Mustang

Ciekawa opinia. A jaki miałeś poprzedni TV? Mnie właśnie nie chce się zmieniać niesprawiającego problemów TV z 2017 - może jeśli się posypie, albo przy przeprowadzce, albo przy kolejnej generacji konsol.

Jak na 6 lat ładnie, z drugiej strony 82% to już w zasadzie czas na wymianę, szczególnie w SE, który nigdy nie grzeszył zbyt dobrym czasem na baterii (dlatego wymieniłem swój na 13).

U mnie 85% realne według tego pomiaru przy 88% pokazywanych w ustawieniach. Imo naprawdę nieźle, zważywszy no to, że moja 13 ma 2,5 roku, jest używana dość intensywnie, ładowana w nocy na maksa i regularnie podgrzewana przez indukcyjne ładowanie w samochodzie. Jeszcze trochę i pomyślę nad wymianą baterii.

Oczywiście, że nie warto oszczędzać i że najtańsze opony nie przebijają się do czołówki. Ale nie jest też tak, że zawsze wystarczy kierować się marką i że w każdej konfiguracji Continental czy Michelin będzie lepszą / bezpieczniejszą oponą niż produkt teoretycznie mniej znanego producenta ze średniej półki.

Też różnie bywa, ogólnie tak, w praktyce jest masa wyjątków. Np. zobacz jak tańszy o 40 euro Semperit wypada porównywalnie w detalach samego prowadzenia do Continentala. https://www.adac.de/rund-ums-fahrzeug/ausstattung-technik-zubehoer/reifen/reifentest/winterreifen/215-55-r17/ Generalnie każdy z tych ostatnich testów ma jakąś droższą oponę topowego / renomowanego producenta, która wypada zaskakująco słabo, a z drugiej strony jakąś oponę niby średniej klasy, która wypada zaskakująco dobrze.

Z drugiej strony czasem sprawa jest nieco bardziej zawiła i w testach opon, marki ze średniej półki potrafią zaskoczyć. Np. ADAC w teście letnich lepiej ocenił Kumho oraz Dębicę niż Bridgestone i Hankooka, zaś zimówka Pirelli przegrała z takimi producentami jak Zeetex czy Falken. A mało do niedawna mało znane marki jak Nexen lub Maxxis idą na pierwszy montaż do VW lub BMW.

Prawda, również nie rozumiem oszczędzania na oponach, no chyba, że ktoś naprawdę nie ma kasy i w aucie tylko do miasta zmienia jakieś mega stare / kompletnie zużyte na najtańsze nowe.

Jeszcze pytanie jak była wyceniona w leasingu. U mnie się w ogóle nie łapała do budżetu, za to nowy Superb miał rewelacyjne raty.

Mnie się z zewnątrz niezbyt podoba, liczba gwiazdek jest karykaturalna i ta listwa z przodu wygląda dziwnie. W środku - na zdjęciach meh, ale nie jestem na nie. W sensie po pierwsze wirtualne zegary są w aucie nie na tor i nie do zabawy/kolekcji bardziej praktyczne niż analogowe. Po drugie duży ekran na środku przydaje się do wyświetlania mapy, nie wyobrażam sobie jazdy bez asysty Waze. Czyli z głowy mamy dwa ekrany, typowe już w większości aut, teraz ten trzeci: jak najbardziej ma dla mnie sens, że pasażer zamiast przez 12 godzin kontemplować przeszycia i naturalne drewno, może mieć przed sobą pełen contentu ekran jak w samolocie. Btw tutaj wersja bez ekranu po prawej, podoba mi się kolorystyka:

Ale dlaczego, przecież tradycyjnie konsole przenośne jak PSP czy DS nie były kompatybilne z grami na konsole stacjonarne.

Dokładnie, auto kompletnie wypadło z mojego budżetu, gdyby istniała jakaś rozsądnie wyceniona wersja z 1.5 znanym z Tonale i konkurująca z BMW 318 czy Superbem 1.5, to bym mocno rozważał.

Dużo gdybania. Na razie o konsoli na 27 nie wiadomo prawie nic, a co do tej na 25, to nic nie wskazuje żeby było to coś innego niż Rog Ally wizualnie odpowiadający bardziej marce Xbox.

Rany, wiem że mogę tam wbijać achievementy. Idąc takim tropem, to żadne marki by nie miały sensu. Kto dopłaci do M pakietu w BMW, skoro bez niego też można jeździć szybko. No jak widać ktoś dopłaca.

Tak, ale nie każdy śledzi rynek tych urządzeń i nie każdy wie co wybrać. Nie kumam z czym jest problem, że któreś z nich będzie miało wsparcie MS i oficjalny branding jako dodatkowy argument. Ja np. rozważałem podobny sprzęt, ale jeszcze nie kupiłem, mam sympatię / nostalgię do Xboxa, więc ta opcja tegoroczna mnie interesuje. A co do biblioteki też nie widzę problemu, czy PSP miało bibliotekę wspólną z PS2?

Zgadzam się, że potencjalnie to urządzenie zaplanowane na 2027 będzie ciekawsze. Ale to za dwa lata.

Też iPhone? Patrząc na pepper, są w tym przedziale cenowym.

I z tych wszystkich urządzeń, dlaczego ktoś wychowany grając na Xboxie, miałby nie wybrać tego brandowanego marką Xbox?

Przecież Xbox jest silną marką. Ten rynek jest przecież bardzo młody, większość głównych graczy wypościło dopiero jedną lub dwie generacje podobnego sprzętu. Dostaniemy sprzęt oficjalnie firmowany przez markę Xbox, prawdopodobnie ze znajomym interfejsem oraz przyciskami, na którym będzie można grać w podróży i bez stałego dostępu do internetu w gry oraz wbijać achievementy na swoim Xboxowym profilu. Jak dla mnie jest to ciekawa opcja.

Lepiej niż kupno Portala żeby pograć sobie w samolocie.

Przynajmniej to będzie pełnoprawny sprzęt do grania poza domem, a nie brandowany tablet do streamingu

Imo to duża szansa na promocję tego typu urządzeń przenośnych. Sporo osób, szczególnie bardziej casualowych, pewnie średnio interesowało się tematem, ale odpowiedni marketing, marka Xbox i może jakieś pomniejsze usprawnienia interfejsu mogą być kluczowe. Jakiś Asus Rog mało mówi dziadkowi szukającemu prezentu dla wnuka, ale już sprzedanie mu tego jako przenośnego Xboxa będzie prostsze. Z drugiej strony masz fanów Xboxa, którzy po prostu z samej choćby nostalgii czy sympatii do marki wolą brandowany jako Xbox sprzęt, nawet jeśli w gruncie rzeczy będzie to ten sam produkt. Może dla mnie też będzie to ten ostateczny argument przekonujący do zakupu.

Niezłe widełki. Aha, tak swoją drogą, to zawsze można też wydać kupę siana na drogie mieszkanie w drogim mieście (gdzie ma się pracę z rozsądną pensją), ale na emeryturę wyprowadzić się w tańszą okolicę i „odzyskać” różnicę przy zamianie mieszkania na tańsze. Grunt żeby tylko nie wynajmować drogo przez całe życie, trzeba albo w pewnym momencie zainwestować w nieruchomość, albo regularnie odkładać.

Jak dla mnie zależy od poboru energii, ale przyznam, nie wiem jak ta kwestia wygląda w praktyce. Na pewno wolałabym poświęcić 15 sekund na włączenie gry, jeśli w zamian w czasie moich np. 8 godzin w pracy, konsola straci mniej baterii. Ale może pobór energii jest śladowy. Co do tej konsoli przenośnej, to będę śledził info z zainteresowaniem. Akurat czas dojazdów pociągiem do pracy, jest dla mnie najsensowniejszym czasem na granie w ciągu dnia.

Walić to quick resume, nigdy mnie nie interesowała ta funkcja. Jak dla mnie to ma sens, jeśli ktoś kupował tego asusa pod granie w gierki z gamepassa, to miło będzie mieć feeling jeszcze bliższy pada od xboxa oraz typowo xboxowe elementy designu.

Tak naprawdę nieważne ile zarabia, można zarabiać dużo, ale być singlem lub utrzymywać całą rodzinę w drogim mieście i nie będzie łatwo po odliczeniu opłat za mieszkanie. Można zarabiać przeciętnie, ale mieszkać w tańszym rejonie albo odziedziczyć dom i poziom życia będzie niezły.