Na fali ostatnich sukcesów serii Assassin's Creed zacząłem sobie część Miraże.
Jest na razie bardzo cool, główny bohater Basim dla się lubić, a skakanie po dachach znów sprawia frajdę, mimo, że robię to samo raz n-ty w tej serii.
Gra jest podobno też 10x krótsza niż poprzednie części, więc myślę, że warto spróbować, przed nowym Magnus Opus serii w świecie samurajów.
Zauważyłem, że grze jest też bardzo dużo opcji customizacji bohatera za pomocą mikropłatności, ale spróbuję przejść grę bez nich, może się uda!