Bzduras
Patroni
-
Dołączył
Treść opublikowana przez Bzduras
-
-
Joe dobrze powiedział - dzisiaj godzimy się na nieszkodliwe mechaniki mikrotransakcji, jutro gameplay jest naginany w stronę żmudnego grindu tak, żeby zmusić gracza do skorzystania z realnego hajsu, pojutrze devi testują, co jeszcze można upchnąć w sektorze mikropłatności bez straty bazy klientów i zaczyna się cięcie czego popadnie. Mechanizm prosty i rozciągnięty w czasie, ale realny w obecnych czasach.
-
Nigdy nie będę ani za mikrotransakcjami, ani za always online w jakiejkolwiek formie, no ale tutaj i tak muszę to wybaczyć bo co zrobię - nie kupię gry z tego powodu? Ta, jasne. Wybite mam w kupno czegoś, co od lat zdobywam własnym mieczem i gnatami.
-
Ultima, co może pójść nie tak...
-
Niech podadzą więcej informacji odnośnie multi, wtedy będziemy gdybać. Na razie wiadomo tyle, że będzie w formie coopa dla trzech graczy i w zasadzie nic więcej. Ba, nadal nie znamy pełnego rostera grywalniaków No byłaby bajka, chociaż... Subhuman brakuje tylko dwóch rzeczy do bycia tru DMC theme: dobrego miksu (wokal zagłusza instrumentale) i odpowiedniego tempa. Kupiłem sobie ten kawałek i poza tym jest IMO spoko, pasuje do łowcy demonów wracającego z piekła, który w sumie też sam jest diabłem. Zresztą, ten instrumental zripowany z gry na prędkości 1.25 robi kozacką robotę.
-
Podrzucę Ci kilka trailerów, ocenisz gry dla mnie? Ważne są informacje odnośnie fabuły i mechaniki, po trailerach będziesz chyba w stanie rozpisać się bardziej?
-
TWD i TWAU to krapy? Mocne słowa, panie kolego.
-
No nie powiem, dość mocno się wkurzyłem że kupiłem Season Passa na cały ostatni sezon, a tu dwa odcinki, niedomknięta historia i ciesz się synek z tego, co masz bo mogło być gorzej. Ciekawe, jak to rozwiążą.
-
Nie ma to jak rzeczowa opinia po dogłębnym ograniu gry, może zatrudnij się w PSX Extreme? Szybko wpasujesz się w towarzystwo
-
-
-
-
No tak, biednemu zawsze kop na ryj dobra, mam, dzbanem jestem i wybierałem Republikę Irlandii
-
Już nie działa, woła o kod. Meh, do pupska z taką robotą.
-
Rzuć gierki, idź na grzyby
-
Już nie mówiąc, że napisano "a czy ty, użytkowniku(...)". Fajnie, że okazuje się szacunek do odbiorcy w ten sposób, przynajmniej wiadomo, na czym się stoi zakładając tam konto*. *zakładaj konto, klikaj w reklamy i bij nam wyświetlonka, reszta to tam nieistotne
-
4 recki za złotówkę
-
-
Ja już mam swojego kandydata na Nieogara 2018, od pierwszych postów mój czarny koń
-
Pójdźmy dalej, skoro w Forzie nie ma rakiet kosmiczych i bujania się Teslą po Jowiszu to zacznijmy narzekać na brak deskorolki w nowym Tomb Raiderze (bo tylko strzelanie i skakanie po pagórkach od lat), braku oddziału Gwiezdnej Floty w dowolnym Star Wars... Mam nadzieję, że chociaż Red Dead Redemption dostarczy i oprócz jazdy koniem będzie można popływać Ubotem robiąc questy poboczne dla Spongeboba
-
Teraz strzelanki mają open worldy, subquesty, znajdźki poprawiające statystyki postaci i rozwijanie jakichś baz/obozów/miliona innych pierdół. Na upartego spełniają podstawowe wymogi kwalifikujące je jako RPGi. Obecnie gry są tak rozpasane zbędnymi aktywnościami żeby gracze nie marudzili na długość tytułu, za który zapłacili niemałą kapustę, że fizycznie potrzebna by była armia ludzi, żeby z każdej gierki wyciskać co się da. Nie bronię tutaj recenzji pisanych po godzinie albo obejrzeniu gierki na tubie, ale wymaganie masterowania giereczek czy tam zaliczania ich na 101% zanim napisze się recenzję jest dość pocieszne. Wystarczy mi, że recenzent zobaczy napisy końcowe po ukończeniu wątku głównego i wtedy sklei tekst.
-
Przy obecnym synkretyzmie gatunkowym niemal wszystko można podciągnąć pod RPG, rozwiń myśl.
-
Alterek Yakubu?
-
-
