Treść opublikowana przez Zwyrodnialec
-
Gry których nie ukończyliście.
FF od 6 do 10, Vagrant Story, Chrono Cross i Trigger, Suikoden 1 i 2 to słabe gry?
-
E3 2011
Zawsze tak jest, że się oczekuje nie wiadomo czego, a potem przychodzi zawód. Mam nadzieję, że w tym roku będzie lepiej niż poprzednio i dotyczy to głównie Microsoftu, gdzie można było obejrzeć pierwsze 15 minut, a resztą spokojnie olać, bo to był casualowy syf.
-
Gry których nie ukończyliście.
Jak się do tego zmusiłeś ponownie, wiedząc że granie to 1/3 całości?
-
Wielka bitwa FPSow
Ja również stawiam, że nowy COD znowu pobije rekord. Nie kupią tysiące sfrustrowanych graczy obecną polityką Activision, Kotick znajdzie sobie na ich miejsce jeszcze więcej nowych naiwniaków.
-
Twisted Metal
Oprawę nawet doszlifowali.
-
Mortal Kombat 9
No właśnie, Scorpion jest przegięty i tyle. Może jeszcze coś poprawili w finalnej grze. Bo Amer pisał, że w ogrywanym wcześniejszym kodzie Sub-Zero miał inny start do x-raya. A wiele osób narzekało po demie, że jest słaby.
-
E3 2011
No właśnie, kiedy R* w ogóle coś pokazuje na E3? Bo pamiętam ostatnio to było tylko logo Agenta chyba 2 lata temu.
-
Cosplayers
To jest dobry cosplay z MK, przy okazji można głosować. Kitana jak zawsze najlepsza. Jest jeszcze Mileena, ale nie mogę wrzucić linku, bo pisze, że za dużo dodanych medii. :potter:
-
Gry na Split Screen
Zgadza się, gra się fajnie, ale ja przynajmniej oceniałem samą jakość split screena, a te pasy tylko przeszkadzają. Samego trybu kooperacji nie czepiam się, bo jest dobry. Inna sprawa, że przez niego grając samemu jest się poszkodowanym, a wystarczyło dać Shevie nieśmiertelność, jak to jest np w Uncharted czy Gearsach (tu akurat bot pada po serii, ale jeśli sami wybijemy wszystkich w okolicy to się zregeneruje, można go też reanimować). W RE5 Sheva ginie i game over, a kto próbował professional samemu, ten wie jak to irytuje.
-
Mortal Kombat 9
Trailer Shanga. http://beta.gamespot.com/xbox360/action/mortal-kombat/video/6307216?tag=topslot%3Bthumb%3B1 Fatala ma całkiem spoko.
-
Resident Evil The Mercenaries 3D
Za to zjebali kamerę przy przejściu w FPP, bo za mocno przybliża się do postaci co ogranicza widoczność po bokach. Debilne rozwiązanie.
-
inFamous 2
Nowe moce są świetne, jak ta z lodem. Pop upu wcześniej nie było widać, zresztą jak coś się sporadycznie doczyta, to nie będzie źle.
-
Filmowe Mortal Kombat raz jeszcze?
Na podstawie tego wyżej, jest właśnie ten serial.
-
L.A. Noire
Szkoda, że to same scenki. Jaka mina Phelpsa w 56 sekundzie.
-
Champions League
No przecież w piłkę trafił. Przeżył, nic się nie stało.
-
Wielka bitwa FPSow
A ta jakość interesuje promil graczy. Kotick znowu ruszy ze swoją kampanią marketingową i mało kogo będzie obchodził Battlefield. EA chyba zapomniała jak kiedyś sprzedawała szrot w milionach, właśnie tak jak robi to teraz Activision.
-
Resident Evil 4
Też uważam, że wersja z GCN jest lepsza i to z nią zawsze będzie mi się kojarzył RE4. Jednak i ta z PS2 była dobra, oprawa co prawda słabsza, ale była na jednej płycie, miała Separate Ways i dodatkową broń. ;] Dlatego obiektywnie najlepsza jest ta na Wii, bo posiada najlepsze strony jednej i drugiej (oprawa Gacka i bonusy PS2). Ale to się pewnie zmieni, jak wyjdzie RE4 HD. Chyba nie. Chociaż dopiero niedawno dowiedziałem się o pewnym tricku przydatnym do speedruna. http://www.youtube.com/watch?v=S2BHRfSopu8 Leon biega tutaj zajebiście szybko.
-
Play Box
Dobra opinia, przekonałem się już na 100%, że nie ma sensu dać im szansy. Co w ogóle wystawili Crysisowi?
-
Resident Evil Revival Selection
RE4 o ile będzie naprawdę dobrze wyglądał, to chętnie w to zagram. To jest taka gra jak Mario, trzeba odświeżać co generację. :potter: Inna sprawa, że lepiej byłoby, gdyby odświeżyli przynajmniej do poziomu RE5. Code Veronica jakoś mnie nie interesuje, nie przepadam za tą częścią. Kto ma pretensje, że kolejna składanka, to niech najpierw podziękuje Sony za wycięcie wstecznej kompatybilności... Na RE0 i REmake nie ma co liczyć, bo jakieś prawa ma do tego Nintendo. W innym wypadku Capcom już dawno wypuściłby te części na inne konsole, bo kto jak kto, ale oni lubią zarabiać na tym samym. Zresztą kto chce w to zagrać, to jaki problem? Gamecube z tymi grami na allegro można spokojnie znaleźć w cenie nowej gry. Trzeba mieć tylko farta, ale często takie aukcje da się zauważyć, więc zamiast inwestować w kolejne pocięte crapy z tej generacji, można sobie odświeżyć dobre gry.
-
E3 2011
Uncharted 3, Bully 2 (może w końcu R* zapowie, bardziej czekam na to, niż na GTA5), DMC, Batman Arkham City, Gears Of War 3, RE, The Last Guardian (no teraz muszą już pokazać gameplay). Na to czekam + jakieś niespodzianki.
-
Gry na Split Screen
No, niby do PS3 można "podpiąć" 7 padów, a jaka gra w ogóle coś takiego wykorzystuje? W następnej generacji to pewnie w ogóle nie będzie multiplayera na jednej konsoli. A co do tematu, to przychodzi mi na myśl RE5, chociaż tutaj split jest słaby, przez czarne pasy.
-
Oceń okładkę PSX Extreme #164
Samochodzik (który to już raz?), do tego biała ramka. 2/10
-
Champions League
A co niby zrobił Ferdinand? Bo ja widziałem, że podniósł tylko nogę na czarnego.
-
Killzone 3
Podoba mi się bardziej niż dwójka, jest zdecydowanie bardziej różnorodnie (celowniczki, jazda pojazdami, skradanka itd), do tego oprawa po prostu miażdży wszystko. Moim zdaniem wygląda to lepiej niż Uncharted 2 i God Of War 3. Mało tego, nawet gameplay z Uncharted 3 (ten w płonącym budynku) jakoś nie zrobił na mnie takiego wrażenia, jak niektóre lokacje z Killzone 3. Jeśli chodzi o misje, chyba najbardziej przypadła mi do gustu a la Prypeć z COD4, chodzi oczywiście o tą w dżungli. Co mi się nie do końca podobało, to początek, który zdradził niepotrzebnie pewne wydarzenie ze śnieżnej scenerii . Po co był taki wstęp, skoro później nie ma żadnego zaskoczenia? Co jeszcze nie zagrało, to zabrakło walk z bossami. Ta jedna z MAWLR-em jest świetna, jednak to trochę za mało. Za to końcówka całkiem wporzo i bardzo fajnie zrealizowana Inna sprawa, że znowu zostawili otwarte zakończenie i jak łatwo się domyślić Wrażenia mimo wszystko jak najbardziej pozytywne i grę oceniłbym na 9. Może trochę za krótka, jednak nie czułem przesytu, a niestety dwójka momentami mnie nużyła, tutaj jest zdecydowanie lepiej.
-
Bulletstorm
Dobra, napiszę co nieco, bo grę już dawno skończyłem i zajęło mi to na standardowym poziomie trudności jakieś 7h. Dobry jest już sam początek z wykopaniem gościa w próżnię heh. Od razu też czuć, że chcieli zrobić kalkę Gearsów jeśli chodzi o klimat, zresztą nawet sam główny bohater ma trochę podobny głos do Fenixa. Początek pod względem oprawy nie zachwyca, może przez te sterylne miejscówki, za to otwarta przestrzeń wygląda już znacznie lepiej. Świetna jest miejscówka z goniącym nas kołem, dalej panorama miasta w oddali, czy plaża z lazurową wodą. Teren otwarty zdecydowanie trzyma przyzwoity poziom, co innego zamknięte lokacje, powtarzają się dosyć często tekstury i w ogóle nie wygląda to zbyt ładnie. Ciekawym urozmaiceniem był etap gdzie sterujemy małą godzillą. ;] Arsenał nie jest jakiś zbyt oryginalny i liczyłem na coś ciekawego, a tu się okazuje, że w zasadzie wszystko zostało pokazane przed premierą gry... Na dodatek taka snajperka irytuje po czasie, gdzie po strzale sterujemy trajektorią lotu pocisku, patent znany z Heavenly Sword, tylko tutaj szybko nudzi. Historia w grze nie porywa i w sumie już nic z niej nie pamiętam, zresztą podobnie jest z postaciami, które niczym się kompletnie nie wyróżniają, nawet ich design jest przeciętny. Nabijanie skillshotów może z początku jest fajne, ale po czasie okazuje się, że jest ich tak naprawdę niewiele i tylko zmieniają się nazwy. No bo czym się różni nabicie typa na kaktusa, wrzucenie na kable wysokiego napięcia, czy nakarmienie przeciwnikiem rośliny? Do tego momentami jest taki chaos, że nie wiem w sumie za co dostałem nowego skillshota... Dobrze, że chociaż da się to potem sprawdzić na liście. Walki z bossami miały być ciekawe, tak jak np z tą wielką godzillą pokazaną na jakimś trailerze, niestety okazała się zawodem. Polatamy dookoła w śmigłowcu, postrzelamy kilka razy w łeb i tyle. Lepiej już jest z ogromną rośliną, tam przynajmniej nie kończy się tak szybko. ;] Głupie jest to, że muszę na typa nieraz wystrzelić cały magazynek karabinu, podczas gdy kopniak na kaktusa załatwia sprawę od razu... No ale takie są założenia gry. Mógłbym tak jeszcze ponarzekać, ale mi się nie chce. Z początku bawiłem się całkiem nieźle, tak z czasem gra zaczęła mnie mocno nużyć i męczyłem się by dobrnąć do końca. Nie jest to na pewno żaden megahit i do gry więcej wracać nie zamierzam.