blantman

Nie tłumacz się a to ty prowadzisz wykopki. Masz to w dupie to przestań latać po forum za mną. Tylko krowa nie zmienia poglądów. Rozumiem jakbyś (pipi)a znalazł coś sprzed tygodnia. Im więcej czytam i analizuje jeżeli chodzi o nową generacje tym bardziej mi się to nie podoba. Coraz bardziej myślę o zakupie pc zamiast tych konsol. Skoro to będzie pół produkt na start.

to było przed premierami gier z tamtego roku. Po np control zmieniłem zdanie. Widziałeś jak to działa na xbox fat albo ps4 fat? Skoro nie dają rady obecnie developerzy to będzie tylko gorzej. Dodajmy do tego że nawet na koksie gra nie dawała rady utrzymać stałych fps. Widziałem ostatnio im bliżej końca generacji coraz więcej dowodów że wtedy się myliłem. Dlatego zmieniam zdanie. Nawet indory obecnie to często żart. To co się dzieje z optymalizacją gier które nie powinny wymagać wiele. Nie wierzę obecnie aby jakieś studio takie jak remedy czy ubisoft miały chęci i moce przerobowe aby robić pod wersje lepsze i gorsze. Bardziej będą uśredniać i będzie działac (pipi)owo na tańszej wersji a tylko ok na nowej bez fajerwerków

Głupie to dzielenie na słabsza i mocniejszą na start. Wg mnie w sklepie powinna być jedna wypasiona nawet za 3,5 k i jak kogoś nie stać to niech zbiera przez np rok kupi później i nadal gra w gierki na starej konsoli. Jak będą dwie wersje konsoli na start (w sumie licząc x'sa i ps5 to 4) widzę że te gorsze wersje będą ciągnąć w dół resztę. Chciałbym konsole bez kompromisów a znowu dostaniemy gierki które raz będą lepiej wykorzystywać lepsze konsole a raz gorzej. Plus wersje na tej słabszej maszynie zawsze będą albo (pipi)owo działać albo będą gównem rozmazanym. Rozumiem za 2-3 lata rewizje mocniejszą i kto będzie chciał i kogo będzie stać update. Robić jednak tańszą wersje już teraz ... ehhh no nie podoba mi się to.

Dzięki obie z poziomu przeglądarki dodałem sobie do ściągania.

Baldury mroczne chyba się komuś z planescape po(pipi)ały gierki

Ej nie straszcie mam za tydzień pierwszy przegląd po roku z wymiana olejów (wymieniałem po 2 k km a teraz po 10k ) i filtrów oraz odkarzaniem klimy (robię co roku). Mam się bać? Opinie serwis kia u mnie w olsztynie ma dobre

Ja jestem wstępnie na tak. Tak to jest reskin divinity 2 ale w świecie baldura. Po pokazie trudno szukać klimatu ale liczę że to wina przygotowanego fragmentu. Divinity 2 było mega grą i mają u mnie kredyt zaufania.

Czy wy musicie wszędzie (pipi)ane cw uprawiać?

Nie wiem jak inne koreańczyki ale właśnie wykupiłem oc i ac na nastepny rok i po roku wycena z pzu mojego auta to ok 62 k w hestii 60 k a kupiłem za 20 k więcej xD No ale może dlatego ze z dodatkami. Widze że ubezpieczyciela tylko widać czy wersja s m czy l ale juz w dupie maja podgrzewane kierownice etc Ja i tak nie narzekam myślałem że mocniej zleci xD

Uczciwi gracze nadal będą uczciwi a ludzie z mentalnością ameby i złodzieje nadal będą kraść z zatoki. Wątpię aby jakiś pirat nagle się rzucił na gog skoro i tak ma to samo na pirate bay czy innym portalu.

Ja kupiłem kilka miesięcy temu ale jeszcze nie skończyłem. Zawsze inna gra na tapecie mnie rozprasza. Spoko gra na krótkie nasiadówy jeden run maks 2 i przerwa. Fajny gameplay, super pomysł na podanie fabuły. Po prostu mi się po 2 runach nudzi Wracam za to z przyjemnością od czasu do czasu jak najdzie mnie ochota na tego typu rozgrywkę. Jak ktoś lubi rogaliki bardziej niż ja to gierka może być goty. Mi niestety w drugiej połowie gry (już ukończyłem 2 mapy całe z bossami i została trzecia w połowie) grind przeszkadza. W pewnym momencie dochodzimy do ściany i trzeba każda z postaci levelować. Co jest spoko jak raz w tygodniu odpale na run ale jakbym miał tylko w to grać... To że trzeba levelować wszystkie postacie aby dostać pewne bonusy od każdej to jednocześnie za(pipi)isty pomysł i przekleństwo tej gry

The Gentlemen - jakie to było dobre kino . Dla mnie Guy Ritchie znowu wrócił do formy tym filmem. Przebłyski były już w UNCLE ale ten film jest PRAWIE tak samo dobry jak przekręt. Ogląda się wybornie. Fajne dialogi i tu ukłon w stronę Hugh Granta. Postacie ciekawe i z jajem. Najbardziej pozytywnie zaskoczył Colin Farrell. Fabuła sama w sobie jakaś odkrywcza nie jest ale sposób jej zaserwowania wyborny. Nie jest to oczywiście arcydzieło ale idealny film na wypad do kina. Przez te prawie 2 h ani chwile się nie nudziłem. A na koniec żałowałem że to już koniec seansu. Montaż, muzyka, aktorzy, narracja tu wszystko ładnie ze sobą zagrało. Dla mnie mocne 8+/10. Polecam obejrzeć bo dawno nie było tak fajnego filmu gangsterskiego.

Mnie dosłownie nic tak nie jara jak baldur ale kurde nie chce sobie psuć gry. Chcę aby to doświadczenie od razu było kompletne

ty nie kupowałeś jakieś super ekstra delux wersji za 400 zł ? to to nie zawiera wszystkich dlc?

żyje dużo gs na xbox zdobył w tym miesiącu. Gra w same szlagiery Rage 2, Saint row 4, gems of war, cluster truck, f1 z 2011. A wczoraj odpalił two point hospital z game pass. Może forum mu się znudziło

early access fuj czekam w takim razie na 2021 rok i pełną wersje nie będę sobie beta psuł odbioru. @up no cóż w ameryce pc raczej nigdy królem nie był a playstation rządziło. Dlatego im si tak baldur kojarzy. Nie nazwałbym tego głupotą co najwyżej ignorancją JEDNO PLATFORMOWCA xD

drugiej części tej castlevanii nigdy nie sprawdziłem bo podobno znacznie gorsza od jedynki. Skoro za darmo to może kiedyś odpalę . Ten batman ma tylko jedną spoko rzecz a tak to nuda w (pipi) i ogólnie polecam tylko osobom z mocnym samozaparciem. Shantae wygląda na fajna gierka była na celowniku gdzieś tam ale nigdy nie grałem. Sonic W każdym razie jak na usługę która już nikogo spoko miesiąc. A z tamtego cały czas call of cthulhu czeka na dysku na odpalenie. Może jak skończę code vein P.S. Przypominam w game pass yakuza 0 kto nie grał marsz do konsoli ściągać tą goty gierkę.

Śledzenie to tam walić fajne są statystyki z gry i porównanie ze znajomymi. Sprawdzam czasem po skończeniu gry kto jak podchodził do rozgrywki i czasem fajne rzeczy są do porównania. Przez to ciekawie można przeanalizować sposób gry znajomych. Tutaj też niestety nie każdy deweloper ma to zaimplementowane. Na szczęście widzę że coraz więcej już to posiada.

oj tam boys czy daredevil mi sie bardzo podobały. Serial może być dobry nawet na podstawie komiksu tylko nie od CW network . Tak to będzie tylko dla silnie heteroseksualnych mężczyzn co wiedzą jak zrobić holenderski ster.

jedynka fabularnie jest miałka i strasznie nuda. 2 za to to jedna z moich ulubionych crpg przygód. Masz na co czekać

Podobno mało poprawili największych bolączek. Kolega ogrywał go jakoś 2 miesiące temu i nadal wiele z tych błędów co opisywałem było. Poprawili wydajność ale wrogowie się w ścianach wieszają i teleportują. To wg mnie najgorszy babol

Nie ukrywam dopowiadasz sobie coś. Może za dużo bohaterów w lateksie masz w życiu czas przerzucić się na jakieś dobre seriale?

nie wiem czy bym się tym głośno chwalił xD

Ok tutaj raczej nie pisze za często, ale zrobię dzisiaj wyjątek dla pewnej wspaniałej gry, która nie ma swojego tematu. Właśnie ukończyłem Kentucky Route Zero i dla mnie to najwspanialsze doświadczenie growe od disco elysium. Może od początku. Gra to przygodówka ale nastawiona na czytanie. Bardzo dużo wyśmienicie napisanego tekstu. Bliżej tej grze do visual novel niż do point and click. Kentucky podzielone jest na 5 epizodów, a pomiędzy nimi są czytane mini historie. 3 z 5 epizodów są genialne tak samo jak mini historia Un Pueblo De Nada . 1 epizod był po prostu ok a jeden mi się lekko dłużył. Z mini historii wszystkie ciekawe poza jedną w Ciężko coś o tej grze pisać bez spoilerów. Fabuła nie jest prosta w zrozumieniu. Dużo tutaj pozostaje dla nas do przemyślenia i poskładania do kupy. Pierwszy epizod to historia drogi ale już w drugim mocno gra zbacza w rejony metafizyczne. Nie będę spoilerował ale bardzo chętnie porozmawiam z kimś kto też ukończy Kentucky. Klimat gry to coś wspaniałego. To jest gra którą mógłby wyreżyserować David Lynch:) Naprawdę czuć tu ducha twin peaks. Gra bawi się formą i w różnych epizodach historia opowiadana jest w troszkę inny sposób. Graficznie jest ciekawie, artystycznie i inaczej niż w większości gier zupełnie jak w disco elysium. Dźwiękowo jest bardzo dobrze a czasem wręcz genialnie. Powiem tak dialogi są nieme i czytamy teksty, ale jak czasem ktoś będzie miał zaśpiewać to gwarantuje szczękę na podłodze. Jedyne do czego mogę to porównać to do mocarnej sceny karaoke w disco elysium. Gra to małe dzieło sztuki. Gra którą będę polecał każdemu jak Obra dinn czy disco elysium. Niestety jest też na pewno trudniejszą w odbiorze niż dwie wspomniane wyżej gry. Na pewno nie każdemu się spodoba. Polecam ją sprawdzić w pierwszej kolejności osobom lubiącym ambitną rozrywkę. Kentucky route zero to doświadczenie warte przeżycia. Ode mnie 10/10.