Boomcio

Eee, malkontenckie zawodzenie o_O Ja nie uświadczylem zadnych problemow ze wspolnym graniem, a pyka się miodnie, szczegolnie w krwawą forsę i podboje. Mapki w sam raz, zero lagów, kałach w łapach i życie znow nabiera barw ... :)

Gram od premiery i jest naprawdę dobrze. Matchmaking dziala rewelacyjnie, z meczy nie wywala. Ta mapa z wieżowcami trochę sztuczna i hermetyczna, no i na nocnych też średnio się gra, reszta bardzo dobra. Fajny design postaci- szczegolnie gangsta

Fajnie się pyka. Chwilami trochę, jak Counter Strike no wiecie, police vs bad boye chwilami wymiany ognia, jak w starym,dobrym bad company 2( szczegolnie te rozległe pustynne klimaty ) tylko czołgów i wyrzutni rakiet brak. Z heli tez zdrowo się daje, wczoraj z wraku zdjąłem trzech randomów.

Singielek lekko ograłem, trochę ślamazarne tempo akcji, ale się rozwinie myślę w kolejnych epizodach. Klimat filmów dokumentalnych w stylu amerykańskiego starego COP-s , fajna muza w przerywnikach. Najlepsza zajawka na koniec epizodu: '' w następnym odcinku ... '' i skrót wydarzeń. Ciekawe nowe tryby w multi, są też standartowe conquesty i TDM . BF 3 porzuciłem szybko, czwórki nie ruszałem,dlatego ''ostygłem '' po klimatach b-fa , dlatego też troszkę się też stęskniłem i gra się spoko. Trochę klimatem ta gra przypomina gta 5 ,może to moje odczucie, a może jednak trochę inspiracja twórców. Zobaczymy, jak bęzie dalej, póki co mocne 8/10 za całokształt .

Pazerność wydawcow nie pozwala na wydawanie modow na konsolach. Bo przecież czymże byłby bf 4, czy kolejne, coroczne cod-y... Wyjątek- bf vietnam niby mod niby dlc, ale " robiło ". Zaraz wrzucam hardlajna na spróbę( szkoda, ze do roboty na noc). Generalnie sporo ludzi kupi ten tytuł, bo najzwyczajniej w swiecie NIE NA W CO GRAĆ. A równolegle wydawany rpg, to trudna, specyficzna produkcja i nie kazdemu podejdzie. Jestem gotow zalozyc się o duużą butlę, ze imo marudzenia hardline wielokrotnie przebije ilość sprzedanych egzemplarzy tego zacnego krwawego erpega...

Co taka cisza w temacie , pojutrze premiera ?!? Duża gra AAA, będzie z kim popykać ?

No kurna 8, czy 9 rozdział i nie daję rady. (!!!). Tak powolne tempo i żenująco nudne przerywniki, że na filmikach przeglądam pocztę i lookam na forum na telefonie. Nuda i żenua. Idę z tą hinduską po cichu , zagląda na pokład i mowi: " dużo strażników, teraz musimy byc cicho..." Acha, a wczesniej bylismy głośno... No moze bylo glosno, bo na sąsiedniej platformie wystrzelalismy 20 straznikow, a ci nie słyszeli... Acha, spoko. Będziemy cicho. ---- Skaczę pierwszy na platformę, hinduska za mną, prawie spadła, ale chwyciłem ją za rękę , a ta mowi: " wciągnij mnie" , nie, bez tego textu bym jej nie wciągnął .

Popykałem godzinkę w tą angielską flegmę z XIX wiecznym max paynem i...szału ni ma. Gra jest baaardzo, ale to bardzo wolna. Podobnie było kiedyś z killzonem na PS 2. Po prostu akcja ce c h uje się małą dynamiką. Nie każdemu może to pasować w przełożeniu na współczesne produkcje. Graficznie - Dying light wydaje się ładniejsze, szczegółowsze, kolorowe (to ostatnie akurat zależne jest od klimatu produkcji-wiem). Póki co cieszę się, że grę pożyczyłem, bo dwóch i pół stówy bym nie mógł odżałować.

Ale dużo słabiej pod każdym względem...

Tu nie ma mowy o chorobie...sam kończyłem trzy razy. Podobno ludziska nadal w to cisną w multi ...Ech, ten MP 40 dostępny od początku...

.

Które to gadoidy ? Spotkał kto ?

Dzięki dobry duchu, tak czułem, że trzeba się zmoczyć, ale nie wiedziałem w którym miejscu zanurkować .

Nie brachu pierwsze ''zacięcie '' w tej prostej grze .

Jak w misji ,,ściągając przeszłość ,, wejść do tego zamku .?

Padłem xDDDDDDD Dobrze chłopina prawi Co ciekawe same misje poboczne to spory procent gameplayu , a są dosyc rozbudowane i wciągające. Zatrzymałem fabułę na 82 % i nadganiam poboczne z obawą przed szybkim zobaczeniem endingu...

Moze skonczyla się era gier za 189,99 w ME ? Sprzedając za tyle nic nie zarabiają, tylko nagrywają sobie klientów. To tak, jak nowopowstałe firemki z dofinansowaniem 20 K na rozbudowe działalnosci tez puszczają bez zysku, zeby zyskac klientow własnie.

A jak zamówisz na ich stronie ? Wczesniej taki był warunek " niskiej ceny ".

Wiedziałem, ze temat odżyje :)

Za mną trzy sesje: 8, 6 i 3 godzinne od chwili premiery gry. Na liczniku progres zaledwie 13 procent. Gra niesamowicie klimatyczna i wciągająca. Syndrom " jeszcze jednej misji" jak najbardziej obowiązuje. Kazdy wyprowadzony cios, czy kop czujesz w konczynach, zombiaki istnieją nieomal fizycznie ; zapożyczen z far cry 4 sporo, ale nie wadzą w żaden sposób, wręcz przeciwnie. Przede wszystkim brak schematu, jakim pachnie FC4 i inne gry od ubi. Niesamowicie zgrane efekty dxwiękowe , track klimatyczny, świetna nuta przywodząca na myśl trochę manhunta, a trochę ścieżkę z " the warriors " od rockstara. Dobry tytuł, chętnie popykam wieczorem w coopa.

Mozna przejsc calego singla w coopie. @Izi Cofnie cie do misji hosta i bedziesz musial je powtarzac. Przed dolaczeniem do gry dostaniesz takie info. Tak, ale jezeli singla chcę sam przejsc to grajac w coopa też zalicza mi kolejne moje misje ?

Kooperacja to osobne misje, czy rozwalanie misji z single?

Hehe ale ucichło ... wsje malcziki igrajet

Tez odebralem dopiero po 16-tej. Nie pisali maila i musialem dzwonic kilka razy. W koncu okazalo sie, ze wlasnie byla dostawa.

Da się wyłączyć ''celowniczek'' ?? (zawsze tak robię). *muzyka wydaje się identyczna, jak w DI.