Treść opublikowana przez Suavek
-
PERSONA 3
True Ending z nazwy, ale czy faktycznie potrzebne to było? Ok, kilka dobrych wątków, trochę rozwinięcie, czy tam przekazanie graczom jasno, co się wydarzyło pod koniec P3 i dlaczego. Ale właśnie przez pryzmat czasu mnie się to nie do końca podobało, bo P3 zakończenie miało dobre, poniekąd otwarte. A w The Anwser nagle Dla mnie to takie side-story bardziej, aniżeli true-ending. Motyw z Aigis też trochę niekonsekwentny względem zakończenia The Journey. Afair ekranizacja P3 też nie uwzględnia The Answer. Nie wiem, jak Manga. Dlatego chyba faktycznie nie jest to uznawane jako "kanon". P3P przeszedłem ponownie teraz w niedzielę i jak dla mnie zakończenie jest satysfakcjonujące. Z innej beczki, jeszcze a propos P3P - jednak poziom S-Linków chłopaka jest mocno archaiczny na tle babki. Tym samym w pewnym stopniu szkoda, że remake je powtórzy. Tzn. rozumiem, że byłaby kontrowersja, gdyby coś zmienili względem oryginału, ale kurczę, po tylu latach to już nie robi dobrego wrażenia. No chyba, że przerobią trochę dialogów. Ale tyle, co na szybko odpaliłem NG+ chłopakiem, to szybko sobie przypomniałem, jak błahe były problemy tych nastolatków i jak antypatycznie niektórzy z nich wypadali. Przy okazji, "you can pet the dog":
-
PERSONA 3
FES w znaczeniu epizodu The Answer nie będzie. Niektóre usprawnienia z FES i P3P będą. Dodatek, dodatkiem, ale ile osób z czystym sumieniem może powiedzieć, że szczerze im się ten The Answer podobał, czy to od strony gameplay'u, czy to fabularnie? Gameplay to 90% lochy przerywane sporadycznie mocno naciąganymi i niekonsekwentnymi cut-scenkami, które może i odrobinę rozwijają bohaterów, ale częściej ich wręcz psują. Generalnie fabuła trochę psuje to, co było w końcówce głównej gry. Taki dodatek na siłę. Poniekąd się nie dziwię, że się go wypierają. Za to w remake'u będą dodatkowe wątki fabularne dla różnych postaci, w tym tych z drużyny, których nie było w podstawce. Jeśli to coś w stylu S-Linków babki z P3P, to uznaję to za plus.
-
PERSONA 3
- Produkty z Biedronki
W Lidlu mleko Prosto Z Wioski w promocji za 3,50. Duzo lepsze od reszty marketowych. Piatnica tez w promocji za tyle, ale majac wybor lepiej te w szklanej butelce brac. Niebo a ziemia. Tylko terminy krotkie. Tez makaron Lasagne Italiamo za 4zl, jesli ktos robi. Dobra cena. Wzialem dzis tez na sprobke kilka cukierkow kokosowych Mr Coco z mysla o dziewczynach w pracy, ale nie wiem, czy zostanie cos dla nich... Zajebiste, jak male Bounty. 25zl/kg to jak na cukierki chyba nie jest dzis wygorowana cena. Te sa super. Tylko pewnie jakas limitka sezonowa. EDIT: Dziewuchy zachwycone. Też mówią, że soczyste jak bounty.- Właśnie wróciłem...
Choć mam mnóstwo gier nowych i starych do przejścia, to wróciłem dość spontanicznie do Diviniy: Dragon Commander. Super gra, jeśli nie wiesz, na co masz ochotę... Totalny miks gatunków. Grand strategy w systemie turowym + walki RTS + zręcznościowa gra akcji + elementy karcianki + RPG + nawet drobne elementy (dating) sim. Panuje przekonanie, że "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" i można trochę odnieść to do gry. Żaden ww. element nie jest jakoś specjalnie rozbudowany. Ale mnie to odpowiada, szczególnie na takie chwile, jak teraz. Nie trzeba ogarniać żadnych zawiłości, ani uczyć się skomplikowanych systemów, bo każdy jest stosunkowo przystępny. Jednocześnie gra ma świetny klimat i atmosferę, charyzmatyczne postacie, oraz charakterystyczny dla Larian Studios humor, czy ukryte smaczki. No i do tego zajebisty soundtrack: Przejdę sobie ponownie kampanię fabularną, potem może poeksperymentuję z innymi decyzjami politycznymi, czy historyjkami od NPC. Wczoraj odpaliłem grę wieczorem, to włączył mi się syndrom "jeszcze jednej tury", przez co znowu się nie wyspałem. Gra ma opinię "średniaka 7/10", ale osobiście ją lubię. W sumie jak tak sprawdziłem, to trochę byłem zdziwiony, że nikt ze znajomych nie ma jej ani w bibliotece, ani na wishliście, tym bardziej, że w promocji można ją dorwać za grosze. Nie żeby jakiś szał, ani megahit jak inne Divinity, ale ja gierkę polecam, jak najbardziej.- Star Trek Movie Universe
- Cyberpunk 2077
Trauma Team (side-scroller) jest normalnie w pubie i innych miejscach z Arcade: Arasaka Tower 3D tutaj (kościół):- Cyberpunk 2077
- NETFLIX
- MANGA&ANIME - News
- PERSONA 3
- Muse Dash
Na Steam promocja -25% na Just as Planned. Ostatnia szansa na zakup, zanim zmienią to w gorszą wersję passa i trzeba będzie kupować DLC osobno. Jest też collab z Miku:- Stardew Valley
Żaden z tych punktów nie jest prawdziwy. To gra sielanka. Przy niej się relaksujesz, odprężasz, niezależnie od tego, czy przysiadasz na kilka godzin, czy na kilka-kilkanaście minut. Nie wiem, co masz na celu osiągnać (w grze), że mówisz o kilkuset godzinach, ale ja w okolicach premiery grałem kilkadziesiąt godzin i wtedy już mogłem powiedzieć, że zrobiłem właściwie wszystko, co było wtedy do zrobienia. Gorzej, jeśli zawracasz sobie głowę osiągnięciami, ale to przemilczę. Gra idealnie się sprawdza na krótkie posiedzenia - odpalasz, robisz jeden dzionek in-game, który trwa góra kilka-kilkanaście minut i możesz wyłączyć. Przewodniki/poradniki? Tu nie ma żadnej presji. Grasz i eksperymentujesz po swojemu. Zawsze można coś zmienić, lub poprawić. Jak będziesz miał wątpliwości, to najwyżej wtedy wbijesz na jakieś wiki. Resztę masz wszystko w grze, w dialogach etc. Jedyny problem, to jak się wciągniesz i z takiego "odpalę grę na kwadrans" przechodzi w "a jeszcze jeden dzionek przejdę", po czym się orientujesz, że jest trzecia w nocy. Boska gra. Muszę sam wrócić te wszystkie aktualizacje ogarnąć, bo nie grałem od lat.- Nintendo Switch - temat główny
Split Pad i inne tego typu akcesoria powinny mieć swój osobny temat... Ja mocno polecam Split Pad, bo dla mnie to był gamechanger - dosłownie i w przenośni. Po zakupie konsoli byłem załamany, bo nie byłem w stanie grać przenośnie przez te standardowe joycony. Palce i ręce bolały po 10 minutach. Z Hori sytuacja zupełnie odwrotna, jest to chyba jeden z najwygodniejszych handheldów - nawet wygodniejszy od Steam Decka dla mnie.- własnie ukonczyłem...
- Tak zwane indie
Powiedziałbym, że raczej drętwo. Chyba, że mówisz o samej stylistyce, to jeszcze. Aczkolwiek bardziej mi to Unreal Tournament zalatuje, niż czymś z PS1. A filmik mocno wyreżyserowany. Widać, że wczesna alpha. Ja ostatnio trochę "indyków" dodałem do wishlisty, ale nie wiem, czy i kiedy to kupię i przejdę... Za dużo gier!- seria final fantasy
https://www.siliconera.com/final-fantasy-vii-ever-crisis-is-heading-to-steam-pc/ Mozna w tym fabule przejsc bez gachy, czy jest bariera? Bo jak na mobilke, to wyglada dobrze, ale nie mam zamiaru babrac sie z fomo, gacha, eventami i innymi gaas-owymi bzdurami.- MANGA&ANIME - News
Anime Claymore dziwne było. Obcięte, niekonsekwentne. Manga chyba lepsza, ale 9 tomisk po stówie kupować nie będę. Seria chyba na Netflixie jest dostępna, jak ktoś ciekaw. Fajny OP/ED. Porównanie do Berserka chyba przesadzone mocno.- PERSONA 3
- Forumkowy Klub Gierek Retro - 10.2023
Niczyja. Ale może coś komuś mimo wszystko przypasuje, niezależnie od wyniku. Jak nie, to będzie więcej czasu na ogrywanie tegorocznych nowości. Choć nie ukrywam, że chciałem trochę urozmaicić gatunki, bo ja na przykład automatycznie odpadałem w miesiącach, jak w głosowaniu brały udział np. trzy platformówki. Sam bym chciał zagrać w Policenauts, ale Październik szykuje mi się ciężki i nie wiem, czy zdążyłbym grę przejść, choć sam ją zgłosiłem...- Forumkowy Klub Gierek Retro - 10.2023
Ach, nie pomyślałem o tych presetach. No to tym lepiej, miłego grania. Prawdę mówiąc, wydawało mi się, że więcej osób zna już Death Rally. Tym bardziej ciekaw jestem ewentualnych opinii, jeśli tytuł "wygra", bo ja nie ukrywam, że u mnie sentyment mocno wpływa na opinię.- Forumkowy Klub Gierek Retro - 10.2023
Mówisz, jakby na telefonach nie było emulatorów PS1... Ogólnie wydawało mi się, że zamysłem zabawy miało być granie w mniej znane/popularne tytuły. Głosowania na zasadzie "co nam się wydaje najciekawsze", a nie "co znam i lubię". Dla użytkowników Steam Deck - gra po uruchomieniu nie rozpoznaje domyślnie kontrolera. Na forum gość pisał, że musiał najpierw skonfigurować trackpady, żeby obsłużyć menu w grze, aby następnie skonfigurować przyciski SD. Po tej gimnastyce gra działa bez problemów.- własnie ukonczyłem...
Mortal Kombat Komplete Edition (PC) Spontanicznie odkurzyłem stareńkiego MK9 z czeluści biblioteki Steam, prawdopodobnie w wyniku premiery nowej odsłony. Story oglądałem wieki temu na YT i trochę grałem lata wstecz, ale z jakiegoś powodu nie mogłem się wtedy wciągnąć. Chciałem odświeżyć głównie Story, które pamiętam było świetne, jak na bijatykę. No i nawet dobrze się fabuła zestarzała, jeśli przymknąć oko na bezsensowne preteksty do walk. Choć reguł turnieju nie pojmuję w ogóle. Tu też normalnie bym przymknął oko, gdyby nie fakt, że bardzo często walczymy 1vs2, co z czasem zaczynało stwarzać problemy od strony gameplay'u. Nie jestem dobry w bitki, ale tutaj przyznaję, że miałem z czasem na tyle problemy, że musiałem obniżyć sobie poziom trudności... Walki 1vs2, 1vs3 na jednym pasku życia, albo walki z bossami spamującymi tanie, nieblokowalne zagrywki mocno nadszarpnęły moje nerwy, niestety. Już zapomniałem, jak to jest w tych bijatykach, gdzie przeciwnik jest ewidentnie silniejszy. To akurat też niezbyt sprawiało mi frajdę - tj. szukanie tanich zagrywek i sposobów, żeby znaleźć lukę w zachowaniu AI. No bo to nie jest normalna gra, kiedy przeciwnik w ogóle nie reaguje na nasze ciosy i jednym uderzeniem zabiera 1/3 życia, przez co trzeba szukać exploitów. Gdyby nie to, to naprawdę solidna gierka, szczególnie jak na swoje lata. Świetne "odświeżenie" MK1-3, dużo trybów zabawy, dodatków, unlocków, kostiumów, nawiązań. Aczkolwiek zmora dla tych, którzy lubią "platynować/calakować", bo z tego co czytałem grind niesamowity, nie wspominając nawet o (martwym) online. Tym sobie głowy nie zawracam. Pogram może jeszcze Arcade Ladder, żeby odblokować zakończenia wszystkich postaci i tyle. Jeśli nie puszczą mi nerwy do końca, to za ciosem pójdą MKX i MK11. Dziesiątki już praktycznie nie pamiętam fabuły, ale chyba nie wciągnęła mnie tak, jak dziewiątka. Szkoda, że gra nie jest już dostępna w sprzedaży. Również szkoda, że cut-scenki są pre-renderowane w naprawdę niskiej jakości. Mocny kontrast przy przejściu z filmiku do silnika gry. Jakiś remaster by się przydał. Tylko tak, jak podobają mi się designy postaci w tej odsłonie, tak mocno przegięli z cycami babek. Wszystkie bez wyjątku wyglądają, jak silikonowe, nadmuchane aktorki porno, bynajmniej nie w pozytywnym sensie. Nie mam nic przeciwko fanservice'owi, ale tu jednak trochę przegięli, bo atrakcyjne to nie jest akurat.- Transformers Cinematic Universe
- Muse Dash
Just as Planned był nie tyle niedopatrzeniem opisu, co raczej nie do końca przemyślanym (choć dla konsumenta bardzo dobrym) modelem biznesowym i teraz po prostu zmienili swoją decyzję, wygląda na to. Normalnie rzucałbym hasłami o zachłanności i takie tam, ale kurcze ta gra ma 5 lat, tworzy ją raptem garstka osób, podstawka kosztuje grosze, za JaP zapłaciłem raz i dostałem za to kilkaset utworków, natomiast sama gra mimo tego jest cały czas aktualizowana. Jakoś ciężko narzekać, choć oburzenie rozumiem, mimo wszystko. Nie wiem, jak się skończy zmiana modelu biznesowego. Zależy to głównie od cen DLC. Ale skoro osoby, które zakupiły już JaP dalej będą miały wszystko za darmo, to pół biedy. Pytanie, czy gra będzie jeszcze nadal na siebie zarabiać. - Produkty z Biedronki