Bzduras

Aż takich jaj nie ma, tak raz-dwa w miesiącu muszę zresetować router bo mu coś odbije, ale połączenie jest w miarę ok. Nawet na konsoli idzie przez neta pograć z ludźmi. Spingowałem teraz WP (przyzwyczajenie z czasów gimbazy) i tak to wygląda:

Mówisz o mobilnym? Mogę powiedzieć, że w T-Mobile limitów nie ma tak na serio, potrafię ściągnąć 1TB/miesiąc wedlug licznika na routerze i wszystko śmiga z pełną prędkością.

Jedynka jest kocurna, nie będziesz się przy niej męczyć, a przy okazji wyrobisz sobie dobre nawyki przed dwójką.

Gamepassa mogę przytulić jeśli Ci zbędny.

MISTRZ

Wypraszam sobie, wywalę do śmieci jak wrócę do domu. Po co sprzedawać komuś taką lipę

U mnie było około dyszki na normalu, w FPSy gram z doskoku

Ty w Zeldzie masz 330h, więc Twoje czasy poświęcone na walkthrough są dość zdrowo wariackie

Switcha mam od dwóch tygodni, ale coś czuję, że zrobię z niego swoją platformę główną. Zamysł gierek on the go to coś dla mnie, często spędzam w podróży po kilka godzin i Switch to jest to czego mi było trzeba. A na koniec dnia elegancko wykładam się na kanapie i szpilam przez docka, świetna sprawa.

Zależnie od skilla, około 10 godzin.

A tego to nie wiedziałem, takie pływanie płaszczką w jedynce na padzie przyprawiało mnie o udar z nerwów. Co kto woli.

W gierkach od Wii w górę z emulacją jest zasadniczy problem: sekcje wymagające żyroskopów. Z tego powodu sprawiłem sobie Wiilota jako kontroler do gierek z Wii i olałem CEMU na rzecz Switcha

O, nie wiedziałem, że ten exploit wykorzystuje takie cuda wianki. Jakby Dolphin działał na Switchu sensownie to byłby to banderas nad banderasy.

Jeśli mogę spytać to co to za ustrojstwo?

Albo w ogóle nie myślcie.

Powiało przeciętną polską grupą na fejsbuku skierowaną do użytkowników 40+ - protekcjonalizm, ogólniki, zakładanie pewnych rzeczy z góry i uznawanie niezgody z werdyktem autora wpisu jako "chejt" (swoją drogą, chapeu bas za tak kreatywny błąd ortograficzny, w życiu bym na niego nie wpadł), a na końcu pozdrowionka. No tylko caps locka brakuje.

No to tym bardziej, siedlisko trolli i oaza Wojciecha ma decydować o rozwoju magazynu? No tak średnio bym powiedział.

Nie każdy czytelnik ma konto na forumku, a nawet Ci co mają i kupują często olewają tematy związane z pismem. Gdzie tu sens? Jedyną rozsądną opcją byłaby ankieta w samym magazynie.

Content ma to do siebie, że trzeba go stworzyć. Nie wiem, na ile obecnie redakcja posiada siły przerobowe potrzebne do tego żeby zapełnić o 50% stron więcej miesięcznie jednak podejrzewam, że jest to w granicach obszaru zatytułowanego "życzenia".

Chyba większość ludu swego czasu miało podobnie, dlatego pudełko ciężko dostać (w Cexie w całej Polsce ani jednej sztuki). Dziękuję polski Majkrosofcie za ten tytuł na marketplace! Ale z drugiej strony nadal pęto w anus za brak NGB, więc się kasuje

Jeszcze do tego najlepsza, najkompletniejsza wersja z X360, której nigdy nie dane mi było zobaczyć. No boner, BONER

My michałek is tingling

Konsola pokazuje mi coś pomiędzy 15-20 godzin i cały czas suty stoją jak te przysłowiowe wentyle od Jelcza. Eksploracja w tym tytule wciąga i bawi niesamowicie.

Da się jeszcze dorwać gdzieś tego Burnouta?

Płatny online nigdy nie był i nie będzie "spoko ofertą".