Skocz do zawartości

Suavek

Senior Member
  • Postów

    8 700
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Suavek

  1. Suavek

    Patapon

    Play time: 15h 39min. Ukończona gra, większość armii to te najlepsze patapony (z dużym bonusem do ataku lub te uniwersalne bez wad), zdobyte wszystkie Divine Weapons i bonusy... A większość gry to i tak były polowania. Po takiej grze mimo wszystko oczekiwałem czegoś więcej po jednokrotnym jej ukończeniu. I nawet taki banał byłby świetnym urozmaiceniem rozgrywki - misje w stylu tych z bossami, tyle, że stajemy przeciwko zróżnicowanym wrogim armiom, silniejszym wraz z kolejnymi poziomami. Od razu byłaby motywacja do dalszego pakowania naszych jednookich po ukończeniu gry. Bossowie mnie nie bawią, szczególnie, że nie stwarzają specjalnego wyzwania jak się zna schemat ataku.
  2. Suavek

    Patapon

    Patapon to gra genialna, ale niestety muszę stwierdzić, że końcówka mocno mnie rozczarowała. Po pierwsze w celu ukończenia misji należy mocno podpakować drużynę, co równe jest konieczności zdobywania kasy na monotonnych polowaniach. Gdy już odblokowałem misję z gwiazdą miałem dawno trzech najlepszych Megaponów, o pozostałych jednostkach nie wspominając. Po drugie, gra jest później strasznie łatwa, szczególnie walki z bossami. Sam byłem zdziwiony jak szybko przechodziłem kolejne misje fabularne, ledwo się rozkręcając, nie tracąc prawie życia. Po trzecie, gra jest stanowczo za krótka. Gdyby nie liczyć konieczności polowań, minigier oraz walk z bossami to nie długo byśmy przy grze nie posiedzieli. Brakowało mi także większej ilości misji, w której stają na przeciwko siebie dwie armie - coś jak z pierwszej połowy gry. Później miejsce tego zajęły jakieś kolejne potwory, przepakowani bossowie czy inne zabawne czołgi. Ostatni boss po odkryciu schematu ataków (szarża i chwytanie) także nie stwarzał specjalnego wyzwania. Po ukończeniu gry jedyne co nam pozostaje to pakowanie naszych jednostek i rozwalanie bossów, co prawdę mówiąc niezbyt mnie pociąga. Mam dość potężną armię składającą się z legendarnych łuczników, włóczników i megaponów, odblokowane dla nich Divine Weapons + zdobyte inne lepsze bronie i prawdę mówiąc nie mam już ochoty na grę, nawet od podstaw. Końcówka gry, jak już ktoś tu wspomniał, sprawia wrażenie, iż sequel jest tylko kwestią czasu. Osobiście czekam na niego z niecierpliwością ale mam nadzieję, że twórcy nieco lepiej rozwiążą kwestię zdobywania pieniędzy oraz wydłużą nieco właściwą rozgrywkę. Ogólnie grę bym ocenił w skali dziesięciostopniowej na 9- lub 8+, głównie przez wady wspomniane powyżej. Niemniej jednak zagrać powinien każdy posiadacz PSP.
  3. Suavek

    Co meczysz obecnie na PSP

    - Star Trek Tactical Assault - w sumie nie takie tragiczne jak się dłużej pogra. Fakt, że cholernie trudne i frustrujące pominę... - Puzzle Quest: Challenge of the Warlords - Dr Wario ;> (emu GBA) - okazyjnie Disgaea: Afternoon of Darkness, ale za trochę ponad tydzień ustąpi miejsca Crisis Core ;>
  4. Suavek

    W co AKTUALNIE gracie?

    Shin Megami Tensei: Digital Devil Saga - całkiem niezły jRPG z ciekawym systemem walki. Szkoda tylko, że eksploracja jest monotonna i schematyczna. Ace Combat: Squadron Leader - ciągle próbuję odblokować wszystkie samoloty. Każdą misję przeszedłem na różnych poziomach trudności chyba z 30 razy a jeszcze mi się gra nie znudziła ;> Po prostu tytuł niemal perfekcyjny. Gundam Seed Destiny Rengou vs Zaft 2 Plus - jak niegdyś byłbym pierwszy do krytykowania gundamowych nawalanek to ten tytuł jest naprawdę dobry (mimo, iż oparty jest na jednej z najgorszych serii anime jakie widziałem). Zaryzykuję stwierdzenie, że rozgrywka mogłaby się nawet spodobać ludziom nie będącymi wielbicielami mechów/anime. Bardzo dobra gra do szybkich deathmatchy z naprawdę ogromną ilością różnorodnych mechów (niemal każdym gra się inaczej). Dzięki oryginalnemu systemowi nie ma też problemów z niezrównoważeniem postaci (im silniejszy mech tym więcej traci się pkt. za zgon). Gram okazyjnie od ponad roku i nadal nieźle się bawię. Od czasu do czasu jeszcze Super Robot Taisen Original Generation Gaiden, ale jakoś nie wciąga ta odsłona tak bardzo jak poprzednik - zbyt monotonna i mało nowości.
  5. Suavek

    AMV - Wasze ulubione

    http://www.youtube.com/watch?v=JIls2e2eU7c - może nie do końca AMV ale mi się cholerstwo wkręciło ;>
  6. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    Patrz kilka postów wyżej. lol?Aczkolwiek dwójce do tego blisko. Chociaż rozumiem, że Ty mówisz o jedynce. Lepsza od jedynki, gorsza od trójki. Spraw sobie Future Perfect - świetny zarówno single (czyt. zarówno story jak i zabawa z botami) jak i multi (online i offline dla 4 graczy. Ciągle żałuję, że się pozbyłem oryginału gdyż naprawdę zacny i niedoceniany tytuł.
  7. Suavek

    Co meczysz obecnie na PSP

    Kilka gier w zależności od nastroju i czasu: - Patapon - Puzzle Quest: Challenge of the Warlords - Disgaea: Afternoon of Darkness - Star Trek: Tactical Assault - Super Robot Taisen Alpha (PSX emu) - Final Fantasy VI (GBA emu)
  8. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    ZOE1 uważam za grę ogólnie niedocenioną. Faktem jest, że nie jest to pozycja tak rozbudowana i efektowna jak jej kontynuacja ale czytając niektóre recenzje miałem wrażenie, że ludzie traktowali grę jako "zabicie czasu" przed premierą MGS2 (którego demko było dołączane do produktu). Niemniej jednak osobiście miło spędziłem czas przy grze, i choć mógłbym wytknąć trochę wad to jednak śmiało mogę ją polecić. Owszem, mając już za sobą ZOE2 będziesz zapewne też patrzył przez pryzmat poprzednika oraz narzekał na brak wielu ruchów ale zagrać i ukończyć przynajmniej raz ZOE1 warto.
  9. Doszło parę gier a i zrobiłem marne fotki zbiorowe: Wybaczcie jakość drugiego zdjęcia. Nie jest to całość 'kolekcji', reszta na swapzilli (sygnaturka). Część gier trzymam z prostego powodu, iż uważam je za genialne i jeszcze nie raz w nie zagram (AC5, MGS itp.). Inne dlatego, że były to tytuły popularne a ja je zdobyłem za małą kasę (GoW, GT4). Reszta po prostu z sentymentu (Star Treki ;>).
  10. Suavek

    Anime godne polecania

    Geass? Another-teen-anime jak to wiele osób określa? Z tego co mi wiadomo to produkcja przepełniona oklepanymi motywami i fanservice'em z laseczkami. Sama fabuła ponoć też nie jest jakaś porywająca. Niech będzie, że wstrzymam się od oceny samemu serii nie widząc, ale odliczając komentarze typu "Cudowne, głębokie, och ach" nie podającymi żadnych konkretnych argumentów, to raczej spotkałem się z negatywnymi opiniami na temat tego anime. Osobiście sugeruję zapoznać się z Gundam 00, którego emisja pierwszego sezonu właśnie dobiega końca (miejsce w programie zajmie właśnie Geass 2 za miesiąc). Początki tego anime były nieco powolne oraz chwilami monotonne, niemniej jednak po kilku odcinkach seria zaczyna pokazywać pazury a w chwili obecnej po obejrzeniu 21 odcinka uważam, że jest to anime, które może bardzo łatwo zyskać sobie miano najlepszej serii Gundam. Głównym argumentem jest fakt, iż 00 potrafi nieraz zaskoczyć poprzez łamanie znanych i oklepanych schematów. Sama oferuje też bogatą gamę ciekawych postaci, zakręconą fabułę, w której ostatecznie nie wiadomo kto po czyjej stronie stoi, oraz przyzwoitą oprawę audiowizualną (nie ma powtarzających się animacji co jest zmorą wielu dzisiejszych serii). Wydaje mi się, że już o tym pisałem na tym forum ale mimo wszystko raz jeszcze polecam, szczególnie, że pierwszy sezon powoli dobiega końca a szykuje się naprawdę gama mocnych wrażeń (zapewne z wrednym cliffhangerem). Myślę, że nawet osoby nie wielbiące mechów mogłyby dać szanse (większość Gundamów zresztą znana jest z tego, iż podpadają raczej pod gatunek war-drama aniżeli kino akcji).
  11. Nie posiadam zbiorczej fotki ale lista wraz ze zdjęciami poszczególnych tytułów znajduje się tutaj: http://www.swapzilla.eu/user/Suavek/at=3#atlist Nie liczę oczywiście syfu z gazet tudzież innych temu podobnych gier. Oczywiście nawet nie mam co tego porównywać z kolekcją większości z Was, aczkolwiek duża część kolekcji (z wyjątkami) to właśnie takie tytuły, których nie mam zamiaru się pozbywać, do których na pewno jeszcze kiedyś wrócę.
  12. Suavek

    Anime godne polecania

    W okolicach Marca do polskich kin trafi wykonane w pełni komputerowo anime pt. Vexille. Osoby, którym spodobał się podobny technicznie jak i tematycznie Appleseed powinny szczególnie się zainteresować gdyż Vexille przebija swego poprzednika pod niemal każdym względem. Akcja rozgrywa się w roku 2077 kiedy to Japonia od dziesięciu lat pozostaje w izolacji od reszty świata, zajmując się badaniami nad robotyzacją ludzkiego ciała. W wyniku przejawu zagrożenia przez elektroniczną zaporę przedostaje się amerykański oddział specjalny w celu zdobycia informacji o aktualnym stanie rzeczy w kraju. To tak w dużym skrócie, więcej szczegółowych informacji można znaleźć chociażby tutaj. Sam powiem natomiast, że w przeciwieństwie do wspomnianego Appleseeda Vexille mnie naprawdę pozytywnie zaskoczyło, głównie przez oryginalną i nieraz zaskakującą fabułę oraz samą realizację i reżyserię. Choć podczas całego seansu zdarzyło się kilka wpadek logicznych oraz parę naciąganych momentów to całość stanowi udane kino akcji z naprawdę niebanalną historią i interesującymi postaciami. Film zawiera także bardzo dobrą muzykę, świetnie wkomponowaną w widoczne sceny. Usłyszymy różne ostrzejsze elektroniczne brzmienia, odrobinę gitarowych riffów a także niemałą ilość utworów śpiewanych różnego gatunku. Graficznie jest bardzo ładnie - pozbyto się tak mocnego cel-shadingu jaki widzieliśmy w Appleseed nadal jednak pozostawiając animację w konwencji anime. Z drugiej strony wiele scen bez udziału postaci jest tak dobra, że nie powstydziłyby się ich współczesne filmy fabularne, aczkolwiek jest to tylko moja opinia. Ogólnie jestem mile zaskoczony po obejrzeniu Vexille. Jest to nie tylko dobre kino akcji ale także ciekawe spojrzenie na wizerunek świata za kilkadziesiąt lat. Także osoby, którym Appleseed nie przypadł do gustu powinny dać Vexille szanse, gdyż mimo licznych podobieństw "nasionko" na tle konkurenta wypada biednie. Film trafi do polskich kin za sprawą Anime-Gate, które prawdopodobnie odpowiedzialne będzie za edycję DVD. Myślę, że warto wybrać się do kina nawet dla samych efektów, gdyż i te są świetnie zrealizowane. Na zachętę zwiastun(y) z angielskim tłumaczeniem - http://www.youtube.com/watch?v=oK6UwzLSQwk Raz jeszcze polecam.
  13. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    Już się wstrzymałem aby Blacka nie krytykować w poprzednim poscie ale co tam ;>. Mimo tylu pozytywnych opinii gra mnie nie wciągnęła - po paru poziomach poczułem znudzenie a ładna grafika i fajerwerki mnie nie wystarczą. Ot przeciętny shooter FPP. Jeśli szukasz dobrej strzelanki na PS2 to szczerze polecam TimeSplitters Future Perfect - świetna gra z przyjemnym i niesamowicie zabawnym single oraz rozbudowanym multi (zarówno z botami jak i ze znajomymi - multitap lub przez neta). Chwilami żałuję, że się pozbyłem oryginału ;> Wszelkie blacki, killzone'y itp. wysiadają. Grafika, cały czas odnosiłem wrażenie, wcale nie jest lepsza od Revenge, a momentami wręcz poprzednik wydawał mi się ładniejszy. Myślałem chwilami, że grafika była od początku ograniczana z myślą o późniejszym porcie na PSP (gdzie gra wygląda ładnie, chodzi płynnie a gameplay jest identyczny). Jeśli w Burnoutach cenisz sobie rywalizację i rozwałkę to Dominatora możesz sobie odpuścić. Jeśli natomiast lubisz długie i ryzykowne jazdy oraz częste pokonywanie tras w samotności w *cough* jakże fascynujących *cough* trybach typu maniac czy near miss to możesz dać Dominatorowi szanse. Mnie tak czy inaczej nie bawiło nabijanie punktów i uważam to za najgorsze tryby gry. Problem jest głównie ten, że race i road rage stanowią zaledwie małą cząstkę całego World Tour gdzie co chwila "bawimy się" z wymienionymi wyżej nabijaczami + innymi Burning Lap czy Burnout Challenge. No i jeszcze jedna ogromna wada - gra ma baaaaaardzo długie loadingi. Właściwie nie tyczą się one samego wczytywania gry co zapisywania i odczytywania stanu gry z karty pamięci, co trwa nieraz kilkanaście sekund (w poprzednich częściach chwila moment). Na szczęście nie ma tego problemu w wersji PSP - wszystko szybko i sprawnie. I raz jeszcze polecam właśnie tą wersję - jedyna różnica to grafika oraz chwilami problemy z crashbreakerami (łatwo się wpakować we własny wrak o_O). Niemniej jednak choć wcześniej grałem trochę w wersję PS2 to właśnie wersję podręczną ukończyłem niemal całą (trzy eventy mi zostały, oczywiście maniaki i burnout challenge...) Aczkolwiek przyznać muszę, że Dominator był pierwszą częścią Burnout z jaką miałem styczność i to właśnie on mnie zachęcił do zapoznania się z poprzednimi odsłonami. Choć gra mi się podobała to po dorwaniu Takedowna i Revenge stwierdziłem, że jednak Dominator jest najsłabszą częścią z tych trzech. Swego czasu zastanawiałem się nad kupnem ale nie wiedziałem w co się pakuję. Możesz coś więcej o tym napisać? Czy gra jest bardziej zbliżona do realistycznego Gran Turismo czy też jest w miarę tradycyjną, przyjemną i przystępną ścigałką? Z tego co widziałem na zwiastunach prezentowało się nieźle ale nigdy nie byłem fanem wyścigów - Burnout jest jedynym wyjątkiem ;>.
  14. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    Zapewne moich opinii ludzie już dawno przestali słuchać ale cóż...Burnout Dominator na tle Takedowna i Revenge wypada imo kiepsko. Sporo się zmieniło, wiele niestety na gorsze. Kiepska muzyka, niezbyt powalające pod względem wyglądu trasy oraz beznadziejne tryby gry takie jak near miss czy maniac - no sorry, jak kupuję ścigałkę/rozwałkę to chcę się ścigać/rozwalać a nie samotnie nabijać punkty gdzie byle kraksa = brak szans na złoty medal. Faktem jest, że łatwiej tytuł porównać z Takedownem niż Revenge (mniej rozwałki więcej jazdy) ale mimo wszystko choć nie jest to pozycja zła, na tle poprzedników jest raczej słaba. Osobiście bym sobie tę część zostawił do gry na PSP (zakładając, że prędzej czy później będziesz chciał sobie sprawić). Gameplay jest identyczny a podręczna wersja sprawiała mi o wiele większą frajdę niż stacjonarna.
  15. Suavek

    W co AKTUALNIE gracie?

    Odświeżyłem Burnout Revenge to dobijam złote medale gdzie jeszcze jestem w stanie. Oprócz tego Super Robot Taisen Original Generation Gaiden (Atlus, fani pragną tłumaczenia...)
  16. Czy istnieje jakiś programik tudzież sposób do konwertowania "save'ów" gier PSX na PSP do formatu obsługiwanego przez emulatory PC i to samo w drugą stronę? Grałem w Final Fantasy VII do momentu w Forgotten City przed pojawieniem się Weapona i gra się za każdym razem wiesza. Z tego co przeczytałem jest to norma niestety... Czy jest jakiś sposób by to obejść? Szkoda mi po raz trzeci odkładać nieukończoną grę...
  17. Suavek

    Patapon

    Dokładnie o to mi chodziło. Próbowałem nawet wciskać klawisze zgodnie z "otoczką" ekranu a czasem i tak mi resetowało całość. Nie wiem czy coś źle robiłem czy faktycznie kwestia przypadku, bo gdy już pierwszy utrzymam to dalej leci bez problemów.
  18. Suavek

    Patapon

    Widzę opinię różne, ale tak jak wcześniej ten tytuł był mi obojętny tak teraz po ukończeniu amerykańskiego demka nie mogę się Pataponów doczekać. Niby wszystko sprowadza się do schematów wciskania paru kombinacji, ale mnie sprawiało to niemałą frajdę, szczególnie, że przyśpiewki ludków włażą do głowy i zaczynają się podobać ;>. No i mile przyjąłem aspekt strategiczny polegający na zdobywaniu jedzenia, rekrutowaniu nowych ludków oraz ich uzbrajania i dobierania w zależności od misji. Może i jest to gra schematyczna ale demko mnie nie znudziło i chętnie pogram w pełną wersję. Jedyne co mogę grze zarzucić to (przynajmniej w moim przypadku) problemy z utrzymaniem statusu Fever - po jego osiągnięciu Patapony zmieniają nieco rodzaj śpiewania i nieraz musiałem zaczynać combo od nowa właśnie przez tą zmianę rytmu. No ale prawdopodobnie jest to kwestia przyzwyczajenia. No i w demie drażnił brak możliwości zapisania gry - a ukończenie zajmuje jakieś 2h (nie spiesząc się). Osobiście czekam na tę produkcję i mam nadzieję, że pojawi się w Europie po przystępnej cenie (czy to oficjalnej czy to z importu).
  19. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    Squadron Leader i długo długo nic. Choć za symulatorami / arcade'owymi strzelankami nie przepadam to SL uważam za jedną z najlepszych gier na PS2. Z gier akcji to w ogóle najlepszą. Głównym tego czynnikiem jest świetne udźwiękowienie (muzyka i komunikaty radiowe), ciekawe postacie i fabuła (coś czego brak pozostałym Ace Combatom) oraz duża ilość różnorodnych i naprawdę interesujących misji (czego to tu nie ma). Gra na długie godziny z niemałym replay value. Pozostałe Ace Combaty nie są złe ale brak im klimatu i ogólnego rozmachu, który posiada SL. Ace Combat 4 sprawia wrażenie lekko wolniejszego a fabuła jest tutaj dla zasady - nic interesującego. Belkan War natomiast jest jakby krokiem w tył w stosunku do SL, gdzie pozbawiają nas eskadry dając tylko jednego skrzydłowego, fabuła jest mało porywająca a wszelkie misje wrzucone są jakby na siłę. A w obu tych grach zadań też nie ma tak dużo jak w SL. IMO pozycja, którą trzeba sprawdzić, nawet jeśli ma się opory do arcade'owych symulatorów.
  20. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    Unreal Tournament na PS2 JEST dobry ale pod warunkiem, że grasz samotnie. Niestety choć gra jest naprawdę zacna to jak już wspomniał Siwy cierpi na kiepski framerate, szczególnie podczas gry na split-screenie. Z początku z kumplami myśleliśmy, że konsola lub płyta nawala bo się wręcz grać nie dało na czterech (na dwóch jakoś ujdzie). Dodatkowo w poziomy znane z wersji PC nie można grać ze znajomymi - do tej formy zabawy dostajemy jedynie kilka nowych map. No i nie ma Morpheus'a... Poza tym jednak jest to stary dobry UT z naprawdę wygodnym sterowaniem i przyzwoitą grafiką. Quake III natomiast choć sam w sobie (IMO) gorszy od UT jako FPS, na PS2 prezentuje się znacznie lepiej, z bardzo ładną i płynną grafiką, sporą ilością map i opcji oraz także znośnym sterowaniem. Tym samym kwestią jest czy chcesz sobie powalczyć samotnie z botami czy też ze znajomymi. W przypadku tego drugiego raczej odpuściłbym sobie UT na rzecz QIII.
  21. Suavek

    .:PlayStation 2 Quiz:.

    Podpisuję się pod tym. Już nie pierwszy raz widzę na tym forum perfidne spoilery z gier, szczególnie zakończeń, które nie są cenzurowane. W dodatku mało jest w związku z tym robione... może jakiś dodatkowy punkt do regulaminu? Nie mam nic przeciwko...
  22. Suavek

    W co AKTUALNIE gracie?

    True... true... szkoda tylko, że dorwać dzisiaj oryginał graniczy z cudem. Albo inaczej, dorwać oryginał po ludzkiej cenie... ;> Niemniej jednak świetna gra akcji z ekstra udźwiękowieniem. Osobiście wczoraj odkurzyłem po ponad rocznej przerwie San Andreas przez co nawet nie zauważyłem jak zleciały 4h... Ta gra jednak ma to coś w sobie (wcześniejsze odsłony jakoś mnie nie wciągnęły). Dzisiaj przyszła w końcu Xenosaga Episode II, więc trzeba będzie przetestować. Ech... a sesja w toku :|
  23. Duke Nukem (3D) ;> Gdyby nie chwilami framerate oraz niewyraźna grafika to by było idealnie. Ogólnie jednak miodzio, tylko dlaczego usunęli tekst "Shake it baby" nie wiem...
  24. Suavek

    Jaką grę wybrać?

    Suavek jestem, miło mi No dobra, nie powiem aby mi się nie podobał ale najzwyczajniej w świecie gra mnie nie wciągnęła. Po prostu nie lubię tego typu rozgrywki, tj. połączenia akcji z platformówko-zręcznościówką. Poprzednie TR też mnie nie wciągnęły.
  25. Oszukuj się dalej. Z takim myśleniem to na PSP wychodziłyby wyłącznie same crapy z misjami na 5min. Musisz przerwać to uśpij konsole, a jak nie masz czasu na granie to w ogóle jej nie włączaj - proste. Dla mnie żadna wymówka, że konsola przenośna itp. beznadziejny system po prostu jest beznadziejny. Rany, to byłby dopiero crap... upośledzony MGS na dużym ekranie. Może przynajmniej sterowanie by było lepsze ale imo wstyd byłoby wydawać takiego kalekę patrząc przez pryzmat MGS3. Brzydkie lokacje, ubogi zestaw ruchów, monotonia i uproszczona zabawa... Niech to już lepiej zostanie na PSP co by się Konami nie pogrążyło. Już przeżyłbym ten podział na misje gdyby nie w moim odczuciu kompletnie naciągane najmowanie żołnierzy. Ja w MGS gram dla przygody a nie zaciągania kolejnych nieprzytomnych do ciężarówki tylko aby sprawdzić potem czy się aby nadają do czegokolwiek. Zresztą, po co mi kilkudziesięciu żołnierzy skoro używam stale najwyżej kilku? Oj ja wiem, że multi, wymiana i te sprawy ale czy warto tym samym psuć rozgrywkę single? Ja już swoje powiedziałem - PSP spokojnie udźwignęłoby system znany z tych właściwych MGS'ów, z pojedynczym bohaterem, rozmowami przez codec i pełnym voice-actingiem. I chyba nawet wolałbym swego rodzaju powrót do rozgrywki znanej z MGS1 niż cackać się z beznadziejnym analogiem. No ale cóż... każdy MGS, za którego nie odpowiada w 100% Kojima jest typowym żerowaniem na fanach, którzy kupią wszystko z magiczną nazwą "Metal Gear" w tytule, choćby to był papier toaletowy. A gadanie w stylu "Kojima nadzorował produkcję" są równorzędne z "Kojima ma w d*pie co będzie bo jest zajęty tym właściwym sequelem". A i powtórzę się - scenki komiksowe ssą... Kreska jest po prostu paskudna i nie będę się oszukiwał, że jest to "sztuka" i inne bzdury. Już wolałbym statyczne postacie poruszające jedynie głowami jak w MGS1 niż to coś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...