Manor

Ogórowi chyba net odcięli, albo nie ma na bilet, że jeszcze nie napisał swojej opinii.

Drugi seans zaliczony, jeaaaa! Rzadko oglądam film drugi raz w przeciągu 3 dni. Zero nudy za drugim razem, co utwierdza mnie w świetności tego filmu. A, bym zapomniał. Do muzyki można się spokojnie masturbować.

Idź się powieś, bo e koledzy dali ci 9 minusów ;/

No, zayebisty film. Ostatni raz, kiedy oglądając film mówiłem sobie w myślach 'ja je.bie, ja pier.dole, o ku.rwa' to było chyba na Kick-Assie. Jackson stojący nad Di Caprio i potwierdzający wszystko mnie zniszczył. Póki co 8/10. Chętnie obejrzę jeszcze raz.

Ostrołęka. Królowa polskiego podziemia miast do 50 tysięcy. http://www.youtube.com/watch?v=PlKRNqFTZgE

O to to. Podobnie czułem. Ciekawe 3 godziny, ale też nie porwało jakoś, czego się w sumie spodziewałem, skoro ma się gorszy materiał do nakręcenia. Porównania z 'drużyną pierścienia' jak dla mnie nie wytrzymuje, ale fakt faktem że to film sprzed ponad 10 lat, więc wtedy jak oglądałem miałem naście lat. Z tamtej produkcji pamiętam fenomenalny klimat, wstęp opowieści o pierścieniach, Isildurze itp., potem genialna scena w kopalni Morii, Balrog, cały ten klimat i historia tego miejsca, dla tych co czytali książkę, coś niesamowitego. Tutaj nic takiego nie czułem. Muzyka - To że nie stworzono czegoś na poziomie Enya - główny motyw, to chyba nie ma co się czepiać, bo z czym do ludzi, ale że w ciągu całego filmu tylko jedna klimatyczna melodia wpadła mi w ucho to już porażka. Porażka tym większa że oglądałem wczoraj, a dzisiaj nawet nie pamiętam w którym momencie była ta muzyka. Na plus sceny z gollumem, były zagadki, więc nie pokpili sprawy. Za dużo banalnych tekstów Gandalfa o miłości, wierze itp., miałem lekkiego facepalma jak to leciało. Celowo nie patrzyłem na zegarek na seansie i muszę przyznać że miałem lekkiego zonka jak się film skończył, myślałem że jeszcze trochę potrwa, także oglądało się ogólnie całkiem ok. Widoczki piękne. Dwie najbardziej pamiętne sceny: - Jak Gandalf częstuje Radagasta zielem - Jak Gollum zgaduję jedną zagadkę - zdecydowanie orgazm. Nie ma bata że to nie było zamierzone. Mam jeszcze jedno pytanie do znawców Śródziemia. Pamiętam że czytając Hobbita przeciwnikami były (zwłaszcza w jaskiniach) gobliny, chyba dosyć wysokie i inteligentne. We władcy pierścieni natomiast mowa była tylko o orkach, bezmózgie mięso armatnie. Tolkien zamienił jednych na drugich, czy też to są oddzielne gatunki, występujące w innych okolicach?

Aha, to jeszcze jedno pytanie. Używam jednego konta google, jakbym miał teoretycznie dwa urządzenia, np. komóra i tablet i odpalił zakup na kompie, to w jaki sposób google wie które urządzenie ma być docelowe?

No właśnie nie wiem, wchodzę na strone marketu, jest opcja kupna, widzi moją kartę, mogę kontynuować. Chyba że to działa tak, że uruchamia pobieranie na mojej komórce... ?

Mam dosyć banalne pytanie. Zawsze do tej pory kupowałem aplikacje od razu na komórce. Ale coś mi z wi fi nie łączy to ściągnąłbym sobie na kompie. Tylko nigdy tego nie robiłem i nie wiem jak to wygląda. Ściąga mi na peceta jakiś plik, potem przegrywam sobie go po usb na komórkę w dowolne miejsce i z automatu mi się instaluje czy jak to jest?

Jaki stosujecie plan roczny? Wiadomo, jesień zima to zazwyczaj masa, przed wakacjami rzeźba, a gdzie umieszczacie treningi typowo pod wytrzymałość albo siłę? Chyba że to sztuczny podział i siła leci przy okazji innych treningów.

No mi też na razie wchodzi gładko. Tylko wku.rwia ten zmodulowany głos i te wszystkie jeee, oooo jakby w du.pe go ładowali.

Napisałeś "oczywiscie mozna sie dogadac, jak w kazdym jezyku slowianskim", sugerując że litewski jest słowiańskim.

Na marginesie mówiąc te porównanie z litewskim wyjątkowo nietrafne, bo to nie język słowiański, tylko bałtycki, zupełnie różny od naszego.

The Secret of Monkey Island. No niesamowite, kolejna klasyczna seria w którą nie grałem do tej pory. 'Kupując' tą grę nawet nie podejrzewałem, że to specjalna edycja, czyli odświeżona, z dodanymi głosami postaci. Gra jest jest teraz naprawdę przepiękna, a naciskając f10 płynnie przełączamy na klasyczny widok, można sobie porównać jak gra poszła do przodu i że było warto odświeżać. Póki co 3 godziny zagrane i jest super, humor daję radę. A dwójka też jest odświeżona.

Kiedy wychodzi Gatsby? Chciałem zdążyć jeszcze książkę wcześniej przeczytać.

Ten wokal C. Bella to jakaś porażka totalna. Ciekawe czy na nowych płytach też tak chu.jowo śpiewa. Żałuję że nie miałem jak być na ich koncercie w okolicach 95', wtedy to pewnie była moc...

Przecież nie mówię o tym zwiastunie w pierwszym poście. Masz ślepcze: http://www.youtube.com/watch?v=79NrTEPNUMo

Fajne są te krótkie zwiastuny. Dorociński mega.

Z racji przebywania w rodzinnym domu odkurzyłem stare komiksy, myślałem że Baranowskiego mamy tylko o wodzie sodowej a tu leży sobie moc

Przynajmniej nasze dzieci będą się dobrze odżywiać, bo przekażemy im dobre wzorce. O ile będziemy ruc.hać.

Tak teraz na zimno myślę, że trochę szkoda Jeszcze jedno mnie naszło, nie uważacie że wyglądem i posturą na Capone bardziej nadałby się Remus? ;]

Ja w ogóle myślę, czy nie odświeżyć sobie dwóch pierwszych sezonów. Stęskniłem się trochę za

Czym się różni spożywanie tłuszczu w temperaturze pokojowej i w temp. smażenia? W sensie, czym się różni jak zjem grillowanego kurczaka, potem wypiję łyżkę oliwy z oliwek, od tego jak usmażę na tej oliwie kurczaka?

No jakby mieli się tak kurczowo trzymać faktów, to przede wszystkim Nuckiego nie grałby Buscemi, nie ta postura ;]

Co musi mieć płaszcz, żeby w zimie mógł zastąpić puchową kurtkę? Przyznam, że jestem przyzwyczajony do swojego jesiennego płaszcza, a w puchowej kurtce czuję się trochę jak dres, może nie słusznie, może dawno nie miałem fajnej kurtki zimowej. Musi być wełniany? Jakieś specjalne podszewki? Może macie jakieś namiary, cena najlepiej do 4, 5 stówek.