ProstyHeker

A ja dzisiaj dorwałem takie o.

A ja sobie sporadycznie ogrywam Devil May Cry. Fajne to.

Chłoopie, to jest polutowane jak smd - nie ma normalnych pinów idących wgłąb płyty głównej tyklo takie smarki od góry podłapane. Poza tym po moich próbach ratowania nie ma opcji żeby to ruszyło :D

Street na 100% działa na samej ładowarce. A baterie są dostępne, nawet taką kupiłem i da się ją wymienić. Tylko przed wymianą dokładnie obejrzyj tutorial bo wtyk wychodzi do góry, nie "przed siebie" jak w każdym cywilizowanym sprzęcie. Ja pociągnąłem do przodu, przez co mam przycisk do papieru w postaci PSP :) Przez to kupilem drugiego streeta.

Meh, nie ograłem do końca jednej platformy a Ty mi już kolejną wciskasz. No way

Podbijam. Nigdy nie przepadałem za turowymi RPG i visual novelami, ale dałem szansę P3P i nie żałuję. Mogę jedynie żałować że odkryłem ten tytuł ponad 10 lat po premierze, ale mam jeszcze wiele innych zaległości do nadrobienia :P Parę dni temu skończyłem P3P i ciągle mi mało, już nie pamiętam kiedy jakaś gra tak dobrze wbiła się w mój gust. Powiedzcie bąbelki, warto łyknąć P4 na PS2?

Poszedł foloł na SC! Jak się spisuje ten interfejs Akai? Podpinałeś mu jakiegoś dynamika? Miesiąc temu padł mi Presonus, więc po nowym roku będę szukał jakiegoś interfejsu. To Akai jest tak paskudne, że aż piękne. Mogłoby stanąć na moim biurku

Dzięki za ten link, pewnie by mi umknęło! Jak zwykle świetny materiał od DigitalFoundry. Zwykle olewam 30-minutowe materiały o gierkach, ale tutaj oglądałem z rozdziawioną japą. Realizacja w stylu jakiegoś filmu dokumentalnego, bez pieprzenia i konibijstwa. I choć miałem DC, to nigdy nie grałem w Shenmue. Może to i lepiej - kawał świetnej historii jeszcze przede mną 8-)

Aż z czystej ciekawości to łyknę. Nie miałem jeszcze okazji czytać tego Piksela, jakoś mi zbrzydł po akcji z SS.

Ostatnio zacząłem męczyć Okami. To moje pierwsze podejście do tego tytułu i podoba mi się. Dobrze, że nie ograłem go wcześniej. Jeszcze tyle przede mną 8)

Sprawdzałeś czy masz proste piasty?

Wczoraj był Colim Makrejlli a dzisiaj dorwałem taki oto zestaw. Jeden szary DS będzie wymagał przeszczepu analogów bo są zajecahne, ale mam do tego dawcę. Konsola sprzedawana była jako "niesprawdzona", a okazało się że działa. SCPH-7502 bez przeróbki. Nie mam niestety jak sprawdzić pistoletu, nie mam gry wykorzystującej go. A tutaj cała moja kolekcja psxowych śmieci. Ktoś zapytać może - po cholerę mi tyle konsol i padów? Kupiłem bo były tanie. Mam zapas na 10 lat grania.

No cze. Takie coś zawitało do skromnej kolekcji.

No kur.wa żarty jakieś. Nie pojmuje ich polityki limitowanych edycji wszystkiego. A to ciuchy limitki po pare baniek, teraz płyta za 200zł... no (pipi)wwa ukradne ją z rapida.

Trzy paski były w zestawie? Szykujesz z tego jakiś grubszy projekt czy zwykły dupowóz?

Do tego pije, kiedyś reno było mieszczuchem a merol limuzyną, nie na odwrót :F

To jest golf sport , a nie scirocco :F

Już poszli ch.ujową drogą. Porsche panamera, cayenne, aston rapide i wiele innych wydanych już czy planowanych wynalazków, skutecznie zabijających ducha tych marek. Zanikają różnice między poszczególnymi markami, modne jest teraz wydawanie takich samych stylistycznie samochodów różniących się tylko znaczkiem. Gdzie te czasy, gdy porsche wyglądało jak porsche, gdzie mercedes kojarzył się z krążownikiem, a sam samochód nie wyglądał jak pół samochodu :F

Krychu, kojarze Twoją hanke z JDM Option i Passworda, na tym drugim szumu zrobiłeś zresztą specyficzne to forum, jedynie czytam i za głowę sie łapie.. Rób więc hanke i zapierdzielaj, jak nakazuje pismo!

Jest niby 320, znalezione na forum rapgra.com

Tekst po pyczy, ale bit tłuściutki!

Na fandeju nie byłem, ale patrząc po fotach, można zapiąć portmonete. Macie jej imie i nazwisko, znajdźcie profil na NK i rwijcie lachona. Gorzej, jeśli lala będzie wolała mistera mazowsza, a nie mistrza polski w COD4

NOWE GÓWNO! Letni, Chamski, podryw, CIĄGNĄĆ! > KLIK Tutaj na zachętkę kawałek Czinkłaczento. DZIĘKI CI UKUJO-KAWACZIBO-NIGGERO :*

Wiesz gdzie mam to 80%? Otóż to, przynajmniej w moim otoczeniu wszyscy się jarają tymi A3, A4 i innym paskudztwem, przyjemniej jest rynek zbytu, plebs kupuje tą dziadochę stylistyczną. Mnie właściwie nie obchodzą OBECNE japońce, bo wolę 15 letniego japońskiego śmigacza odwalonego talala (a to jest żaden problem bo w tych samochodach szlaki są przetarte, jedynym ograniczeniem może być kasa. Zresztą kalkulując, od(pipi)anie 200sx wyjdzie mniej więcej tyle co kupno w miare nowego s3, a ojechać takiego na eko to żaden problem.) niż nowe ałdi z klekotem pod maską. Prędzej włożę penisa w mikser niż kupię klekota, wole na gazie jeździć. Samochody obecnie klepane, a w szczególnosći przez niemców są bez polotu. Elektronika, która zapewnia pseudo bezpieczeństwo, jakieś posrane normy ekologiczne i wygląd, dzięki któremu nie odróżnisz w tej chwili passata od renault. Obecne trendy motoryzacyjne otwierają mi nóż w kieszeni, dlatego trzymam się i będę trzymać się lat 90. Ciągle widzę u nas piętno komuny i widok SPROWADZONEGO, NIEMIECKIEGO samochodu. Ludzie się boją japończyków bo żyją wciąż w starych stereotypach, a żyją w nich bo są idiotami. Nie mam zamiaru tutaj obrażać wszystkich użytkowników niemieckich samochodów, jeździjcie sobie, szerokości życzę.