KrYcHu_89

To raczej 2024 jak już.

Wiadomo, ale będzie kusiło odpalić :). Ja mam i tak SP kupione, więc pewnie się skuszę blisko premiery.

Ja grałem wczoraj 22 minuty, wystarczająco, żeby powiedzieć, że to GOTY DLC w tym roku jak dla mnie do tej pory (bo pierwsze, w które grałem xD). Powalczy pewnie z DLC do Xeno 3, DLC do Cyberpunka, jak zadziała i DLC do Eldena, jak wyjdzie w 2023. Ogólnie to rok DLC, w tym roku zapowiadane jest ich wyjątkowo dużo i mięsistych.

To dlc to odpowiedź na DLC Horizona, typowy marketing Nintendo. 1. 2017 Horizon 1, 3 dni później Breath of The Wild, 2. Później w 2017 Mario, zaraz po tym Horizon DLC miał premierę 3. W 2022 tutaj nie Nintendo, ale Forbidden West miał premierę, kilka dni później Elden Ring 4. DLC do Forbidden West, 2 GODZINY później shadowdrop dlc do Xenoblade 3, wiadomo, żeby odciągnąć ludzi od DLC Podsumowanie, jak wychodzi Horizon, to zaraz po tym albo przed tym wychodzi coś innego, co odciąga uwagę od gry Sony. To oczywiście przypadek, ale Horizon lubi przyciągać konkurencje, często po prostu nawet nie wiedząc przed ogłoszeniem daty premiery, że będzie ją miał. Samo DLC do Xeno uważam, że okno z dupy na maxa, w tym wypadku Nintendo sam sobie robi konkurencje, a pod koniec roku pewnie nie będzie żadnej premiery od nich. Bez sensu.

Przecież logiczne, że dlc można skończyć w 3h, ale contentu na 25h. To duże DLC. w Zajebistej cenie.

Podejrzewam, że to będzie nowe party i pewnie zaczną od jakiegoś wysokiego levelu, nie sądzę, by byli to "herosi". Progress nie będzie się na pewno przenosił, to nowe "standalone" story.

Mówicie o VRR 40 klatuniek?

Okazało się, że to placeholder. Inna sprawa, że zawsze jak wychodzi coś od Horizona, Nintendo na drugi dzień wrzuca jakiś shadowdrop albo wielki trailer xD. Na pewno to dlc to must have dla fana serii, więc myślałem, że będą dłużej to reklamować, miła niespodzianka, ale jak ktoś planuje swój backlog to i zguba :D.

Czy tylko ja myślałem, że dlc wyjdzie pod koniec roku? Wielkie zaskoczenie, najgorsze, że nie mam gdzie tego zmieścić, a dlc już dawno kupione :D. Ale muszę znaleźć czas, bo to konkluzja całej trylogii, trailer mnie nahypował, jak nic od big N od dawna. To jest konkluzja całej trylogii, lepiej ograć najpierw 1 DE i 2.

U 1 merchanta z dlc ponóć, ale jeszcze nie doszedłem :D.

Też już pograłem początek, znakomita prezentacja, duża nowa mapka, nowe skille, maszyny, czego chcieć więcej?

Auto-Pickup

Wow, ile trofków. Frozen Wilds też w sumie miał sporo (21). Nie musisz ściągać gry od nowa w przypadku jak masz płytkę z PS5 i grę z Extra. Poprzedni patch konsoli (czy tam któryś z poprzednich) naprawił odnawianie licencji. Teraz nie musisz już wkładać płytki jak masz grę z płytki i tą samę wersje gry w Extra (na PS5). mapka:

Ukończyłem. Główne misje + 15% z tych side questów. Fajna, mała giereczka z całkiem bogatą ilością cinematicsów . Dla fanów FF VII (szczególnie remake'u) super produkt. Dla innych pewnie max 7/10. Przyjemny slasher z elementami RPGa. Na Steam Decku weszło jak złoto, w końcu to gra z PSP. Dla mnie mocne 8/10. Pękła w 17h. Nie grałem w wersję z PSP, ale graficznie gra nie ma czego się wstydzić, widać, że assety głównie z FF VIIR.

Najpiękniejsza gra na świecie, a nawet nie ma wsparcia żadnej formy ray tracingu i innych upiększaczy z tej generacji. Niesamowite, jak mocno na tym polu Decima się wyróżnia. https://www.kitguru.net/wp-content/uploads/2023/03/giphy.gif

Największy plus tego dodatku jak na razie nie znając detali, to odcięcie od PS4.

Nie będzie recenzji przed premierą, nie dali kodów. Powód: Ponoć trzeba przejść grę, żeby zagrać w DLC, więc nie dali z tego powodu gry do recenzji :D. Więc jak ktoś jeszcze nie przeszedł fabuły, teraz jest dobry czas :).

30h to pewnie na główny wątek. IMO dłuższy główny wątek w grach z takim rozmachem to raczej rzadkość, chyba, że są gate'y pt. zrób x fetch questów, żeby odblokować misje y. Idealna długość. Gdyby gra była turowa to trwałaby pewnie 500h i co z ego... 30-50h to jest idealna długość dla RPGów akcji. Zresztą Finale nie były nigdy przesadnie długie, nawet te w turze. Uwielbiam te Persony i Xenosy na 100h, ale nie każda gra musi być mierzona tylko pod względem ile godzin zajmie ... FF VII Remake zajmował też 30h. Questy poboczne mogły zająć spokojnie dodatkowe 20.

https://www.filmweb.pl/film/W+sidłach+pożądania-2022-10004725

Warto. Szczególnie na handheldzie. Nie polecam też skupiać się zbytnio na katowaniu walki na wysokich poziomach trudności, bo jak już było napisane - Tartarus jest po prostu przestarzały. Dla fabułki/postaci warto to ograć. To jest Visual Novel, da się to polubić. Mnie się podoba, a gralem wcześniej w 4 i 5 dwa razy.

Pięknie, też wsiadam 19stego. Będzie orgazm graficzny, to na pewno .

Najpiękniejsza gra w historii .

Mylisz pojęcia, chodziło o jrpg. Ta gra to action RPG, a nie przygodowa gra akcji, zresztą od wielu lat gatunki się zacierają i łączą ze sobą. Tutaj główną różnicą w stosunku do innych Finali jest walka w czasie rzeczywistym. Twórcy mówili konkretnie o jrpg, jako gatunku, który się nie rozwija i nie chcą by nowy final był traktowany jako kolejna gra jrpg (to tłumaczenie z dupy, ale chodziło mu o budżet i ogólny styl wykonania gry).

Każdy Final się sprzedał dobrze, ale ten krótko po premierze będzie najlepiej sprzedającym się Finalem. Zrobienie z niego action RPG z marketingiem od Sony + siła marki i 20 mln po roku pęknie.