Oldboy

Warto kupic ? Zaznaczam TYLKO dla tego dodatku ?Podstawa w ogóle mie nie interesuje.A dodatek, oglądając sam trailer wywołały jakiś czas temu o wiele lepsze wrażenie i sentyment do poczciwej starej jedynki a Code Veronica uważam za najlepsza z całej serii.Tak na marginesie, seria umarła dla mnie wraz z RE4

Zdecydowanie warto, rozgrywka bliższa realizmowi, dołączając do tego headsety i grupę w pełnym składzie, nie wyobrażam sobie innego Battlefield-a, grając tak od początku jej narodzin czyli od samej premiery.I zaznaczam snajperka w moich rękach raczej rzadko gości.A cenie w tym trybie przede wszystkim zakradania-czujność wykorzystując przy tym rewelacyjny dźwięk 5.1 dalej zaskoczenia, bliższy "realizm" , no i spostrzegawczość.

No właśnie o tym co wyżej pisze, że będzie wiało nudą czyli jak to określiłeś zostanie "przegadana" w sensie dochodzeń i cut scenek a strzelanie zupełnie mi nie przeszkadza.Pożyjemy, postrzelamy, zobaczymy

Właśnie przez to, że R* jest tylko wydawcą, a nie twórcą, myślę że strzelania będzie znacznie mniej niż w pozostałych grach od tego wydawcy (i na całe szczęście nie będzie to GTA w stylu noir). W ogóle do kogo mielibyśmy strzelać na miejscu zbrodni? Do ofiar?? Do świadków i potem trupy przesłuchiwać?? Przecież to się kupy nie trzyma. Jasne, że czasami trzeba będzie użyć gnata, np. aby kogoś postraszyć, i będą na pewno jakieś tam pościgi, np. za jakimś tam podejrzanych, ale myślę, że główną naszą bronią będzie notatnik, badanie miejsca zbrodni, kojarzenie faktów i odpowiednie przesłuchiwanie świadków/podejrzanych. W ogóle Cole ma być tym dobrym gliną, więc głupie by było jakby zawsze pierwsze co robił to wyciągał broń i strzelał do wszystkiego co się rusza. I z ujawnionych dotąd przykładów misji, a właściwie śledztw (choćby np. tej z zapowiedzi w najnowszym PSX Extreme) nic nie ma o strzelaninach. I nawet na screenach i trailerze to też nie jest tematem przewodnim. Więc wydaje mi się że przynajmniej w tej kwestii możemy być spokojni. Ja równiez biorę ją na dystans i raczej nie obawiam się o typową strzelaninę ale nudne dochodzenia w trakcie rozgrywki i ze tak naprawdę poza świetnym wykorzystaniem nowej technologi, będzie wiać od niej nudą.Dziwi mnie również entuzjazm Słupka, zawsze ochy i achy, a na koniec powtórka z rozrywki, która może uwidocznić małe upsss W przypadku RDR wiedziałem "od pierwszej chwili" że to nie może się nie udac choć i też wkradała się czasem nuda

Kapitalna robota Zeratula. Swietnie napisane, odswieza wydarzenia z jedynki tym, ktorzy grali i przybliza historie takim, ktorzy tytulu nie zaliczyli w stosowny sposob. Jednak trudno podchodzic do dwojki nie znajac jedynki. To naprawde jest jedna z najlepszych fabularnie serii w ogole, a moim zdaniem najlepsza w tej generacji. Nie mozna jej odpuscic Święte słowa i zgadzam się z nimi w pełni.Jak nic to rodzynek na obecnej generacji ! Po rocznej rozłące nawet OST sobie sprawiłem i zdecydowanie jest dużo bardziej klimatyczny niż występujący w ME2 kojarząc się z "Blade Runner" Vangelisa i po części z MGS Harry Gregson-Williams a temat przewodni to...po prostu miodzio ! http://www.youtube.com/watch?v=yVm_ljDSdwA

Patrząc na zapodane linki, nieodpartym darze sentymentem i aż mnie kusi ponownie zaliczyc ME. To co mnie w niej urzekło to niesamowicie wykreowane rasy.Jedną wyróżniającą sie z nich były Geth-y, posiadające swój nieodzowny urok dosłownie przemawiając do mojej wyobraźni, udzielając się na tyle że byłem wstanie uwierzyć o ich istnieniu za każdym razem patrząc w księżyc .Rewelacyjnie i charakterystycznie wydobywające siebie dzwięki, dosłownie zachwycały, podobnie było designem. To się nazywa sztuka, wykreować coś zupełnie co nie istnieje, a jednocześnie niesamowicie zachwyca, dając się przy tym porwać w nieznane miejsce zwane stacją kosmiczną "Cytadela", do dziś mam przed oczami zlepek tego świata (końcówka miażdży ) marząc że może na takiej kiedys się znajdę ^_^

Podsumowując, mam nadzieje i trzymając przy tym kciuki że w jednym ME3 znajdą się te dwie wyszczególnione opcje. Bioware nie zawiedź Nas ! :potter:

W sumie to tak jak oglądanie serialu od końca Ale to dobra definicja, tylko czy nie pojawi się wspomniane zniechęcenie do całej serii ??? A co do KOTOR to akurat jestem odmiennego zdania i nie jestem RPG-owym fanem ale swego czasu mnie zachwycił jedyny minus to czas gry, bodajże ukończyłem w 60 h gdzie od połowy zwyczajnie zaczął nużyć.I Bioware dopiero dla mnie zabłyszczał wraz wspomnianą gwiazdą Mass Effect

Apel Dziwi mnie ten fakt i to jaki wykonał ruch Bioware, jednocześnie nie polecam i nie zazdroszcze tym którzy mają zamiar zacząc przygodę własnie od drugiej części, która zdecydowanie odstaje od swojej poprzedniczki.Kto ma jeszcze okazje to warto się jednak jeszcze o to postarac by zaznajomić się z jedną najbardziej porywającą od strony fabularnej jaką posiada obecna generacja .Na dwójce się srogo zawiodłem, kupując preordera miałem nadzieje że powtórzy się czar , magia, tajemniczość i wraz z porywającym głównym wątkiem.Niestety kolejnej części tak się nie stało, uproszczona względem shootera na dodatek podzielona na zlepek paru drobnych historii, które pod względem technicznie jak i w odbiorze wypadało nawet dobrze ale sumując mają sie nijak do całokształtu jedynki, przez to i tez z mniejszym zapałem wyczekuję nadchodzącej trójki. Jednocześnie stając się bardziej uczulonym na opinie gamerankings. Szczerze polecam tym którzy nie mieli jeszcze okazji, a mają zamiar zaznajomić się z ME2 i kierując ten apel by jednak zacząć przygodę właśnie od wspomnianej jedynki.

Wczoraj miałem okazje obejrzeć na "Ale kino" western Zawodowcy . Jedno co na myśl przychodziło to RDR i to pełną gębą. Polecam jest klimat, Rewolucja, Meksykanie,dynamit,wagoniki i... apetyczna Claudia Cardinale Ponowna emisja 16 stycznia (niedziela) 14:45

Właśnie tego najbardziej żałuje że przez tyle lat miałem okazje obejrzeć i zawsze znalazła się jakaś wymówka.Mam nadzieje że po ukończeniu AW, Twin Peaks w odbiorze będzie dużo, dużo lepszy.

Nie chcę być w ten dzień nieprzyjemny Ale czytać nauczyli ? Sh2 uważam nadal za prekursora swojego gatunku i nic jak narazie nie jest wstanie temu zagrozić.Ale biorąc parę względów pod uwagę zapytam się tylko. A dodatki zaliczone ? Rzeczywiście Psychologi w grach mamy tyle ile ważą dwa motyle (uwaga ! zwiększona dawka procentów w moim organizmie !) Stąd i też moje przyrównanie trudności??? względem czego ? ustaw sobie hard core może i wtedy się oświecisz ...jak widze po wcześniejszych postach, przyrównaiania nie tylko są moje i nie zmienia to rzeczy.AW jest wyjątkowy i widocznie nie do każdego dociera

W szczgólności tych parę ujmujących wzgledów dotyczy rozgrywki jak i przeciwników, które jak pamięcią sięgam na dłuższą metę mnie meczyły (można też i potraktować to jako plus ) tutaj, wypadło to o wiele lepiej ale co się dziwić, kolejna generacja wytycza nowe standardy i zwiększając szeroko pojęty przy tym realizm.Dalej, otoczka i mglisty górski klimat bardziej podpasowały w AW, pomimo tego że były dużo lżejsze co nie znaczy też że nie doceniam schizowatej do bólu i przezrażającej SH2.To była jedyna w swoim rodzaju historia, która pozostawiła uszczerbek na moim zdrowiu (w sensie psychicznym ). Co się tyczy Alana mam tylko mały żal i jego ograniczen do szesnastki, nie zaszkodziłaby nikomu pewnie odrobina brutalności i choćby skierowania parę przyrównań do Bioshocka, gdzie przemoc i krew odbierana była poprzez artyzm.Jak dla mnie tego najbardziej w niej zabrakło.Za to wielki plus leci za niebanalne i dojrzałe podejście do tematu i tak na dobrą sprawę ląduje do mojego prywatnego przedziału, zwanego potocznie perełką.

Mały niedosyt podstawy uzupełnił "The Writer" i świetne byłoby to urozmaicenie 4 i 5 epizodu.Wraz z farmą Andersonów pojawił się szczyt eppogeum.Aż żal że do końca nie udało się tego poprowadzić. "The Signal" jeszcze przede mną.Ogólnie z AW wiązałem marne nadzieje a tu miłe rozczarowanie choć Silent Hill 2 może nie czuc się zagrożone to pod paroma względami zostało zdeklasowane.Jednym słowem bajka i czekam na kolejne odc. z wytęsknieniem.

Czyżbyś zapomniał o tego rocznym Mario Galaxy 2 ? Japan na dodatek przełomowa a o grywalności nawet nie wspomnę...pomijając już tylko przy tym platformę.

Nie tylko kopiują, wnosza też i coś od siebie np. świetny brak grawitacji i ograniczona ilość tlenu, najlepszy patent w grze.No a tym razem będzie to wbijanie szpikulców wraz kreaturami na ściane.Co ważne RE4 nie strawiłem a DS historyjkę wraz z gamplayem kupiłem.

He he nie ma to jak dobry argument.Przemęczyłem pierwszy epizod i...już w drugim wsiąkłem po uszy, na dobrą sprawę w tej grze nie wiem czego tak naprawdę można się spodziewać.Zaskakuje pod każdym względem. Efektami,fabułą, akcją ,miejscówkami i co ważne wciąga jak diabli...

Po paru dniach spędzonych z Vietnamem stwierdzam że najlepiej wypada podbój co dziwne w podstawie nie przykuwałem do niej wiekszej uwagi, szczególnie polecam mapę PHU Bai Valley jest czym polatać, pojeżdzić i świetnie sprawdzają się w akcji.A gorączka jest dość słaba jak dla mnie na dodanych mapach mało jest atrakcji no i dość szybko akcja się kończy w sumie przydałaby się jeszcze jedna para m-com na każdej mapie.

A ja dopiero zacząłem i po filmowym 4-odcinkowym wprowadzeniu byłem wniebowzięty ....za to gra nie wyglda już tak dobrze. Wszystko jakieś banalne,drętwe i tak na dobrą sprawę nie dociera nic do mnie, w sensie kupienia bajeczki poszukiwania zaginionej żonki.Po filmowej akceptacji oczekiwałem coś na miarę SH2 w sensie psychologicznym, a tu dupa.Rozpieściły mnie te filmowe wprowadzacze do tego stopnia że zamast grać,z wielką chęcią ujrzałbym tego samego autora jakąs pełnometrażówkę Ile czasu potrzeba żeby w tej cały "szajs" się wkręcić czy raczej odkręcić ?

:o ! PO demie mam mieszane odczucia i nie przekonałem się do niej, zresztą wyscigi mam na codzień Ale kuszą pozytywne opinie no i cofając się w przeszłość to jedyne wyścigi, które przyciągneły mnie na dłużej przed ekran, prócz GT 1,2,3,4 to właśnie wymienione Hot Pursuit 2 na PS dwójce

Texz, a jak ogólnie wrażenia z gry ? Szał , średniak czy może wybryk natury ?

Mam pytanie odnośnie ustawien "Veteran" i wybraniu B1943.Orientuję się Ktoś skąd mam wytrzasnąć cd-key skoro dodatek jest formie DLC ?

w dwójce były hmmm...

Orientuje sie Ktoś może czy w wydaniu angielskim są polskie napisy ?

Czy zrobię sobie krzywdę startując od Brotherhooda ? Czy lepiej zacząć od dwójki ? Jedynka słyszałem że nudna a nie chcę się przy niej zniechęcic do całej serii, choć w trailerach klimat z jedynki bardziej mnie kręcił. Czy warto zainteresować się jednak od początku ? Zaznaczam że nie znosze sequeli i zazwyczaj na kolejne kręcę nosem a jak się zmusze to i tak oryginał wypada zawsze najlepiej, stąd też moje obawy dzieki z góry za pomoc