Zwyrodnialec

W miarę łatwe to, w końcu do opanowania tylko 4 przyciski, z czego 2 na Barake i 2 na Mileenę.

Dopóki jest wybór, to nie ma się o co spinać. Ja tam wolę wersję angielską, głównie dlatego, że taką najczęściej założyli sobie twórcy i jest najbardziej profesjonalnie nagrana. W polskich wersjach językowych niby jest poprawa, ale nagrane kwestie nadal brzmią jak jakaś gra teatralna, co przynajmniej mi psuje odbiór gry.

Jest taki ranking: TOP TIER: Shang Tsung Raiden Kung Lao Nightwolf Johnny Cage Ermac Smoke MID TIER: Kabal Liu Kang Kano Kitana Mileena Reptile Sindel Scorpion Sonya Stryker Sub-Zero LOW TIER: Jax Jade Cyrax Noob Sektor SHIT TIER: Baraka Kratos Sheeva Quan Chi Cyber-Sub Zero Lista pochodzi z poradnika "Mortal Kombat: Prima Official Game Guide" ale on był jednak stworzony przed premierą gry. Jak jest naprawdę, to wyjdzie po czasie.

Oprawa to nie jest najwyższa półka (takie 8 ), ale gra nadrabia świetnym designem, robi wrażenie też spotkanie z tym wielkim bossem. Laleczki to przypominają mi pierwotną wersję RE4, widać, że Mikami nie chciał porzucić tego pomysłu. Żałować można tylko tego, że chyba EA nie do końca wierzy w sukces tej gry i cały czas jest o niej zbyt cicho i może skończyć jak świetny Vanquish, w którego grało 5 osób, co widać nawet w odpowiednim temacie.

REmake i Zero bardzo mało prawdopodobne, bo wyszły tylko na konsole Nintendo (zresztą RE0 to pierwotnie miało wyjść tylko na N64). Capcom lubi zarabiać jak mało kto, gdyby mieli taką możliwość, nie sądzę, że tyle by zwlekali. Natomiast RE2 i RE3 muszą mieć podciągniętą oprawę, a w Capcom robią lenie i zapewne im się nie chce. Po części to niestety wina Gamecuba'a, na którego Zero i Remake sprzedały się w ponad milionie, jak widać dla Capcom to było za mało i nie opłacało im się zmieniać całej serii, dlatego te części (+ Code Veronica) wyszły z kosmetycznymi zmianami.

Nawet fajne. Da się chodzic i strzelać.

A ten cały Di Maria to nie przewracał się jak tylko biegł ktoś obok niego? Zresztą to były jedyne sytuacje Realu, gdzie "atakował" na połowie Barcelony. Mecz ogólnie bardzo słabiutki, ciągła kopanina, a sędzia nie potrafił tego opanować, zamiast wyjebać od razu po jednym z jednej i drugiej drużyny jak tyle tych spięć było. Howard Webb powinien dostać mecz rewanżowy to zrobi porządek.

Słupek chyba pytał w jakim nakładzie sprzedał się MK. Na vgchartz są dane i wychodzi ponad 700tys.

A czemu nie przetłumaczyli Drake i Uncharted, tylko Deception? :o Jak ja teraz grę kupię? Tak się składa, że poprawnie wymówić potrafiłem tylko ten ostatni wyraz. No cóż, jednego klienta mniej, nie kupię tej gry.

Raczej to będzie skryptowane, a co do tamtego gifa z niszczeniem otoczenia, to mam nadzieję, że już w pełnej wersji dorzucą tam jakiś pył.

Akurat ten którego wymieniłeś, to w mojej opinii najsłabszy w grze. Drugi wcale nie jest lepszy. http://www.youtube.com/watch?v=hgtmxMDoS58 Zabrakło w grze np czegoś takiego.

Nooba fatal dobry, ale dla mnie najlepszego ma Kung Lao z ciągnięciem za nogi. Jeszcze lepsze tworzył gość o nicku piranhasoldier na youtube i szkoda, że w grze zdecydowana większość opiera się na schemacie krojenia ciała, co jest przynajmniej dla mnie wadą. Niektóre można było tez lepiej dopracować, jak np X-ray zgadzam się, Kitany wygląda najbardziej brutalnie i czuć tą moc w masakrowaniu ofiary.

Jedyna drużyna, która naprawdę została oszukana, to była Chelsea 2 lata temu. Real to nawet nie miał okazji na strzelenie gola.

Jeszcze będzie Batman Arkham City.

PS3 ma lepsze gry. :potter:

Ważne, by spełnili wszystkie te obietnice i żeby tylko ten cały survival nie okazał się tak przereklamowany jak w MGS3.

Fix'd. Ogólnie można to podsumować jako tragedię. Ciągła kopanina, agresja i symulowanie z jednej i drugiej strony. Czerwona mimo wszystko słuszna. Adebayor też powinien wylecieć z boiska. Na szczęście minimalnie poziom meczu uratował Messi, zwłaszcza z drugim fantastycznym golem. Dobrze, że to się tak skończyło i finał będzie ciekawszy. Manchester jak zagra mądrze, to jest w stanie zatrzymać Barcelonę. Dwa lata temu ten szybko stracony gol w zasadzie ustawił wynik, teraz musi być inaczej.

Shao Kahn jest po prostu taki sam, jak kiedyś każdy boss, czyli przegięty i trzeba na niego znaleźć odpowiedni sposób. Mnie akurat to w ogóle nie przeszkadza w dobie prostackich gierek, które nie są żadnym wyzwaniem (Crysis2 ).

No raczej nie, w łoniakach martwych kobiet też raczej nie znajdzie się żadnych poszlak. :confused:

Zręcznościowy model jazdy to akurat fakt, co nawet widać po tych filmikach z gry, które wyciekły. Przydałaby się opcja jak w Mafii 2, gdzie jeden był dla lamusów, drugi już znacznie bardziej wymagający. Trochę żal tej liniowości, gdzie nie da się zawalić sprawy, bo cofnie do checkpointa i będzie można jeszcze raz próbować. Gdyby było chociaż kilka możliwości jak w Heavy Rain. Fajny za to będzie patent z oglądaniem zwłok, gdzie można badać 4 strefy: obie ręce, głowę i tułów.

Może będą, w każdym razie gość z Neo który testował grę i przeszedł 2 misje pisał, że nie da się samochodu zniszczyć, tylko później podliczane są straty na jakie naraził policję.

No ale o co ma pretensje, spalony jednak był. Sędzia liniowy miał po prostu sokoli wzrok. Gdyby Barcelona po czymś takim wygrała Puchar Króla, to na 100% znowu byłaby nagonka, że im sędzia pomógł, co byłoby oczywiście racją. Z drugiej strony takie spalone to już dawno powinny zostać zniesione, bo to ciężko wyłapać i brać tylko takie pod uwagę, gdzie atakujący jest wyraźnie przed obroną.

Cóż, to jest stan faktyczny. wiem, że to prowo, ale co mi tam: "Guardiola stwierdził wówczas [po przegranym meczu, jak by kto pytał], że porażkę od zwycięstwa dzieli w futbolu bardzo cienka linia, tak cienka jak ”dwucentymetrowy spalony przy nieuznanym golu Pedro w finale Pucharu Króla”" za tym samym serwisem. Pojechał po arbitrze gorzej niż Mourinho ma to w zwyczaju Podobny spalony był wczoraj w meczu z Schalke. Ferguson jakoś nie płakał, że sędzia nie uznał gola. Inna sprawa, że Schalke to marny pionek i to był jeden z najłatwiejszych meczów dla MU w sezonie. Raul to chyba piłkę dotknął tylko przy wybiciu od środka po golach.

Po screenach widać już, jak Cole zdobędzie moc lodu. ;]

Cyber Sub-Zero jest beznadziejny, no ale wytłumaczyli to sobie tym, że