blantman

Hehe narzekałem na tego przeciwnika a w następnej misji fabularnej pojawił się jeszcze 3 razy. Okazuje się że na otwartej przestrzeni nie jest taki straszny jak w tunelu gdzie nie ma jak uciec przed jego rolką. Za(pipi)isty Boss Nie był przesadnie trudny w unikaniu ciosów ale w (pipi) szybki. To była walka na przeczekanie i uniki. Czekalem na moment kiedy mogę kilka razy przy(pipi)ać zanim mi ucieknie. Podoba mi się że w jednej miski mamy człowieka w innej jakiegoś potworka. Lubię bardziej walczyć z ludźmi (mogę nowe techniki szkolić i korzystać z nich) ale to walki z potworami przypominają mi soulsy.

Pierwsze zadanie które dało mi naprawdę w kość z W drugiej krainie. To nawet nie był Boss ani nie było główne zadanie. Jak mnie ten bydlaka w(pipi)ił. Miałem wczoraj Rage quit a dzisiaj poszedł za 2 razem ale trochę oszukiwałem bo użyłem przemiany gdyby nie to pewnie byłbym dead. Normalnie wyczuwam kiedy ma zastosować kontrę yokai ale przy nim kompletnie mi nie szło. Zły timing. Super się bawię ale dobrze że mam animal crossing na switcha na skołatane nerwy:D

Jaki sens jest takich poradników? Serio nie rozumiem. Gra ma sprawiać frajdę a nie widzę tego jak grasz z filmikiem na YouTube na drugim ekranie. Co znajdę to moje bo lubię lizać ściany ale szukanie znajdziek z filmami na YouTube. Jedyne do czego YouTube się mi czasem przydaje to jak Boss wyciera mną podłogę więcej jak 15-20 razy czasem zerkam na jakieś strategie pokonania go. Szukanie znajdziek to najbardziej bez sensu wynalazek w grach. Od czasów piór w ac1 kiedy chciałem je zebrać wszystkie mam awersję. Oczywiście są wyjątki kiedy znajdzki mają fabularne tło i masz sposób ich wyszukiwania w grze (Wiesiek 3, Spiderman ) ale szukanie dla trofea

CD projekt Red mogliby zrobić czasowy ex na gog zanim logistyka wstanie z kolan :D. A co do got to wg mnie jest to już pewne. Jedynie indyki które idą bezpośrednio w cyfrę a nie pudełka będą wychodzić. Widzę wiele plusów tej sytuacji na rynku gier aaa. Może kilka osób na forum w końcu odkryje jak fajne małe gry potrafią wyjść. Kilka miesięcy bez aaa to nawet kanabis czy yeti ruszą na poszukiwania indyków. Za rok kto wie nie będzie może w ankiecie opcji nie gram w indyki. Istnieje też druga ewentualność że ludzie zabunkruja się w swoim ulubionym tytule. No ale nie każdy umie tak jak zdrowywariat (xxx h w celeste czy innym Mario) lub square (xxxx h w borderki czy horizon) grać w jedno i to samo kilka miesięcy:D Ja od siebie polecam porozglądać się za dobrymi indykami takie gry jak night in the woods (narracja), Children of morta (gameplay loop) czy into the breach (top strategii) to przykłady małych perełek a jest ich więcej. Często są to lepsze gry od last of US 1 czy np RdR 2. Trzeba tylko wyjść poza schemat utraty przez większość gier aaa. Też może beton zerknie w stronę innych konsol. Sam nie spodziewałem się że kupię PS4 taki rozi kupuje switcha. Kto następny mendrek ze switchem czy pawcio z Xbox?

Gram w kompletne produkcję prędzej sięgnę z nudów po days gone albo ponownie spróbuje horizon zero dawn może z hdr dam rade więcej niż 6h

To na (pipi) ja prosiaka kupowałem! (pipi)a wszystko przez pudelkowcow... Wyszła by w cyfrze i kto by chciał ten by kupił a reszta by czekała na pudełko. Ehhhh coś czuję że konsole też zagrożone w tym roku i inne premiery. Dobrze że mam w co grać trzeba powoli przechodzić gierki bo jeszcze mi zabraknie do wakacji.

Szafka do kina jak wszystkie meble w domu na zamówienie. Polecam ten sposób meble często są tańsze niż kupowane gotowe. Można je idealnie samemu dopasować i skonsultować z projektantem. Obserwuję od 2 dni pro i nie czuje aby się gotowało. Fakt z tyłu mało miejsca ale po obu bokach jest go sporo. Z tyłu też jest dosyć spora dziura na kable i tam dużo ciepłego powietrza ucieka. Jak wkładam rękę po 3 h ciorania w grę to i po prawej i po lewej jest raczej chłodno tylko z tyłu ciepło. Nie będę się wygłupiać i stawiać na szafce RTV konsoli. Bo to chyba je kurna projektują aby właśnie w takie wnęki pasowały.

Małe zakupy na kwarantanne. Miałem czekać do ps5 ale nie wiadomo czy w ogóle wyjdzie w tym roku a zaległości trzeba ograć. Zakupiłem od razu konsole i wszystkie ciekawe exy jakich nie miałem okazji ograć od sprzedaży konsoli. W co by tu zagrać judgment, nioh 2, death stranding, Detroit czy shadow of the colossus. A może opalić switcha lub Xboxa. A może Netflix Amazon czy HBO go. No jest co robic. Jakoś dam sobie radę do końca lata .

lego gry zaczekaj wołam specjalistę wybitnego @Colin przyzywam cię. Pan chciałby jakieś dobre lego gierki co polecasz co najlepsze na obecnej generacji

Wiecie co gra mi się bardzo podoba ale ta kamera Wchodze do budynku gdzie czeka yokai. Walczę nie tyle z nim co z kamerą i ginę. W większości da rade wyciągnąc przeciwnika z budynku ale czasem nie i wtedy kamera to jakaś padaka. Jedyna rzecz do poprawki dla mnie. Cała reszta miodzio. Wczoraj na chwilę odpaliłem shadow of the colossus i death stranding ale za każdym razem po kilku minutach coś mnie do nioh ciągneło. Obecnie to mój numer jeden w tym roku ale ja mam słabość do tego rodzaju gier. Niebiescy towarzysze głupi. 2 razy przyzwałem aby pomogli mi z grupa yokai i lecą na jana i walą bez parry czy uników. Przynajmniej takie mam wrażenie. Za to super jest zabijanie z nimi czerwonych duchów Farmie w ten sposób lepszy ekwipunek. Idealni są do rozpraszania uwagi . Najlepiej jak rozwali się jakiegoś minibossa i na tej arenie ma się z 10 grobów nic tylko farmić. W sumie najlepsze rzeczy w kwestii ekwipunku właśnie tak mi wypadają. Pytanko mam jak jest ze skalowaniem w tej grze? Gram mieczem i leveluje heart. Czy jest jakiś próg poza który sie nie opłaca jak w soulsach? A i w co jeszcze warto lvl w walce w zwarciu. Na razie walcze mieczem może później też włócznią (jestem noob i lubię dystans na niektórych wrogach). dałem troszkę w body i heart a także w siłę bo chce średni pancerz a w statsach siły wtedy potrzeba.

Death stranding?

Chyba nie zrozumiałeś Ja chcę źle zoptymalizowaną grę która spoci prosiaka aby zobaczyć czy mam głośnego czy nie. Jak będę miał głośnego to szybki zwrocik Na razie na nioh 2 miałem załamke w edytorze postaci bo prosiak wszedł na obroty mi nieznane od czasów ps4 fat. Po prostu jestem przyzwyczajony do cichych konsol (switch xbox one x). Na szczęście po edytorze już przez prawie 4 h ciszej było. Chociaż i tak nie jest to komfort z innych konsol ale cały czas porównuje do suszarki ps4 fat a przy tym to niebo a ziemia. Jeżeli tylko tak będzie chrumkał to mam szczęście :). Za to ten pad jeeeeezuuu strasznie źle mi się na nim gra muszę się na nowo przyzwyczaić. Są jakieś fajne pady imitujące pada od xboxa? Ale takie nie na kabel

Na jakich grach najlepiej testować głośność PS4 pro? Bo mam te kilka tygodni na zwrot wolę teraz przetestować. Death stranding, nioh 2, shadow of the colossus czy judgment. Czy któraś z tych gier pociła czyjegoś prosiaka?

Fajna gra wczoraj miałem tylko włączyć aby sprawdzić i 4 h poszły:). Problem jaki widzę jest jeden to wygląda jak dlc do nioh 1. Mam wrażenie deja vu w misjach. Fakt w nioh grałem dawno na premierę może różnić jest sporo ale takie moje pierwsze wrażenie. Sama walka jak zwykle miodna. Początkowy samouczek troszkę za dużo na raz info. Jak ktoś nie grał w nioh może mieć wysoki próg wejścia.

Ok @XM. poleca a @Kyonie. To szybki test bo obu bardzo szanuję jeżeli chodzi o giereczki. Wasza ocena god od war nowego, horizon zero dawn i ac odyssey. Potrzebuje do analizy danych

nie miałem ps4 od prawie 2 lat i nic tam nie kupiłem od czasów yakuzy 6 a też dostaje więc raczej to nie dlatego że dużo kupujesz

Tak za darmo dla światów niektórych. Ale nie koniecznie musisz kończyć. Fajnie że każdy świat ma swoją mini historie. Za to ostatnie 5-6 h to cringe fest głównej fabuły serii więc wtedy możesz się poddać. Ale światy toy story czy piratów

ok rok to trochę dużo ale jest jakieś dobre promo? do kiedy muszę kupić 4 kwietnia aby mieć gierki z tego miesiąca?

ja nie bawię się w remastery ale kurcze ciekawe jaki duży będzie ten dodatkowy kontent. Jak to będzie na poziomie torny to jestem kupiony.

pytanie gdzie najtaniej teraz plusa kupie max 3 miesiące chce na nioszka 2 online?

Spóźniłem się na zabawę ale z powodu kwarantanny musiałem w końcu kupić. Jak zwykle sklep z wawy nie zawodzi i nawet brelok dali.

Kurde @Wrednyma altera na forum

Friend code są w odpowiednim temacie. Tam znajdziecie też mój bo od jutra jak gra dojdzie zaczynam grać. BTW ta gra chyba wygrała z powodu wirusa. Normalnie bym nie kupił ale teraz potrzebuje w swoim życiu troszkę spokoju i sielanki której brakuje w real life. Może tym razem złapie bakcyla AC a jak nie cóż... kupiłem w pudełku

Rzadko tu piszę bo wole w temacie konkretnej gierki ale jako że moje wykopaliska tematu nie mają Uwaga będzie o nowym dlc do baardzo starej gry chyba starszej od @Pupcio Skończyłem DLC do Baldurs Gate 1 - Siege of Dragonspear i ... podobało mi się bardzo. Naprawdę jestem pod wrażeniem. Spodziewałem się kiepskiego odcinania kuponu od popularności baldura i historii na siłę. A tutaj niespodzianka fabuła trzyma się kupy i pięknie wkomponowali to deweloperzy w znaną historię między bg1 i bg2. Bardzo fajna jest nie tylko fabuła główna ale i questy kompanów. W tym dwóch z nowych kompanów to dla mnie obecnie jedni z lepszych npc w obu grach z serii. Glint i neera ale także M'khiin czy Baeloth są świetnie napisani. Nie spodziewałam się że przez ok 28 h będę przykuty do monitora a ta gra mnie autentycznie wciągnęła. Jak samego baldura kończyłem na raty przez miesiąc (no bo już znałem to wszystko i jednak zestarzało się źle) tak to dlc z wypiekami na twarzy ukończyłem w 4 dni. BG1 zawsze dla mnie było gorszym doświadczeniem niż bg2. Obecnie jest wg mnie prawie nie grywalne. DLC od Beamdoga naprawia największe bolączki bg1. Po pierwsze nie ma dłużyzn , po drugie nie ma (pipi)olo w dialogach dla samych dialogów, po 3 lokacje są mniejsze i bardziej skondensowane przez co gra się nie dłuży na szukaniu igły w stogu siana, po czwarte i chyba najważniejsze nie ma backtrackingu znanego z bg1. Tutaj robisz quest główny i przy okazji poboczne nie ma mowy o specjalnym marnowaniu 1 h na zrobienie jednego questa zupełnie nie po drodze z głównymi. Graficznie to dlc to niestety kupa jak bg1 a i gameplay nie odbiega od ee gry bg1. Muzyka na bardzo dobrym poziomie znanym z podstawki i sequela. Dubbing angielski na bardzo wysokim poziomie i jest go więcej niż w bg1 i chyba w bg2 (bg2 jeszcze przede mną a grałem dawno to nie pamiętam). DLC polecam szczególnie że można je zrobić bez podstawki (od razu od dlc zaczynamy z menu) i tak proponuje zrobić. Teraz naszła mnie ochota na bg2 dzięki temu dlc Ode mnie daje mu 8/10 i znaczek jakości cda. Czemu piszę o Siege of Dragonspear a nie o podstawce skoro ją też przeszedłem. Ponieważ nie bawiłem się za dobrze z bg1 i nie chcę oceniać jej przez pryzmat moich obecnych wymogów (kiedyś przechodziłem ją z wypiekami na twarzy w końcu to mój pierwszy oryginał obok dungeon keeper 1 i warcraft 2) . Wystarczy to co napisałem wcześniej ci co mają wersje ee bg 1 i 2. Powinni przejść dodatek do bg 1 opisany powyżej i od razu uderzać w bg2. Bg1 to taka beta na której bioware testowało pomysły i dopiero bg 2 z relacjami z towarzyszami i genialną historią oraz zadaniami to tak 3 levele wyżej. Inaczej grało się w bg1 jak był on prekursorem a inaczej teraz po ograniu bg 2, divinity 2, dragon age origin, kotor czy wielu innych fajnych gierk crpg. Może ludzie mnie będą hejtować ale radzę obejrzeć skrót bg 1 na youtube i od razu dlc.

Zacznijmy od tego jak można grać w taką grę z ustawieniami jakość a nie wydajność... Jak tu się klatki liczą. A co do pytania to w wielu miejscach w sieci piszą że graficznie za dobrze z grą nie jest.