MatekDM

Nie mam ani żadnych problemów ze stabilnością ani żadnych problemów z teksturami, nie wiem też o jakiej niskiej rozdzielczości mówisz, nie widzę tego. Nie wiem, może kwestia TV, albo siedzisz metr od 85”.

Splatoon 3 faktycznie jest darmowy, ale Super Mario Bros Wonder działa lepiej na Switchu 2 - ma wyższą rozdzielczość, czytałem o cichej aktualizacji, nie wiem na ile tam była aktualizacja, ale jak grałem na Switchu 2 to wyglądał na 4K/60

Ale to jest oczywiste i nie do tego się odnoszę - na dobrym PC w założeniu wszystko działa i wygląda lepiej niż na PS5 Pro, szczególnie, że DLSS 4 jest zajebiście dobrym skalerem, o wiele lepszym od PSSR. Odnosiłem się tylko do przypadku tej konkretnej gry, która na PS5 Pro działa dobrze mimo oficjalnego braku wsparcia dla PS5 Pro (w sklepie nie ma oznaczenia).

Ale jakie odczucia vs rzeczywistość? Pisze jak jest, mam te gry, widzę je przed sobą, testuje i nie kumam do czego się odnosisz. Dobra, przeczytałem ten temat - no tak, wpisy w stylu "nie wiesz jak obsługiwać swojego PC" są na porządku dziennym. Czytam to od zawsze przy każdej grze. Jak masz topowy PC, to sorry, ale nie ma czegoś takiego, że musisz sobie wybierać, które opcje włączyć, a które wyłączyć. Wszystko ma działać. Jak nie działa, to nie jest wina moja tylko deva, który nie ogarnął tematu.

Darmowy upgrade dla exów to nie z Nintendo. W praktyce sytuacja jest bardzo zróżnicowana: Są gry, które oficjalnie dostały wsparcie dla Switcha 2 i wówczas działają w 60 betonowych klatkach, w wyższej rozdzielczości, często lepiej wyglądają, jak obydwie Zeldy, Splatoon 3 czy kilka innych tytułów, ale takie aktualizacje są płatne (albo kupujesz grę dostosowaną z góry do Switcha 2) Są też gry, które dostały darmowe uaktualnienia do Switcha 2 i też wyglądają i działają lepiej (jak Zeldy w 2D czy Super Mario Bros. Wonder albo Pokemony Scarlet&Violet, gdzie jest przepaść, w Super Mario Odyssey też fajnie to działa). No ale są gry, które po prostu działają we wstecznej kompatybilności i tutaj w 99% przypadków jest betonowe 30-60 klatek (zależnie od gry). Są tytuły, które mają odblokowaną rozdzielczość (jak stare Residenty) i działają na Switchu 2 w rozdzielczości 4K i 60 klatkach, gdzie na Switchu 1 działały w 1080p/30. Bez żadnej aktualizacji. Zasada jest natomiast taka, że wszystkie gry, które odpalasz ze Switcha 1 na Switchu 2 działają lepiej - ostatnio kupiłem Batmana: Arkham City, no to chociaż rozdzielczość została chyba ta sama (mam wrażenie, ze jest ostrzej) to jednak jest betonowe 30 klatek. W Wiedźminie 3 to samo (ta gra potrzebuje aktualizacji do Switcha 2 koniecznie). Ogólnie wsteczna kompatybilność na Switchu 2 to w mojej ocenie wzór do naśladowania. No i każda gra zyskuje na czasach wczytywania, bo Switch 2 ma dużo szybszy, wbudowany dysk.

Identyczna sytuacja jest z Borderlands 4. Gra jest fatalnie zoptymalizowana na PC (mam u siebie Intel Core i7-14700K, 32GB RAM, RTX 5080 i monitor 4K) i działa u mnie na max detalach w 70 klatkach z DLSS w trybie wydajności i MFG x2 - po włączeniu MFG x3 są takie opóźnienia, że gra się gorzej niż przez chmurę, a przy dużych akcjach są spadki do 50 klatek. No nie powinno się to wydarzyć. Za to na PS5 Pro, gdzie Borderlands 4 nawet nie jest oznaczone jako PS5 Pro Enhanced, gra działa w betonowych 60 klatkach, w bardzo wysokiej rozdzielczości, wygląda minimalnie gorzej niż na PC, za to ogólnie gra się dużo przyjemniej, bardziej responsywnie i też względem PS5 są spore różnice (jest ostrzej, dużo płynniej i ta płynność jest stabilna). Więc pod tym względem Pro faktycznie się przydaje.

To prawda, jeżeli Rockstar nie wykorzysta potencjału Pro, to wówczas tylko wewnętrzne studia Sony mogą coś pokazać, ale tu wiemy jak jest... niestety Sony nie jest w formie. Generalnie PS5 Pro to taka konsola dla wąskiej grupy osób, którym zależy na trochę stabilniejszej liczbie klatek i wyższej rozdzielczości w niektórych grach (od 100p do 300p, więc nieznacznie). Dla tych kilku gier z PSSR to też każdy musi rozważyć, czy warto wydawać 4 bomby. Dopiero GTA 6 będzie takim tytułem, który właśnie pokaże czy warto iść w Pro, czy to pomyłka.

Jasne, że procesor jest ograniczeniem. Pytanie jednak, czy Rockstar zrobi użytek z tych dodatkowych możliwości PS5 Pro - procek jest wyżej taktowany, a konsola ma więcej RAM dla gier (bo system dostał dodatkowe 2GB pamięci). No i techniki skalowania potrafią solidnie odciążyć GPU, co w rezultacie może zredukować wąskie gardło, jakim jest CPU. Czy to wystarczy do 60 klatek? Chciałbym w to wierzyć, no ale póki co to wróżenie z fusów.

Różnice byłyby znikome, GDYBY NIE jedna, kluczowa rzecz. Sony ma podpisane papiery z Rockstarem na promowanie gry na PS5 i sądząc po wypowiedziach np. Marka Cerny'ego, szykują się do wdrożenia FSR4 właśnie w maju, na premierę GTA VI. A FSR4 działa tylko na PS5 Pro, ze względu na rozwiązania sprzętowe. W mojej ocenie GTA VI będzie takim potwierdzeniem mocy PS5 Pro i motorem napędowym sprzedaży tej platformy, ostatecznym potwierdzeniem, dlaczego warto kupić te konsole. Zakładam, że za sprawą FSR4 być może zdołają osiągnąć tryb 60 klatek albo pójdzie w świat informacja, że na PS5 jest tryb jakości w 30, a na PS5 Pro ten sam tryb w 60. Na 100% rozkręcą retorykę pod to. W zasadzie żadna inna gra nie będzie mieć takiej siły przebicia, jak GTA VI, żadna inna gra tak bardzo nie skusi graczy do przeskoczenia na PS5 Pro. Sony nie jest głupie, doskonale o tym wiedzą.

GTA VI na PC to najwcześniej rok później. Chociaż w obliczu rosnącej popularności PC i też dużej różnicy w samej mocy między konsolami, a PC, możliwe że Rockstar będzie chciał te premierę przyspieszyć. Ale tak czy inaczej, przed świętami 2026 nie ma co liczyć, a dla mnie bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest 2027.

Bananza nie była robiona od podstaw pod Switcha 2 - czytałem wywiad z twórcami którzy powiedzieli, ze prace nad Bananzą rozpoczęto od razu po ukończeniu Super Mario Odyssey, czyli ok 2017-2018 roku. Podczas produkcji twórcy uznali, ze Switch 1 nie zdoła spełnić wszystkich założeń. Dopiero po jakimś czasie, gdy Switch 2 był już w produkcji, to przeniesiono prace na te konsole.

Może sieknę dubla, ale powiem ze swojej perspektywy, bo mam Pro od dnia premiery, od listopada. Czy warto - zależy od gry (a no i w Pro dostajesz 2TB miejsca na gry, a to dużo i faktycznie robi różnicę, jeśli nie dokładałeś dysku) GENERALNIE sprawa wygląda tak, że w dowolnej grze na Pro masz stabilniejszą liczbę klatek i wyższą rozdzielczość, ostrzejszy obraz. Tam, gdzie zwykłe PS5 nie domaga, tam Pro daje radę. Taki efekt jest np. w Borderlands 4. Tryb wydajności na zwykłym PS5, oprócz tego, że jest brzydszy i bardziej rozmazany, działa też w 45-60 klatkach. Na PS5 Pro jest betonowe 60. Póki co, jak gram, nie zaobserwowałem żadnych spadków, jest po prostu przyjemniej. Są gry, które z dodatkowej mocy PS5 Pro nie robią żadnego użytku. Takim przykładem jest nowa Mafia, gdzie na Pro mamy marginalnie ostrzejszy obraz i nie wiem, jeden krzak więcej. Nie jest to warte zachodu. W Metal Gear Solid też różnice były minimalne, czy tam nawet na Pro było gorzej, ale w ostatniej aktualizacji coś poprawili. W Doom: The Dark Ages z kolei nie było żadnych różnic poza rozdzielczością, która na PS5 Pro jest 300p wyższa, więc obraz jest trochę ostrzejszy, ale nieznacznie. Prawdziwe różnice są wtedy, gdy jakaś gra wykorzystuje PSSR. Faktycznie w takim przypadku dostajemy tryb jakości z PS5, tylko w 60 klatkach. A jednak różnica między 30, a 60 klatek jest ogromna. Bardzo nieliczne gry dostały lepszy RT. No ale tutaj też warto odnotować, że np. taki Cyberpunk czy Wiedźmin 3 na PS5 Pro mają wyższą rozdzielczość, przy czym w Cyberpunku w trybie jakości mamy teraz 40 klatek (co działa super) i w trybie wydajności, korzystając z VRR, zdjęty limit klatek. Gra działa więc w rozdziałce 1800p, która wygląda niemal jak natywne 4K, a do tego w zakresie między 90, a 120 klatek (w zależności od sceny). Efekt jest świetny, bo jest płynnie i lepiej, niż na zwykłym PS5 - ostrzej i ładniej. Jakbym miał podsumować ten zakup, to powiem tak - jak już mam, to niech siedzi. Możliwe, że w GTA VI będzie trochę ładniej. Ciekaw jestem różnic w Ghost of Yotei. Do tej pory największe wrażenie zrobił na mnie Spider-Man 2, jeśli chodzi o grafikę i ulepszenia względem podstawowej PS5. Żeby osiągnąć na niej 60 klatek, trzeba włączyć rozmazany tryb wydajności, który jest mocno wybrakowany. Na PS5 Pro z VRR jest 60 klatek w trybie wierności, z jeszcze większą liczbą detali, dużo ostrzejszym obrazem i zauważalnie lepszym RT. Ale dla mnie ta konsola to jedna wielka zagadka. Są studia, które nie robią z niej żadnego użytku, a są takie, którym chce się implementować PSSR i wtedy mamy znaczne różnice, która uzasadniają zakup (jak FFVII Remake). Powiedziałbym tak - zobacz w co grasz, co Cię interesuje. Nie ma reguły, nie ma gwarancji, że jakaś gra z 2026 roku zrobi dobry użytek z PS5 Pro. Sony totalnie pokpiło sprawę. Ale tam, gdzie mamy ulepszenia, tam różnice są wyraźne i w mojej ocenie warte dopłaty.

Przy GT7 musisz ręcznie włączyć odpowiedni tryb w ustawieniach i wykorzystanie PSSR, żeby powstały różnice (a one są wówczas najbardziej widoczne z wnętrza pojazdu, bo tam jest RT, no i przy odbiciach w karoserii innych pojazdów). Jeśli tak robiłeś, to spoko - te różnice rzeczywiście mogą być małe całościowo, ale jednak widoczne.

Według mnie prędzej doczekamy się GTA V na tej platformie, a GTA VI najwcześniej za 2-3 lata. Po wersji na PC generalnie. O ile w ogóle kiedykolwiek do tego dojdzie. Ja bardzo chciałbym zobaczyć na Switchu np. jakąś kompilację Vice City Stories i Liberty City Stories. Albo właśnie GTA IV. No ale to Rockstar... nie wiem, wydaje się bardziej prawdopodobne, że jak zapowiedzą RDR2 w 60 klatkach na PS5/XSX, to wtedy zapowiedzą też wersję na Switcha 2.

W SP2 jest różnica i to dobrze widoczna, szczególnie gdy odpalisz tryb wierności z odblokowaną liczbą klatek. Jest lepszy RT, wyższa rozdzielczość, więcej szczegółów, akurat ta gra działa i wygląda bardzo dobrze na Pro. No a SH2 z kolei nie dostał jeszcze właściwej aktualizacji do Pro. Twórcy cały czas nad nią pracują (w maju był bodaj ostatni komunikat, że pojawią się poprawki), ale od dłuższego czasu cisza w temacie. Z gier, które dobrze wykorzystują PS5 Pro, warto sprawdzić TLOU, FFVII Remake czy Returnal. Ale jest też mnóstwo gier, gdzie różnice sprowadzają się wyłącznie do 100-300p wyższej rozdzielczości i w zasadzie to tyle. Wszędzie tam, gdzie twórcy nie zaimplementowali PSSR, to te różnice są marginalne. Tak naprawdę to właśnie PSSR pozwala odpalać tryb jakości z PS5 w 60 klatkach, zamiast 30. Ten lepszy RT to widzę tylko w SP2 i w sumie tyle.