44bronx

A ja wręcz przeciwnie - polskiego hiphopu nie słucham prawie w ogóle, a do Słonia wracam bardzo chętnie (ale nie do całego albumu tylko do kilku kwałków).

Diss game'a na Bishopa...The Gay pokazał na co go stać...nie spodziewałem się tego po nim...The Game z pedalskim auto-tunem???WTF???

Nie tyle sam, co z koleżką w co-opie (pozdro robo), znalezliśmy wszystkie bez żadnego poradnika.Acha, no i całą grę ukończyliśmy na najwyższym poziomie trudności bez infinite ammo.Był hardcore ale fajnie było :twisted2:

No to jak nie znasz, nie wiesz o co chodzi, nie słuchasz na tyle to na ch'uj gadasz, że bagno? Bo fifti centa widziałeś w mtv? I na taki rozrywkowy rap znajdzie się nisza, imo i tak jest lepszy od 3/4 naszych komeryjnych 'raperów' i przynajmniej ma kase na teledyski z furami i dupami. I co jeszcze ci powiem... a imo najlepszy rap w usa robią biali ( aesop rock, necro, ill bill, slug, sage francis, vinnie paz). Heheh, kiedys na youtubie widziałem teledysk rycha peji solufffffki z kaczorem i kimś tam jeszcze, co mieli powklejane na photoshopie zdjęcia beemek i lambo i niby koło nich stali to jest dopiero żenada.Zaraz może to znajdę i zapodam.Beka nie z tej ziemi Jest: http://www.youtube.com/watch?v=Jrhcxj47j6Y Myślę, że jakikolwiek komentarz jest zbędny.Esencja polskiego rapu - same ''niby-murzyny'' (na których Blancoo tak bardzo ciśnie, że komercha i w ogóle kupa), co nawet prawdziwych fur do teledysku sobie nie wypożyczą...

Eee Słoń dał radę, zgodzę się co do featuringów ( po co tam ten niby polski murzyn peja i jakiś tam jego ziomuś co się sepleni, którzy maja więcej wspólnego z mtv niż z hardcorem??Po co jakieś kaczory i inne tego typu twarze??featy słabe się zgadzam), ale kilka kawałków jak na polski rap to naprawdę wypas.Do tej pory w sumie jednym z niewielu polskich raperów jakich słuchałem był Ostry, ale teraz dodaje Słonia (Intro, Inkwizycja, Asp, 6, Reżim krwi, Bezdech, ostatnia chwila i Krwawy Aperitif dają radę, świetne kawałki), bo fajnie się go słucha, na albumie jest masa fajnych punchline'ów i jak na polski rap jest naprawdę harcore'owe gów.no. Wracając do pezeta to myślę, że powinien mieć jakiegoś feata z verbą, to przynajmniej na mtv by się załapał na jakąś listę

http://www.zshare.net/download/61457982fdf9137c/ promo do nadchodzącego albumu (14.07)

A powiedz mi jak to można sprawdzić bo ja nie mam takiej mocy? Jedziesz na oko czy używasz dodatkowo linijki i ekierki? Spoko, spoko. Wiem. Ale na trailerze w którym jest in-game footage też nie ma aliasingu. Być może w tej wewrsji silnika Forzy (bo nie wierzę, że to nowy silnik zrobiony od podstaw) bezstratne AAx4, możliwe dzięki eDRAM, jest używane. Przy 1280-720 z AAx4 tak mniej więcej powinny wyglądac wygładzone ząbki w grze jak na tych skrinaczach. Na podstawie tego co wyżej napisałem mniemam, że jednak będzie pełnoekranowy antyaliasing (conajmniej x2) zastosowany bezpośrednio w czasie wyścigów, nie tylko w trybie foto. Bronx - za dużo jadu w twoich postach czuję. Wyluzuj stary bo na fanboja się lansujesz Nigdy w życiu na żadnego fanboja się nie lansowałem i nie będę się lansował, denerwuje mnie po prostu to, że pełno ludzi uważa GT za jakiegoś bożka czy nie wiadomo co jeszcze, a czasy się zmieniły i gry idą do przodu.Zobacz - wyszedł RE i MASA ludzi narzeka, że jest archaiczny, że powinni coś zminić itp. a takie GT, w którym mechanika i brak zniszczeń nie zmieniły się od czasów PSX-a jest przez wielu ludzi uważane za jakieś arcydzieło.Nigdy nie powiem, że GT to zła gra bo taką nie jest, ba, jest bardzo dobrą samochodówką, jednak FM podchodzi mi w wielu aspektach o wiele bardziej niż to ''dzieło sztuki'' od Polyphony, denerwuje mnie na dodatek polityka tej firmy bo żądanie 150 zł za demko (tak wiem, jak na demko jest sporo samochodów i parę tras, ale kurde, to w dalszym ciągu jest demko, które tak naprawdę nie kosztuje wiele mniej niż ''duża gra'').Tyle.Gooralesko proszę Cię nie posądzaj mnie o fanbojstwo bo brzydzę się tego słowa. Dobra koniec tego offtopab bo się ludzie wkurzą. Co do FM3 martwi mnie troszkę fakt, że na samochodach przeciwników nie ma w dalszym ciągu odbić w czasie rzeczywistym...W GT to jest i praktycznie w każdym innym dobrym racerze to jest.No i twórcy powiedzieli, że skupiają się nad samochodami, że mają być przepiękne, więc taka podstawowa rzecz mam nadzieję, że się znajdzie w pełnej wersji, bo byłaby mała lipka...No nic, pożyjemy zobaczymy..

Z ciekawości sprawdziłem na youtube, widzę, że i polskich raperów dopadła fala autotune'a...Żenada...

Wole 1000 razy bardziej tego rudego nerda z USA, niż guralów, tedzików, rychów pejów i innych ''murzyno-podobnych'' polskich raperów.Muza całkiem spoko, taka lajtowna, ale porównanie z eminemem trochę na wyrost bo to jednak troszkę inny rodzaj rapu (nie chodzi mi tu, który jest lepszy, a który gorszy, tylko o to, że to zupełnie inna para kaloszy).Z pewnością sprawdzę album.

Też jestem zdania że warto ten film obejrzeć.Narzekam trochę bo uwielbiam T2 to po prostu jeden z moich ulubionych filmów i ciężko mi nie porównywać T4 do T2.Tylko gdyby mniej było tych nieścisłości i o kilka żałosnych momentów mniej to film byłby dużo lepszy.

to spójrz na trasy w GT.Wyglądają na poziomie Forzy 2 więc niespecjalnie (drzewa i barierki w 2D przemilczę bo to już po prostu jest żal).

Double Agent w porównaniu do CT czy PT to popłuczyny chociaż...nie był taki najgorszy przeszdłem raz i pozbyłem się a grafika na 360 to jakas kpina wogole była ta gra w stosunku do CT miala podniesioną jedynie rozdziałke poza tym tekstury czy efekty świetlne wyglądały jak na starym Xie. Conviction zapowiada się niezle.Przypomina mi trochę Bonda po obejrzeniu tego gameplayu.Graficznie też niczego sobie ale myślę że furrory nie zrobi już ta seria.

Jeśli Forza 3 będzie wyglądać tak jak na tych wszystkich gameplayach no to sorry ale GT5P to inna liga oczywiście na niekorzyść GT.Spójrzcie na trasy (przedewszytkim pierwsze co mnie zmuliło po ujrzeniu GT5P to trasy element ktory wyglada na poziomie Forzy 2) dodajcie do tego prawie tak samo sliczne jak w GT auta (tak mysle ze najladniejsze auta i tak pozostana w GT ale dla mnie liczy sie grafika ogolnie a nie tylko jeden jej element Forza 3 jak narazie pokazuje ze wszytkie elementy sa na najwyzszym poziomie) zniszczenia (mozna nawet dachowac!!!) no i na koniec najlepszy i najwierniejszy realizmowi model jazdy na konsolach (GT i jego smieszny tunel aerodynamiczny ktory dziala niczym podtlenek nie daje rady).

Dkoładnie i na dodatek trasy na poziomie graficznym FM2.Udławcie się tym przehype'owanym GT.

Co prawda , to prawda : w T1 i T2 "napinka" na spoilery miałaby uzasadnienia ; w T3 i innych "dzisiejszych" filmach akcji już z reguły nie ma uzasadnienia . Taka jest prawda wystarczy porownac T1 i T2 (jesli chodzi o spojnosc) do 3 i 4 mamy obraz terazniejszego kina akcji.Wszytko tylko aby bylo wypchane po brzegi efektami i wg tworcow bedzie git.Nie o to tu chodzi.Przywolam tu takze serie alien i predator wystraczy spojrzec na to co zrobiono z tych serii w dwoch filmach - AvP i AvP:Requiem chociaz tu nawet efektow dobrych nie bylo. Wracajac do T4 - podobala mi sie oprawa audio naprawde fajnie to wszystko brzmialo a dzwiek przestrzenny w cinema city odwzorowal to genialnie.

film juz wyszedl i jest oficjalnie w kinach wiec kazdy ktory bardzo chcial go obejrzec juz to zrobil a eszcie fabula w terminatorze lezy bo pewnie trakuja go na zasadzie transformerow (najwazniejsze efekty i akcja) wiec nie wiem po co taka napinka o te spojlery. Marinaris na wszystko da sie znalezc wytlumaczenei (nawet na to dlaczego mamy takiego prezydenta jakiego mamy ) ale tych niescislosci bylo duzo duzo wiecej tylko po prostu po jednym seansie nie jestem w stanie wypunktowac wszystkich.Natomiast akcja z mototerminatorem zostala przez Ciebie wytlumaczona srednio poniewaz tak jak napisalem potrafil on reagowac doslownie w ulamkach sekundy a John z tego co pamietam naciagnal line spory czas przed zaczepieniem o nia motomyszy...oj sorry mototerminatora.mial wiec kilka sekund na reakcje lecz jednak nie zareagowal. Jak dorwe jakas sensowna kopie to wylapie specjalnie dla ciebie wiecej takich ciekawostek 8) zobaczymy jak bedziesz tlumaczyl nastepne potkniecia. Ja sie podjaralem i dzisiaj robie seans klasykow T1 i T2 przypomne sobie jak wyglada prawdziwy Terminator. Dodam jeszcze do oceny filmu : mimo że FX są EXTRA , a sceny akcji są pomysłowe to kiepsko zmontowane , zbyt pocięte i często jakby ucięte (często brak wprowadzenia i domknięcia całej poszczególnej akcji/sceny) - T2 pokazuje że reżyserią i montażem można uzyskać o wiele większe wrażenie niż przy max. napakowaniu FX ( a przy średniej reżyseri i słabym montażu) . Więc nawet sceny akcji (także za szybkie , kalejdoskopowe - teledyskowe wręcz) pozostawiają spory niedosyt . Paweł Dziuba Napisano 7 06 2009, 17:29 Zgodze sie niektore akcje sa zbyt pociete chocby ta w ktorej pojawia sie i zaczyna bic Connora - wszystko ladnie pieknie ten go gania i tlucze potem inna scena powrot a tu Connor juz uciekl

Wczoraj w kinie widzialem reklamowke Transformerkow i powiem jedno - MOC!!! To trzeba zobaczyc w kinie jesli chodzi o efekty to Transformery znow ustawia poprzeczke.

Wczoraj byłem w kinie.Obejrzałem T4.Jako fan tej serii (nie wliczając tego gó.w.nianego serialu) czekałem na ten film z wywieszonym jęzorem.Co dostałem?Film ze świetnymi efektami bo fabuła już świetna nie jest.Zbyt dużo w tym wszystkim nieścisłości np.: - jak to mozliwe ze maszyny dopiero w 2018 r zaczely produkcje T800 jak w 2003 r cyberdyne wyprodukowalo duzo bardziej zaawansowany model (Marcus)????? - to ma byc swiat ogarniety bezlitosna walka?to wyglada jak jakis matrix smieszny a nie wojna z bezwglednymi maszynami gdzie promieniowanie po zagladzie nuklearnej???W T2 tylko przez chwile pokazali wojne z Termiantorami a mimo to wypada to 1000 razy lepiej niz tu przez caly film gdzie trupy gdzie masowa eksterminacja ludzi gdzie te czaszki lezace na glebie.Duzo mroczniej wygladal swiat w wojnie swiatow niz tu! - siedziba skynetu.Przeciez to taki zal ze smiac sie chce.Nie.Tu sie chce plakac.Wszedzie przelaczniki kolorowe komputerki podlogi posprzatane i zaprojektowane w nowoczesnym stylu jaki zapewne panowalby w 2018 r.Skynet ma zaprogramowany niezly gust.Chyba to wszystko zrobione specjalnie po to zeby John Connor tam wlazl i wszystko rozj.ebal - po co terminatorom konsole do otwierania drzwi??? - John Connor lata se po bazie skynetu i otwiera wszystkie drzwi bez namniejszego problemu - nie wiedzialem ze terminatorzy to takie du.py.Dzwi sie otowerraja kabelki na wierzchu a termiantor idzie sobie dalej inteligencja normalnie jak w Dark Athena - CB radio Johna ma zasieg ogolnoswiatowy - John wystawia radyjko na droge czeka minutke zjawia sie mototerminator (sama nazwa bez komentarza) ale jak w bazie napier.d.ala.ja do Marcusa ze wszystkiego co maja to jedyne co sie zjawia to jakies robowegorze ta sama sytuacja miala miejsce jak John testowal ten sygnal przeciwko maszynom po malym wybuchu zjawil sie po chwili wielki krazownik ale jak krazownik sie zepsul to nikt juz nie przylecial - mototerminator (motomysza ) oblicza trajektorje lecacych w jego strone wrakow samochodu i jakis (pipi) odlamkow w ciagu ulamkow sekundy ale z zauwazeniem naciagnietej liny przez Johna ma juz problem nie mowiac o tym ze nawet nie probowal sie zatrzymac przy zrodle halasu - - linia podukcyjna terminatorow i tylko jeden akurat dzialal... Niescislosci bylo jeszcze multum do kina poszedlem jako fan i oglnie film fajnie sie oglada ale obok poprzednich czesci to nawet okladka tego filmu nie powinna lezec.Podobala mi sie akcja Podobaly mi sie takze nawiazania do poprzedniej czesci - ''I'll be back'' ''Come with me if u wanna live'' muzyka z magnetofonu (G'n'R) Podobala mi sie gra aktorska goscia ktory gral Marcusa (nie pamietam jak sie nazywa) Bale wypadl tez niezle natomiast aktor grajacy Kylee nie dawal rady a postac Star to normalnie wyciagnieta ze Star Wars.Ogolnie T3 byl lepszy ze wzgledu na to ze byl po prostu spojny a Ocalenie wyglada jakby producenci mieli za duzo pomyslow i wszystkie podowali ot tak zeby bylo. Efekty 9/10 Film 6/10 Da się obejrzec ale to juz nie ''metaliczny'' elektriczny mordulec brakuje tu tego wlasnie ciezkiego stalowego klimatu z pierwszych dwoch czesci. dzieki za spoilery inteligencie - [sz]

lol, wstyd <_< No Shady liznął kapę, niczym w teledysku Real Slim Shady

Teraz to moja odpowiedź na to gó-wno. Zjade cie kur-wo i to równo. Nieobrażaj moich Królewskich rymów. Ja mam dar,niszcze skór-wysynów. Niewiesz z kim zadarłeś cwelu. Ty kur-wa przepity menelu. Ja mam ten styl najlepszy. Ty to tylko głupoty pie-przysz. Uważasz sie za lepszego. Weź kur-wa spróbój tego. Króla rozwcieczonego. Eminem zrobił z siebie pajaca je-banego A ty idź lepiej poukładaj klocki lego. Ped-ał to ciebie próbował zrobić Ale twoja stara musiała takie coś urodzić. Jeżeli to jest prawdziwy rap to ja wolę zostać przy Relapse. Sama płyta jest w moim odczuciu średnia. Brakuje mi emenemsa rapującego nawet o kontrowersyjnych sprawach bez akcentów i dziwnych elementów. Takie My Mom jest całkiem fajnie zrobione ale ja wolałbym coś w stylu The Way I am itp a nie kolejne szaleństwa No album ogólnie jest trochę inny niż poprzednie, Eminem postawił w nim przedewszystkim na flow i po.je.bane teksty (chociażby Insane), mi pasuje, chociaż w sumie daleko Relapse do MM lp. i ES, ale jest dużo lepszy niz Encore, które moim zdaniem jest najgorszym albumem Eminema.

HG - również jestem na ''nie''.

Np singielek na bank będzie świetny, to nie podlega żadnej dyskusji.Graficznie to taka podrasowana '4', ale w dalszym ciągu jest bardzo ładnie.Czekam na SP, multi mnie nie interesi Colin: mówiłeś że nie przepadasz za strzelaninami

Hmmm...czysto i przyjemnie?WRC bez jakiegokolwiek poślizgu?Pograj w dobre gry o tej tematyce (niekoniecznie mega-realistyczne, wystarczy zagrać choćby w RC2 i WRC4, no i przedewszystkim wypadałoby obejrzeć relację w TV i zobaczyć, że w WRC poślizgi to podstawowa sprawa.

Żeby nie przekombinowali zbytnio, bo z tego co widzę to troszkę chyba zbyt dużo kombinują...Pomysł z tym leczeniem jak dla mnie nie jest zbytnio ciekawy, nie pasuje mi troszkę do tej rozgrywki, no ale okaże się jak to wyjdzie po premierze.Moim zdaniem powinni przedewszystkim dopracować kod sieciowy i wyeliminować glitche (np. ten z altylerią).

Obczaj teledysk do 3 AM, on jest zdecydowanie hippopowy, jak zobaczyłem go pierwszy raz to nasuneły mi się skojarzenia z verbą normalnie a tak na poważnie to miażdży technicznie niejednego undergrounowego rapera.