Treść opublikowana przez tjery
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Masamuane, już się możesz wyłączyć z trybu głównego bajkopisarza obrońcy PSSR, sam Cerny przyznał, że to fail niewiele lepszy niż FSR3 i zamieniają go na normalny skaler z PC, pobudka. Taa, Sony dostało jakieś popłuczyny z procesu tworzenia FSR4 do PRO, ale wiadomo, SONY zbawca świata. DLSS shows better image quality in performance mode compared to PSSR in fidelity mode Oczywiście mowa tu o DLSS3, nie 4, więc z czym do ludu.
-
Rennsport
Żeby nie było, że tak tu hejtuje to ściągnąłem jeszcze raz, bo od kiedy grałem był duży update całego contentu, w tym GT3. Pojeździłem trochę Mercem GT3, jest lepiej niż było, głównie jeśli chodzi o FFB. Nie ma już takiego pływania, czuć ciężar auta, wciąż trochę za bardzo czuje się nad drogą a nie na niej, ale jest ok, chociaż do najlepszych wciąż daleka droga. Po przesiadce z LMU jest spory szok, w LMU dosłownie czujesz, że Ty jedziesz tym autem, a to auto jedzie po drodze, tutaj czujesz, że to tylko prowadzenie auta w gierce, które imituje jazdę po nawierzchni. Fizyka jazdy też ok, czuć rozkład masy, w miarę auto zachowuje się na kerbach. ALE. To jak stabilny jest ten Merc psuje całą frajdę z jazdy, dosłownie jak przyklejony do drogi w każdych okolicznościach. Na Fuji jest kilka dosyć szybkich zakrętów i sytuacja, w której wchodzisz w łuk za szybko, widzisz, że się nie zmieścisz, wchodzi podsterowność i na luzie można przy prędkości ok. 180kmh wcisnąć sobie przy mocno skręconej kierownicy hebel do gleby i z autem dosłownie nic się nie dzieje, tył przyklejony jak superglue, se normalnie zwalniasz i jedziesz dalej, auto nawet nie drgnie. To samo przy wolnych zakrętach, wrzucasz auto na ful, jak widzisz, że nie wejdzie to hebel przy skręconej kierze o 180 stopni i gitara, wychodzisz z zakrętu jak pan. No ewidentnie coś jest nie halo, wiadomo, że TC (miałem na standardzie - 8), ale bez jaj. Aż dwa razy sprawdzałem czy na pewno mam wszystkie asysty jazdy powyłączane. Aż sobie specjalnie próbowałem stracić tył i dosłownie to jest wyzwanie w tej grze, 100x trudniejsze niż szybka jazda, auto nie chce się odkleić od drogi. Także w obecnym stanie niestety niegrywalne, bo dosłownie uczy złych nawyków, jakby się w jakiegoś arcadea grało.
-
Assassin's Creed: Shadows
Jak nie będzie w grze to na bank będą mody od razu. Do każdego Assasyna były na wyłączenie tych pasków życia, ikonek, podświetleń, błysków, znaczników, kierunków zagrożenia, kolorków ataków itd. dla niepełnosprawnych.
-
Le Mans Ultimate
Najlepiej jak Ty mijasz/Ciebie mija Mustang, ten dźwięk potwora z boku
-
Le Mans Ultimate
Ogólnie to LMU rządzi teraz po całości, ludzie po latach grania w iRacing i ACC się przesiadają. A z IRa nie tak łatwo się przesiąść, jak się wyłożyło przez lata kilka koła, więc o czymś to świadczy.
-
Dragon Age: Veilguard
Czy ja wiem, grać nie grałem w to DA, ale teraz sobie w przerwach od poważnych gier pykam w Avowed no i gra się spoko, dużo robi grafika, a ja lubię oko zawiesić. No ale od dwóch tygodni mam jakieś 5h pęknięte, więc jest jak jest. Tzw. można zagrać i nic złego się nie stanie, a są momenty całkiem przyjemne, mimo, że gra ogólnie cieńka.
-
Le Mans Ultimate
Chłopaki nie patrzcie na nic i kupujcie. Teraz cisnę od 5h, cały czas po 200-300 chętnych na dejli o tej godzinie. Na biginerze póki co wciąż, ale w sumie prawie 1000 osób. Rangi są podobnie jak w Rainbow 6 Siege, od brązu do platyny 3 2 1 itd. Jedna za osiągi, druga za race craft. Średniozaawansowany jest od srebra, ale cały czas się kręcę na bronzie, bo łatwo nie jest, przypadkowych ludzi tu nie ma, poza nielicznymi wyjątkami każdy ogarnia. Dziś są na przemian LMGT3 i GTE, te drugie nie mają ABSu, jest klimat, żeby co wyścig się przestawić na całkowicie inne hamowanie i ogólnie inny styl jazdy.
-
Dragon Age: Veilguard
Awoved to jest podobny poziom, a widziałem tu opinie, że bardzo dobra gra.
-
Dragon Age: Veilguard
Na moje to problemem tu nie jest wołk czy inna patelnia, tylko sam fakt podchodzenia do tworzenia gry z podstawowym celem - przemycenia swojego światopoglądu. Czy to taki światopogląd czy inny, nie ma znaczenia. Tu nikt nie chciał zrobić dobrej gry, gra jest dodatkiem do wyrażenia siebie. A niestety gry to nie filmy czy muzyka, gry mają jeden podstawowy element, który je wyróżnia od innych mediów - są interaktywne i to właśnie ta interaktywność, czyli skupienie na gameplayu i mechanikach powinna być głównym celem przy ich tworzeniu. Ale Figaro co by nie mówić, to w ostatnim czasie wiele dużych flopów to niestety gry, których twórcy na każdym kroku podkreślają co chcą przez nie wyrazić i czym te gry dla nich są. Nie w kwestii gameplayu, założeń, mechanik - tylko przekazu. A piszę niestety, bo to twórcy, którzy chcą za wszelką cenę przemycić światopogląd, który akurat Tobie jest bliski. Tylko tak jak pisałem, tu raczej problemem nie jest sam światopogląd (vide BG3) tylko podejście do tworzenia gry i przyświecający temu podstawowy cel.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Ale przecież nikt Cię nie wygania. Tylko jak tak czytam cały czas te porównania cenowe topowych kompów do konsoli to w końcu się ulało
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
W sumie na konsoli większość ogrywa same "przechodzone" gierki TPP, więc może rzeczywiście to mógł być szok, żeby nic nie przejść przez rok ale skłamałem tam w sumie, bo przeszedłem Case of the Golden Idol z Passa, zajebista gierka, polecam
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
A nad czym miałbym pracować przy tych screenach? Daje maks ustawienia, wysoka rozdziałka i tyle, potem robię screeny, do tego jedynie w reshadzie sobie ustawiam gammę/kontrast/ostrość w grze pod siebie (trwa to minutę). Tak po prostu wyglądają wymaksowane gry na PC, na moim nic nie muszę ustawiać, wszystko na max i tyle Co do grania nie widzę korelacji pomiędzy "przechodzeniem" gier, a graniem w gry, nie wszystkie gry się "przechodzi". Taki miałem rok, w same Hearts of Iron 4 miałem zapewne więcej godzin niż większość "przechodzących" przez cały rok. Nie wspominając o sim racingu. A że nowe gierki kusiły, żeby zobaczyć co jak gdzie, to brałem. Czekają na swoją kolej, teraz mam wkrętkę na coś innego. Oczywistym jest, że bezsensu to było kupować skoro i tak nie przeszedłem od razu, ale czasem tak bywa
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
A, i jeszcze co do tego, to za 3,5K łom złożył kompa porównywalnego do PS5PRO za 3500zł, a nie do konsoli za 1500 zł.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
A to na PC jest zakaz kupna z rynku wtórnego?
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
W przeciwieństwie do Ciebie nie piszę czegoś byle było, tylko podaje przykłady i staram się uzasadnić to co piszę, a nie na zasadzie - ej co wy pierdolcie na ryzenie 3600 nowe gry się wysypują - a jakie? daj przykłady - no na pewno jakieś
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Podsumowując: A) branie kompa na najlepszych podzespołach, który zmiata konsole z planszy i porównywanie cen do konsoli - OK B) wzięcie kompa o podobnych podzespołach, na którym gry chodzą tak samo jak na konsoli i wtedy porównywanie cen - NIE OK
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Polecam Ci Krychu nauczyć się czytać ze zrozumieniem, bo wpadasz, piszesz byle co, byle było. Dosłownie nie da się z Tobą normalnie rozmawiać.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Jeny, jak Ty skaczesz po tematach. Piszesz jedno, ktoś Ci pisze, że tak nie jest, to se zmieniasz, żeby pasowało pod to co napisałeś. NIKT tu nie pisał, że będzie lepiej czy taniej, rozmowa była o kupnie kompa porównywalnego do konsol za o wiele mniejsze pieniądze niż te, o których pisał Czopper.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Co Ty znowu za bzdury gadasz, Alex wszystko na 3600 testuje i chodzi tak jak na konsoli. Ostatnio np. KCD2.
-
Rennsport
Grałem trochę ten wczesny dostęp, no nie chwyciło mnie. Nie, że jakieś całkowicie złe, ale nic szczególnego. Słabe czucie auta, takie "oderwanie" od nawierzchni, FFB jest i w sumie tyle można o nim powiedzieć, bardzo stłumiony. Najsłabszy z simów, w które grałem na PC. Na konsoli to 100xlepiej sobie w ACC pojeździć. Sporo też mówi obecny odbiór tej gry, recenzje na Steamie w większości negatywne, gra w to dziennie koło 70 osób. W LMU (które też jest we wczesnym dostępie) koło 2600 osób dziennie. IMO padnie ta gierka dosyć szybko.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Ta, kolejne co robi Czopper to wrzuca do koszyka same części z górnej półki (dysk, chłodzenie, procek, obudowa, ramy), które nie mają żadnego wpływu na ostateczne osiągi w grach i potem porównuje cenowo do konsol, jakby w tych tandetnych plastikach nie wiadomo jakie części były.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Alex z DF zawsze porównuje osiągi na procku konsole vs PC na Ryzenie 3600 i rezultaty są takie same. Serio, weź sobie najpierw trochę poczytaj/pooglądaj coś o sprzęcie, bo takie pisanie na zasadzie "a mi się tak wydaje" nie ma sensu.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Weź pod uwagę to, że taki procesor jak jest w PRO kosztuje 250zł.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
A o co konkretnie Ci chodzi? Na kompie w takiej cenie o podobnej mocy jak PS5PRO będziesz grał tak samo komfortowo w nowe gry jak na PS5PRO.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Ta, oczywiście musiał wleciec skrajny przykład z 5090 za 20K. Żeby mieć mega grafikę zjadającą konsole na śniadanie wystarczy Ci komp za jakieś 7K. Bierzesz nowego 9070XT za 3500, do tego reszta części. Co do PC porównywalnego do konsoli to pierwsze z brzegu dlaczego warto to community i mody. Ile razy tu w temacie o gierce widzę narzekanie na jakieś elementy, których na konsoli nie da się naprawić/poprawić, na PC chwilą i masz zrobione tak jak chcesz. A ustawienia i jakaś ciągła zabawa nimi to mit z przeszłości, teraz aplikacje same Ci dobierają ustawienia odpowiednie do Twojego kompa, więc jak nie jesteś graficznym onanistom to po prostu włączasz grę i grasz. A co do grania w gry to ja na przykład od premiery Cywilizacji 7 na początku lutego mam ugrane ponad 130h, do tego z 30h ścigania online w Le Mans Ultimate. A Ty ile w tym czasie pograłeś w gierki? Ten "mid end" wyciera PS5PRO podłogę.