Ölschmitz

nie, wole klasyczne. te z bajerami zostawiam brudasom, punkom i emo.

kupilem

no wiadomo, wbiegasz pod gore = jest ciezej = potrzebujesz wiecej kalorii = wiecej spalasz = bardziej sie meczysz.

lynard skynard ma fajne kawalki, free bird jest idealny do jazdy samochodem gdzies w trase a "simple man" fajnie skowerowali deftones, polecam

ok no to wsio jasne. musze tylko bialko kupic. dzieki wielkie za pomoc.

no ok, to co sadzisz o czyms takim, ze wstaje, pije takiego szejka bialkowego i izotonik, po uplywie <nie wiem ile> minut biegam, wracam do domu i pije znow izotonik. potem normalnie jem wg dietki. narazie biegam na czczo, ale jak juz bede w stanie biec powiedzmy godzine nonstop (narazie robie 40 minut, systematycznie dodaje kolejne) to wtedy zaczne biegac w ciagu dnia, po sniadaniu. a co do pasa, kupilem kiedys to uzywam, nie wiem czy cos daje, ale skoro nie przeszkadza to zakladam xD

na bieganie.pl napisali, ze "Kolejną sprawą, o której chciałbym napisać jest fakt, iż najlepszą porą na trening odchudzający jest poranek i bieganie na czczo (czyli bez śniadania)." a na sfd przeczytalem, ze mozna biegac na czczo, ale dobrze wtedy przed bieganiem wypic szejka bialkowego. prawda to?

sebas, no to kiedy najlepiej biegac? wstac, zjesc sniadanie i np. 30 minut pozniej?

czyli jesli wstaje rano, biegam, wracam do domu, pije izotonik i dalej sobie normalnie funkcjonuje to jest ok? nie spalam miesni i wszystko jest ganz czy jeszcze cos zmienic/dodac?

gdzie jest szczytno? ok, juz wiem. bede tam.

i amator bladych piersi

wpis, czekaja na wyplatke i ladna pogode ;]

no wlasnie, ja jestem w stanie przez powiedzmy 3 miechy odkladac 100 peso i kupic sobie polo lacoste niz chodzic nonstop w tee za 20 peso

no, ale niektorzy maja kase i chca sobie kupic lepsze. tak ciezko ci to zrozumiec? jak ogladasz mtv cribs gdzie murzyni z usa pokazuja swoje wielkie wille to tez mowisz "ja juz 20 lat mieszkam ze starymi w m3 i jakos zyje"?

jak dla mnie to najslabsza plytka mastodona, dzisiaj sluchalem na mp3 jak szedlem na uczelnie i juz mi sie przejadla. w drodze powrotnej zapuscilem leviathana i roznica jest jak dla mnie kolosalna.

przez dobry rok mialem bana na foruming i nie wpadalem tutaj to jestem do tylu

dopethrone mnie rozyebalo, co nastepne atakowac?

dobrze powiedziane. w sumie spoko, ze niektorzy stad nie pisza za duzo w dziale o samochodach. "kupilem fiata punto, po co przeplacac, samochodzik jezdzi, jest fajnie i malo pali"

musze przyznac ze brzmi dobrze ;] odloze sobie kasiore chyba

raz nie zawsze, polo lacoste sa swietne i tez chce sobie w wakacje jedna kupic. stac mnie, pracuje.

nie sa ladne

nie lepiej kupic w dajsmanie albo gdzies na wyprzedazy?

na allegro same podroby w sumie. musisz liczyc sie z wydatkiem ponad 300 peso. http://fashioncorner.pl/Polo_Lacoste_2009_z-241.html i poradnik: https://fashioncorner.pl/index.php?news=show&news_id=7

160 pieniedzy kosztuje ;/ ale wyglada ciekawie. powiedz mi czy to sie robi tak, ze wklepuje tam moje HRmax i np ustawiam timer na 50 minut i na wyswietlaczu widze odliczanie czasu i np. procent pulsu? czy jak to sie robi? bo moze sie skusze ;p

http://www.allegro.pl/item588629273_profes...8102_modig.html dobre jest cos takiego? czy lepiej poszukac innego?