krupek

The Mule musi być dobre, uderzam na premierę.

Przejeździłem na tych oponach 2 sezony zimowe we wszystkich warunkach, od deszczu w niskiej temperaturze, przez błoto pośniegowe, aż po mróz i śnieg, dynamicznym autem, nie miałem żadnych problemów, więc Twoje polaczkowe mądrzenie się jest nieuzasadnione.

Mam wrażenie, że w tej grze jest jakiś taki chaos, nie ogarniam co z czym się je. Nie wiem, czy to przez moje randomstwo w rozbudowanych grach, czy na początku po prostu taki natłok wszystkiego jest.

Ale jak jesteś zmuszony do gwałtowanego hamowania to jednak opony Ci pomogą, skrócą drogę hamowania i przyczynią się do zapobiegnięcia poślizgu.

Nalewki to się robiło w Żukach i Nysach w Rejonach Drogowych. Nalewki w 2018... Ja mialem Dębice Frigo 2 w Mazdzie 3 i byłem zadowolony, nie ślizgały się, nie hałasowały, były ok. Teraz kupiłem jakieś chińskie chwalone, z dobrymi ocenami, w dobrej cenie, sprawdzę. Dam znać jak skończę w rowie.

To głównie ćwiczenia z wykorzystaniem ciężaru ciała, czy też jakimiś przyrządami?

Orange box, niby jedna płytka, a tyle wspaniałości skrywa.

Kocham GTA V, ale muszę stwierdzić, że w tej grze jest za mało dodatkowych atrakcji i zadań.

Teraz w Żabkach już zazwyczaj są wszystkie bezcukrowe - biały, czerwony, żółty,a ostatnio widziałem jakiegoś fioletowego nawet, ale to już słodzony cukrem.

Pudzian to chyba i tak całkiem nieźle sobie radzi, biorąc pod uwagę, że w wieku, w którym większość sportowców ma dość, on zmienił dyscyplinę o 180 stopni. No i to tytan pracy, zobacz jak obecnie trenuje mając 40 na karku.

Ludzie te kolekcjonerki sprzedają na OLX za 900 zł. Serious businness.

No myślę, że kolejny taki sandboxowy rarytas to dopiero przy premierze kolejnego GTA.

Moim zdaniem, nawet podróż 500 km samolotem jest lepsza, ale ja po prostu lubię latać. Zakładając, że faktycznie dojazd z lotniska do miasta to nie jest jakaś przygoda.

Mi ostatnio najbardziej podchodzi Biotech ISO Whey, nic nie jeździ w kichach po nim, także git.

Maraton w Wenecji

No nie popisali się z dystrybucją, bo ja na razie tylko w jednym miejscu widziałem. Może z czasem się w Żabkach pojawi.

To spraw sobie szorty termoaktywne, zamiast w slipkach w Pewexu biegać. W Decathlonie masz dobre Kalenji za 30 zł.

Spoko auto, tak samo jak Tipo. Ehh, kiedyś Chargery i Ramy, a dziś to Fiat xd Tak z innej beczki, pojechałem w weekend do rodzinnego miasta, a tam pełno aut z jakimiś dziwnymi tablicami rejestracyjnymi. Myślę, WTF, co to jest? Nawet nie wiedziałem, że coś takiego weszło:

A czerwony piłeś? Moim zdaniem, lepszy.

Pewnie na rowerze jechał. Elektrycznym.

No prawda, jest samowolka. Obiecali, że to się zmieni, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Najgorsze jest chyba to, że nie ma róznicy, czy kupujesz auto za 10k, czy za 50k, tak samo się można wrypać w gnój.

Ludzie chcą być sami oszukiwani... Mój ulubiony tekst handlarzy. Srałbym im do japy.

Przepraszam, mogę przed pana w kolejce? Koń mi zaraz się zesra na parkingu.

Elegancki.

No mój ma 7 miejsc, z tyłu rozkładana plastkikowa xd kanapa na 2 osoby, raczej dla kogoś <150 cm, żeby znośnie podróżować, tak to męczarnia. Chyba, że foteliki wrzucić, no ale nie wiem, na ile to bezpieczne, no i wtedy bagażnika nie ma. A tak to normalnie 5 osób podróżuje dość luźno, z tyłu kanapa szeroka, można jedno miejsce wysunąć dalej lub bliżej przodu. 2 foteliki i dorosły wejdzie, ale minus taki, że te fotele są dość twarde, nie każdemu to odpowiada. Raz jechałem ze znajomymi w 7 osób w trasę 40 km, czułem się jak ojciec cygańskiej rodziny, który spie.rdala ze strefy konfilktu wojny domowej.