Lucek
-
Postów
11 704 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
34
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Lucek
-
ja rozmawiałem kiedyś z bannym przez telefon
-
Jeszcze Robert M
-
O, teraz tu się przeniósł ze swoimi wizjami :potter:
-
Wstał wyłączyć muzykę?
-
Nowa strona, wiadomo.
-
no u nas w berlinie jednak wszystko jest lepsze niz w polsce
-
raven był w koszuli to nie widziałem czy na pewno ale z pizz zupełnie nic - nawet się rymuje
-
na szczęście nic się z nich nie wylewało
-
Taki trochę późny Jerome, wczesny Mroku
-
Potwierdzam. Pizza, jak zwykle w Zoli, fantastyczna.
-
ty nie masz nic do roboty? Ja nie wiem, taki wzór ojca i family guya, a zamiast zająć się rodziną/pracą to biega po forum dla dzieci i patrzy do kogo by się tu jeszcze przyczepić. Nie wiem, chcesz dyskutować to dyskutuj, a nie wypluwasz z siebie jakieś randomowe personalne wycieczki, które nie mają nic wspólnego z tematem. Serio zaczynam podejrzewać, że jesteś zwyczajnie nienormalny i nie możesz przeżyć jak ktoś w internecie ma inne niż twoje, jedyne słuszne, zdanie na jakiś temat, ale mam radę - jak mnie kiedyś mocno bolała o coś dupa i nie umiałem sobie z tym poradzić to poszedłem pogadać z psychologiem - polecam, pomaga.
-
i ty serio myślisz, że choćbyś był najlepszym ojcem na świecie to twój guwniak nie będzie grał w gierki albo, nie wiem, nie spróbuje fajek, ani alkoholu?
-
jeszcze jak, jedna z najlepszych we Wrocławiu z ciekawszych rzeczy to na świętego antoniego otwiera się dzisiaj Panczo - mocno polecam
-
o to to - serio jak czytam niektóre posty w tym temacie to odnoszę wrażenie, że niektórzy już nie pamiętają co sami robili za dzieciaka
-
No Michał rzeczowo jak zwykle
-
Dyniowe fettuccini
-
Typowy Milan, specjalista od wszystkiego. Aż dziw, że jakiegoś bulwersu o D Z I E C I zabrakło!
-
O, największy fan przyszedł, nie wytrzymał. W innych działach zabrakło pretekstów do przy(pipi)ania się do kogoś bez sensu?
-
przy następnej wizycie w polsce specjalnie to kupię, bo nadal wam nie wierzę
-
Od zawsze powtarzam, że nasze połączone talenty kulinarne sprawią, że jeszcze kiedyś będziemy mieć knajpę. Jak tylko uda się zebrać na to fundusze! Ja pisze serio. byłem w Włoszech sporo czasu...i nie zawsze lasagne była "dobra", to samo pizza czy spaghetti. Dodam że stolowalem sie w knajpach gdzie jedno danie kosztowało od 12 ojro w górę.. . Wszystko zależy od konkretnego miejsca, bo jest kolosalna różnica między takim Rzymem, gdzie jest raczej drogo i w większości przypadków co najwyżej średnio, a Neapolem, w którym jest najlepsze jedzenie na świecie. Z drugiej strony nie uwierzę, że ten gotowiec z biedronki nawet leżał obok czegoś co przypomina lasagne. No chyba, że ktoś tam ogarnął co sprzedają ludziom i się zmieniło na lepsze.
-
łosoś teriyaki z kaszą jaglaną
-
napisałem, że kilka numerów ze skrrrt mi się podoba, ale raczej od dłuższego czasu odbijam w stronę rocka, głównie floydów, już nie mówiąc o tym, że wolę pójść na imprezę w klimatach techno, czy trance, a nie hiphopowy koncert, a Ty dorobiłeś sobie do tego jakąś teorię i wymyśliłeś, że jestem fanem trapu. Spoko, good job
-
No, zjedz sobie kwasa czy coś, bo te dopalacze to świństwo straszne :/
