Soban
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Soban
-
W końcu Reachera nadrobiłem i jakoś ten 2 sezon mi się gorszy wydał od 1. Nadal dobrze się to oglądało, ale no jakoś ten 2 taki meh trochę. Może to kwestia postaci, bo murzyn i baba z 1 sezonu fajniejsi niż nowi z 2(Neagley nadal spoczko). -
Red grając po angielsku to przede wszystkim ominęła cię uczta w postaci Bryce'a mowiacego po angielsku. No japonczyk co mu glos podklada dostarczyl kopalnie beki probujac mowic po angielsku.
-
-
Główni złoczyncy umieraja/znikaja bez sladu na stale po jednym wystepie. To akurat do tej pory bylo stale w serii.
-
Gdyby nie forumek to nie miałbym pojęcia o istnieniu tych twitterowych przegrywów
-
O której naszego czasu ten "pogrzeb" xboxa dzisiaj?
-
Skończyłem wczoraj i mam mieszane odczucia. Najlepszy gameplay i dużo fajnych aktywności, ale no główny wątek jest bardzo marny niestety i gdzieś w połowie się totalnie rozsypuje, a zakończenia to naruto moment strasznie i bardzo dużo nielogicznych decyzji twórcy podjęli. Ostatni chapter to też ogólnie męczarnia, bo ilość walk z randomowymi typami, którzy mają w cholere hp to nieśmieszny żart. Substories i dragon memories za to sztosiki. Ta storka ze śniegiem na hawajach to topka yakuzowa bez dwóch zdań, a w wiekszosci storek ogolnie jest potezna dawka naprawde bekowych gagów.
-
Nie no da sie umrzec jak sie pojdzie na side story nieodpowiednie. Ja zdechlem na tym youtuberze mma jak poszedlem tam na 31 a tam walka z legionem typow 42 i chyba kiryu chanem tez dostalem na leb od komakiego, bo mialem 32 zamiast rekomendowanego 38.
-
Zgodzę się, że fabuła jest mega ślamazarna, ale zbieranie tych dragon memories i life linki to jest ultimate fan service i zupełnie mnie to nie nudziJedynie ten 9 lvl awakening do ostatniego life linka troche musialem podgrindowac na jakims szajsie.
-
No nie byly to jakies wybitne nowosci z tego co pamietam a plus byl platny, bo online byl darmowy. Ten plus z czasow ps3 to taki troche humble choice na pc.
-
Kumaci to jakiś maksymalnie jednocyfrowy % i gdyby nie w miare mainstreamowe stronki typu lowcygier z łopatologicznymi poradniki jak kroić cebule to bylby jeszcze mniejszy. Widać MS jakoś super te cebule nie bolą, bo takie sony jak były pamiętne zrzutki forumkowe by kupować premiery na 5 to jakoś w rok/dwa ukrócili proceder. MS też może te cebule w mega łatwy sposób ukrócić(przykladowo weryfikacja kodem sms wysylanym na telefon zarejestrowany w np. argentynie by zmienić region konta). U soniarza chyba trzeba zakladac drugie konto na np. turasa i potem sie pierdolic z jakims domowymi konsolami by grac na main koncie i to juz ludzi odrzuca.
-
Sony też sobie wypuszcza gierki na pc gdzies rok po premierze na ps, gdzie sprzedaz juz spada i na konsole sa promocje, a na steamie sobie dadza pelna cene i ludzie i tak kupia. Jakies gownogierki uslugi to sobie moga wychodzic day1 tez na pc, bo w to ma kazdy wywalone. Nie spodziewalbym sie flagowych exow sony z rownolegla premiera na innych platformach niz ps. Ogolnie jak ktos nie ma nic przeciwko this is waiting to pc jest super wyborem. Xbox sie miota, bo janusze nadal nie rozumieja gamepassa + tylko kumaci ogarniaja nabijanie gp za 250zl na 2 lata i kupowanie gierek na premiere za 100zl od argentynczyka czy innego egipcjanina. Granie na klocku jest ogolnie zajebiscie tanie w porownaniu z innymi platformami, bo nigdzie indziej nie dostane premierowo bg3 za 60zl czy tekkena i yakuze po 100.
-
Mysle, ze chinczyki z nintendo by powiedzieli "Bredzisz"
-
-
Ja jak koncze granie to przed spaniem zawsze wjezdza jakas ballada od Kiryu-chana na dobry sen. Swoja droga to fajne nowie piosenki sa w tej czesci. No z tymi podcastami to od(pipi)ali maniane, bo tez mialem takie wtf czemu to po nintendo leci bez napisów.
-
wiesz problem troche jest tez taki z kupowaniem jakiegos do(pipi)anego gajera za miliony monet, ze trzeba trzymac takie same wymiary wszedzie. Wleci jakas silownia, lapa/klata urosnie i juz do wy(pipi)ania
-
Wspaniała jest ta gra Dawajcie prezenty babie z glownego oddzialu allo-happy tours, bo za wszystkie odpala sie side story w formie mega bekowej cutscenki.
-
-
Tak serio DS2 kogokolwiek jara nieironiczne xd? Ten trailer to wygląda jak jakieś majaki helupiarza na zjezdzie, który robi sobie beke ze swoich fanów pseudointelektualistów typu grubas rozi.
-
No ten silent hill to xD
-
DM było bardzo spoko, tylko Lars się sprzedał activision i legancka wersja trafiła do guitar hero, a nagrywana kalkulatorem wszedzie indziej. Load był super, ale Reload to juz wybitnie poza singlami odrzuty z Load. Zryło mi to banie po latach jak rozkminiłem, że Load w wolnym tlumaczeniu moze oznaczać spust, a okladka tam jest z mieszanki spuchy i krwi xd
-
Przecież na kompie to można sobie spiracić jakieś stare gówno z og xboxa czy ps2 i podkrecic do 4k na luzaku, wiec gdzie tu problem ze starociami jak wszystko jest w necie.
-
Na pewno 0 miała też ten plus, że nie trzeba było znać tych wszystkich postaci i budowała to hehehe od zera. 7 w sumie też ładnie chyba się sprzedała, bo też dała nam nowe fajne postaci, a stare były jako fanservice.
-
No jak youtuberkami w większości gardze tak Yakuze uratowali, bo pamiętam, że przy 0 to każdy znaczący gierkowy youtuber/streamer chwalil. SEGA po 0 też zaczęła reklamować te gry na zachodzie, bo wcześniej to była seria pozdro dla kumatych jak jakies earth defence force bez jakiejkolwiek promocji. Tak swoją drogą to mam wrażenie, że w stosunku do dema na XSX poprawiono w fullu rozdziałkę i ząbki na Hawajach. Jedynie jak sie patrzy na ocean to gra z jakiegoś dziwnego powodu dropi klatki w cholere(mam wrazenie, ze ktos zapomnial postawic w wodzie jakas niewidzialna sciane draw distance i gra dostaje jebla probujac ogarnac nieskonczona wode). Plywajac i patrzac w strone plazy jest duzo plynniej.
-
GOTY - Baldur's Gate 3 Runner up - Sea of Stars, Street Fighter 6 Rozczarowanie roku - Starfield Średniak roku - Wo Long Najbardziej wyczekiwany tytuł 2024+ - Like a Dragon: Infinite Wealth (trochę beka, bo już wyszło i gram xd) Na czym grasz? - XSX, Steam Deck
