Figaro

N64.

Naucz się parry.

Hitboxy wydają się perfecto.

Co musisz zrobić to dodać jeruma do ignorowanych. To jedyna rzecz, która może ci popsuć immersje z grą. A Ty powinieneś dostać bana za zaczynanie.

Dużym exem na Xboxa, od poczatku na niego tworzonego.

W takiego Drivecluba to ja chcę pograć (7 minuta)

mate, myślę, że moc Soulsów polega na skupieniu się na mechanice walki. Wszystko się na tym opiera. Nowe power upy to nowe mechaniki, przez co gra straciłaby swój focus. Ale kto wie, może daliby radę

Nie mówię o sobie. Ale wielu na pewno po kilku przegranych próbach zaczyna chcieć iść sobie podlevelować trochę. ? Bo mogą? Nie rozumiem co tu chcesz mi powiedzieć W następnym cytacie sobie przeczysz: No właśnie, da się tę grę przejść bez niej, i jest to o wiele bardziej wynagradzające od szybkiego sprawdzenia neta, co robić dalej. Randomizacja pewnych rzeczy mogłaby wzmocnić bezcelowość sprawdzania wiki. Bo to pójście na skróty, a ludzie są słabi i przy napotkaniu przeszkody, pójdą na łatwiznę (psując sobie przy tym doświadczenie).

Ocena trailera z 2013 roku bezbłędna.

To CHIP jeszcze istnieje?! Mam dużo jego numerów z końca lat 90tych.

Gawker opublikował sex taśmę Hulk Hogana bez jego zgody. http://www.wired.com/2016/03/jury-awards-hulk-hogan-115-million-gawker-sex-tape-post/

Po Gametrailer przychodzi pora na Kotaku. Gawker (wydawca m.in Kotaku) przegrał właśnie sądową walkę z Hulk Hoganem na 115 milionów dolarów (a będzie to ich kosztować jeszcze więcej). Naczelny Kotaku:

Miło się rozmawiało.

To tak jak napisać - "po co mam ru.chać skoro mogę używać ręki? Niektórzy ludzie przechodzą tak cały swój żywot!" Ale życie nie jest tak zaprogramowane. Powinniśmy się ru.chać i przedłużać gatunek. W okół tego wszystko się kręci. Tak samo tutaj. Soulsy są tworzone z myślą, że będziesz levelował. Cały game design się na tym opiera. Przechodzenie ich na levelu 1 w ng+4 to zwykły hardkor i przechodzenie gry wedle jej zamiaru. Niektórzy przechodzą też Soulsy perkusją GH. Bo można. Ale gra nie została wokół tego zaprogramowana.

Nip co?

Na tym polega ten temat. Na wypisywaniu swych chęci i marzeń wobec Soulsowych gier. Idź lepiej spać.

Ojeju, jaka agresja. Nie wiem na co to "frajerze", skoro nikogo nie obrażam. Brak klasy. Soulsy już same w sobie wymagają skilla i samodoskonalenia, można powiedzieć, że gra się na tym opiera. Więc... levelowanie jest trochę przeciwko tej idei. Dlatego fajnie byłoby zrobić takiego spin offa, gdzie idą na maxa, w stuprocentach w tę ideę, bez wspomagaczy typu levelowanie. Nie wiem co złego w takim eksperymencie.

Wiadomo. Nie mówię żeby tak robić Dark Souls 4 - bo to wtedy nie byłoby Dark Souls. Ale sam Miyazaki sugeruje nowe IP z mechaniką Soulsową. I tu takie zmiany byłyby super.

Po prostu boicie się nowego i tkwicie w piątych tych samych Soulsach. Zamiast otworzyć się na coś nowego. Tak samo jak na Demonsy w 2009 roku.

-Episode 1 arriving this summer -Takes place in its own universe (not tied to comics or movies) -New gameplay mechanics and engine improvements (sounds minor but without specifics ifs hard to say - but they have heard all of the complaints and are working to address it) -Large focus on Bruce Wayne, they want to explore what it's like to be him and how the choices you make as Bruce affect what you do as Batman -You can choose to deal with certain situations as Bruce, or put on the suit and handle it as Batman -Tales from Borderlands team is working on it -Voice casting sounds close to done but not quite finalized

Czytaj mangę. Gdyby anime trzymało poziom z pierwszych 50 odcinków, to byłoby GOTY. Teraz to jest kaszkanka.

No dokładnie. Później mogą dodawać przeciwników o różnych wachlarzach ataków i stylów walki, a nie mobki co mają po prostu coraz więcej HP. Jakoś nie widzę przeszkód. Mega Mana też możesz grać w kolejności jakiej chcesz, a to dosyć podobna koncepcja. Sorry, ale bzdurzysz Taka gra akcji, skupiona na skillu byłaby dosyć nowoczesna i rzadko spotykana. Zostawiłbym też staminę. Po prostu gra o eksploracji i walce. Tylko bez tego levelowania, gdzie "ojeju, ale ten boss trudny" przechodzi w "no to idę do tego jednego miejsca farmić przez 2 godziny aż będę miał więcej HP i strenght" zamiast w dalszą próbę samodoskonalenia swego skilla.

A wiec wkrecil Cie ten MH? Mnie to demo tak odrzuciło. ..

Po co kupiłeś kolejną Zeldę, skoro nie ukończyłes poprzedniej z powodu braku czasu?

Ale byłby to bardzo odmienny slasher. Soulsy bez levelowania nie oznacza jeszcze slashera.