django
Użytkownicy
-
Dołączył
Treść opublikowana przez django
-
"Tatar" lepszy
ale przeciez w grajndkorze nie chodzi o tekst
*ekhem*
SMT: Devil Survivor wreszcie pare dni temu udalo mi sie skonczyc i zaczalem drugi raz (teraz ide droga aniołów). Okazało się, że podczas drugiego przejścia pokazuje się superboss - Lucyfer na 99 levelu, najbardziej przepakowany s(pipi)iel jakiego widzialem chyba : D
najlepszy jest tunning R8 albo DB9. (pipi)nac naklejke, nowe felgi i z głowy
troche sie dzieje no i dobrze. Podobala mi sie bipolarnosc odcinka, z jednej strony (kiepski) melodramatyzm u Petrellich a z drugiej troche jajec u Bennetów. U Hiro nie bylo tak zle, chociaz te (pipi)enie o Charlie to juz przeginka. Oby do przodu
no przy wypadku Geoffa to rezyserka zasmierdzialo jak nigdy. Wczesniej tez pewnie bylo ustawiane, ale jakos tego sie nie czulo. Ale ojtatam ojtam, jedna scena.
01 (Intro) Starbound 02 And Now We Wait 03 Palace (Dub) 04 Legion Of Two 05 Turning Point 06 (Interlude) ABC 07 Handling Noise 08 It Really Does Take Time 09 Cast Out Your Demons http://rs354.rapidshare.com/files/253350046/Legend_Of_Two-Riffs-_ZIQ234_-WEB-2009-KOUALA.rar elektronika, zywa perkusja, powolne bassy, sprzezenia, okazjonalnie jakas gitara. Dobry szit
na final gear tez maja
dobry odcinek, przy vege Stigu wymieklem : D
na tej plycie nadal maja podwojne wokale? Sluchalem ich dwoch pierwszych plyt i bylo calkiem ok, ale akurat ten element ssał jajca.
crabcore > Fall out boy
kiedys upnalem cala dyskografie http://nickrave.diinoweb.com/files/Verantwortungszust%E4ndigkeiten/
Soundtracks for the Blind [1996] 2xCD Part 1 Part 2 Part 3 ostatnia plyta Swansow. 2,5 godziny muzyki i ani minuty nudy, (pipi)ony geniusz. linki kradzione z jakiegos bloga
na youtubie masz chyba 2 czesci, mozesz sobie obadac. Straszny szajs jak dla mnie :f
gruby zyje, no trudno. Pasdar podobno stracil prace wiec za kilka odcinkow powinien byc koniec tej dramy. Dobry motyw z Samuelem chociaz nie kumam, DLACZEGO (pipi)A PO 10 ODCINKACH?! Ktos naprawde powinien ich zagonic, zeby bardziej kondensowali scenariusze.
geniuszu nie ma, ale jest ok. Troche malo pokazali tej rozmowy za Bana'ą jak na tyle gadania, że jest wielkim petrolheadem. Wizyta w Rumunii ok, Transfagarasan rozwala.
jak dla 'normalnego' czlowieka - powiedzialbym, ze spory
ma swoje momenty, ale jak dla mnie jest wymuszona. Takie typowe ugiecie sie pod oczekiwaniem jakis korporacyjnych fagasow. Nie mowiac juz o produkcji bo wszystko tam jest tak czyste, ze az uszy krwawią.
remixy "Love and Hate in Dub" są w zasadzie lepsze od oryginałów . Tak samo "Us & Them" to przeciez też jakby remiksy, tylko utwórów, które nigdy nie wyszły na świało dzienne.
glupie pytanie. Omijaj tylko Hymns, reszta jest genialna. A jak koniecznie chcesz w stylu tego kawalka to sciagnij cala plyte - Pure (najlepsza jaka nagrali btw)
Dżastin sie w grobie przewraca :\