control
Po pierwszych 2h wrażenia bardzo spoko. Nie nastawiałem się na hit, kupiłem bardziej przez ciekawość (i sympatię do poprzednich dokonań developera). gram na XOX - nic nie tnie, oprawa jest bardzo schludna, a fabuła intryguje. Chcę więcej.
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
-
Zakupy growe!
Dalszy ciąg gonitwy za wsteczną kompatybilnością... nie licząc Maxa oczywiście. W sumie nie mam go na czym odpalić nawet, ale sentyment okazał się zbyt silny, by przy okazji zakupów powiedzieć sobie "nie".
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
-
Zakupy growe!
Zakupy z kilku minionych dni. Tak mnie jakoś wzięło na zabawę ze wsteczną kompatybilnością, a efekt tego jest następujący...
-
Mortal Kombat
Tak szczerze to... mega! Nie gram nią, niemniej wygląda cacy.
-
Soul Calibur VI
Jak wyżej. Plus oczywiście Hwang do kompletu, ale to już nawet nie muszę mówić...
-
Zakupy growe!
Stęskniłem się za tą serią okrutnie. No i wpadło całe trio - nóweczki, choć wydawało mi się, że są już raczej nie do dostania.
-
Małe smaczki/mechaniki które tarmoszą siusiaka
Cover system z pierwszego Gears of War. Tak mi ta mechanika siadła, że oj, oj. To było wówczas taaakie świeże i taaakie dobre. Zresztą do dziś jest.
-
Wolfenstein: Youngblood
Wczoraj skończyłem, w sumie jakieś 14h z lekkim chakiem. Póki co pękła cała fabuła i kilka zadań pobocznych, tak więc nadal mam tu jeszcze kilka rzeczy do zrobienia. Obecnie 35 level. Fanem Wolfa nie byłem nigdy, na W:NC narzekałem dość mocno (przekonując się do gry dopiero z czasem), a YB autentycznie mi się podoba. Feeling strzelania jest niesamowity, tak samo jak poruszanie się - podwójne skoki, uniki, dupnięcie z powietrza itp. Pod tym względem gra dość mocno przypomina DOOMa 2016. I w taki właśnie sposób należy ją traktować. Towarzystwo na sieci narzeka okrutnie, że fabuła kompletnie nie teges, a panienki zachowują się żenująco. I to by się zgadzało nawet, z tym, że ta konkretna odsłona to - w moim odczuciu - czysty arcade, w dodatku z możliwością kooperacji. Czas zabawy - bardzo przyzwoity, grafika - powalająca (serio, oświetlenie, sztywniutkie fpsy), podobnie zresztą jest z udźwiękowieniem. Upgrade sprzętu, skille, bossowie i naprawdę solidny poziom trudności. Koszt? Jakieś 130PLN na premierę plus genialny zabieg z przepustką pozwalającą zapraszać do kooperacji ludzi nie posiadających pełnej wersji gry (hi A Way Out). Dokonując zakupu spodziewałem się, że program max 2-3 dni i gra poleci na PT, a finalnie potężnie się rozczarowałem (pozytywnie). Nowy Wolf zostaje u mnie na stałe. Uwielbiam levelowanie, wyskakujące z wrogów cyferki (tutaj też obecne, ale dopiero po zgonie delikwenta) i FPSy w których więcej się strzela niż gada. No serio, bawiłem się rewelacyjnie. Gdyby ktoś miał ochotę spróbować (bez wywalania kasy na fulla) - pisać śmiało, będzie można polecieć coś z coopem.