Treść opublikowana przez Wojtq
-
Horizon II Forbidden West
Ej, bo ja grałem przed tym patchem na telewizorze 1080p i nie widziałem żadnych baboli w trybie 60 FPS. Czy to kwestia ślepoty, czy problem był zauważalny dopiero na lepszych telewizorach? Jestem po 43 godzinach gry. Po 40 dotarłem dopiero na wybrzeże, choć spodziewałem się, że szybciej mi to pójdzie (i tak zostawiłem sobie Vegas na sam koniec). W zeszłym roku ograłem jedynkę i całkiem wsiąkłem, jednak tutaj już nie ma tego powiewu świeżości, co trochę mnie nużyło na początku gry. Jednak lotnia robi swoje i nadal fajnie się przemierza ten świat, a walka z robotami wciąż sprawia radochę. Szczególnie lubię postawić sobie jakiś daleki cel i przemierzać mapkę nie oglądając się na inne pytajniki. Historię traktowałem po macoszemu w poprzedniej części i tutaj jest podobnie, chociaż są tu fajne motywy, których rozwinięcia jestem ciekaw. Na minus gry zaliczam przesyt rodzajów łuków i innych broni. Byłoby dobrze, gdyby to było bardziej ujednolicone i intuicyjne, i nie zmuszało gracza do żąglowania łukami, jeśli tylko chce wyposażyć się w konkretny rodzaj strzały. Generalnie jednak jest to po prostu dopieszczony Horizon, z którego twórcy wynieśli odpowiednie wnioski.
- Słuchawki do PS5
- Słuchawki do PS5
-
Apple TV +
Skończyłem Severance - oj wciągło mocno. Dawno nie oglądałem serialu, który tak by piętrzył zagadki i był tak satysfakcjonujący. Uwielbiam surrealizm świata przedstawionego w biurze: oszczędność wystroju niczym w galerii sztuki nowoczesnej, abstrakcyjność ich pracy, przerażającą wręcz strukturę samego biura i jego labiryntowe korytarze, Zarząd komunikujący się wyłącznie za czyimś pośrednictwem. Zbudowano tu rzeczywistość niczym z kafkowskiego koszmaru i bardzo mi się to podoba, choć nieco też niepokoi, ponieważ sam pracuję w korpo i łatwo znaleźć pewne analogie między serialem, a rzeczywistością.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
MEN - nowy film Alexa Garlanda. Chwycił mnie mocno swoją oniryczną atmosferą, pięknymi zdjęciami i przerażającymi wizjami. Są tu długie, spokojne sceny, w których czujemy jednak, że coś nie gra. A to, co się dzieje pod koniec przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Gdyby szukano ludzi do reżyserii jakiegoś nowego Silent Hilla to jego wymieniałbym teraz jako pierwszego kandydata. I ta wspaniała chóralna ścieżka dźwiękowa. No polecam, choć film specyficzny, który wielu może odepchnąć i obrzydzić.
-
Prince of Persia: The Sands of Time - nie do końca wyjaśnione czy Remake czy Remaster XD
UbiSzrot nie potrafi już nawet zrobić rimejku starej liniowej gry. Co innego gdyby była otwartym światem.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Czy tylko ja mam wrażenie, że to Season: A letter to the future to będzie gra na szynach? Patrząc na gameplay i sposób poruszania się w linii prostej nie jestem pewien czy będziemy mieć w ogóle kontrolę na kierunkiem poruszania, niczym w Killer7. Fajna atmosfera, ale jestem nieco zaniepokojony.
-
NETFLIX
Niewiele, to prawda, als czasem udaje się bardzo, więc może akurat. Ostatnio odkurzyłem Netflixa, bo dał mi do tego dobre powody. Better Call Saul jak zwykle trzyma wysoki (najwyższy?) poziom wśród seriali. Nowy zestaw Love Death & Robots również dowiózł kilka bardzo dobrych tworów ("Niekomfortowa podróż" moim faworytem, zaraz przed "Szczurami Masona" i Jibaro"), a wczoraj ubawiłem się przy nowym nieokrzesanym stand-upie Rickiego Gervais. Także póki co przestałem się obrażać na Netflixa, a wszelkie informacje jakie do nas ostatnio docierały odbieram jako zwiastun dobrych zmian tej platformy.
-
NETFLIX
Ja jadę od końca i po trzech jestem zadowolony. Ten Jibaro trochę mnie denerwował swoim rwanym montażem i oszalałą kamerą (nawet w spokojniejszych momentach), ALE sama animacja i pomysł na historię już bardzo mi siadły, bo czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Ten o żołnierzach na misji był fajny, zwłaszcza pod koniec, chociaż sama końcówka trochę słaba. Za to odcinek o rebelii szczurów i jego zakończenie to rewelacja. Zaraz jadę dalej.
-
Alan Wake II
Babcia dziergająca na drutach wygrywa wszystko. Będzie grane aż miło. Jedynka była fajna, klimatyczna, choć schematyczna na dłuższą metę. Mam nadzieję, że obietnice survival horroru zostaną spełnione.
-
Marvel Cinematic Universe
Film nie ma dłużyzn? To mnie mocno nudził przez swoje częste przegadane sceny, w których bohaterowie muszą sobie coś tłumaczyć. Dużo tu fajnych motywów, ale żeby do nich dotrzeć musiałem swoje przecierpieć - i tak w kółko, bo ekspozycyjne dialogi zostają w końcu przerwane i film zaskakuje pomysłowymi rozwiązaniami, żeby chwilę później znów zanudzić mnie sceną, w której postaci muszą sobie pogadać jak kłody w topornie statycznej scenie. Bardzo podobał mi się sam trzon fabuły ze Scarlet Witch i tym, co chciała osiągnąć i końcówka zdecydowanie dodaje tu kolorytu, jednak jak dla mnie tu był o wiele sprawniejszy film do zrobienia. Raczej szybko wyleci mi z głowy.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
(Bardzo drobne spoilery) Teatralne kwestie to największy zarzut jaki mam do Northmana, ale nie zmienia to mojego bardzo pozytywnego odbioru. Film jakby przeniósł mnie w czasie o 1000 lat, pokazując świat z perspektywy tamtejszych ludzi. Te wszystkie rytuały, obyczaje, a nawet bogowie w ktorych ówcześni ludzie pewnie święcie wierzyli - to wszystko było dla mnie jak okno na przeszłość, pokazujące ludzi bliżej ich zwierzęcej natury, ale też wierzących w świętość pewnych zasad, nawet jeśli mają one przynieść im zgubę. Bardzo podobała mi się ta mieszanka historii z fantasy, gdzie równolegle funkcjonują różni bogowie (nordyccy, słowiańscy). Scena w której Anya przywołuje wiatr wywołała u mnie ciary, ale ogólnie lubię dobry krzyk na ekranie. Miałem też co najmniej 2 skojarzenia z grami: pierwsze dość powierzchowne, bo odnoszące się do designu rycerza, z którym walczy Amleth, żeby uzyskać miecz - jego wygląd mocno przywiódł mi na myśl design przeciwników z Dark Souls. Gdyby ktoś kiedyś pokusił się na ekranizację z użyciem praktycznych efektów to byłbym za. Drugie skojarzenie: cała ta podróż głównego bohatera przywiodła mi na myśl The Last of Us 2, które również roztrząsa bezsensowność zemsty. Jestem niezmiernie rad z tego, że taki twórca jak Eggers pracuje obecnie w branży.
-
Apple TV +
Coś w tym jest, chociaż mam tylko jedno intro do podrzucenia. Uwielbiam je. Ten montaż, to połączenie bohaterów z różnych epok.
-
Co Cię ostatnio wyje.bało z kapci?
Widzę, że albo forumek ogólnie gustuje w mocnych brzmieniach, albo trafiłem do złego tematu. Jakby co to mnie wyjaśnijcie, ale wrzucam poniżej kilka kawałków, które mocno mi ostatnio weszły: Wet Leg "Chaise Longue" - najświeższe odkrycie. Dzisiaj wyszła cała płytka i jest rewelacyjna. Chwytliwa, z energicznym i świeżym brzmieniem. Dobrym opisem kawałku jest najpopularniejszy komentarz z YouTuba: "This song is so effortlessly cool I'd be too nervous to talk to it at a party" Astrix "Deep Jungle Walk" - przewspaniała łupanka. Kiedyś miałem ochotę na taki trance i to w momencie zwróciło moją uwagę podczas słuchania jakiejś randomowej playlisty. Czy muszę dodawać, że najlepiej smakuje głośno? Zresztą jak większość muzyki. IDLES "MTT 420 RR" - uwielbiam brzmienie tego zespołu i zawodzącą barwę głosu wokalisty. Nowa płyta dostarczyła dużo dobra. Poniżej utwór startowy, który się pięknie rozwija: ONUKA "UYAVY" - bardzo zróżnicowany kawałek ukraińskiego zespołu (tutaj grają wspólnie z innym ukraińskim zespołem DakhaBrakha, też wartym uwagi). Fajny miks klimatów, których nie spotkamy w zachodnich grupach. Bloc Party "Sex Magik" - coś jest mocno tandetnego w tym kawałku, ale cholernie mi się podoba. Przypomina mi czasem narkotyczne klimaty starszych kawałków typu "Goodbye Horses": Może komuś coś siądzie.
-
Apple TV +
Jestem łasy na azjatyckie dramy, więc wskoczyłem w powyższy serial o tytule, który wśród hardkorowych graczy budzi złość i inne gwałtowne reakcje. Tutaj mamy możliwość obserwacji życia rodziny na przestrzeni 74 lat. Widzimy jak świat poszedł do przodu, jakich zmian doświadczyły osoby żyjące w tak różnych światach (1915 vs 1989) i jak wspomnienia o przeszłości sprawiają, że właściwie nadal jest ona w pewien sposób żywa. Bardzo lubię takie rzeczy poruszające motywy dziedzictwa i analogii między tym co stare, a tym co nowe. Jest to raczej spokojny serial, dużo uwagi skupia na emocjach bohaterów i często zahacza o melodramatyzm, więc jak ktoś lubi takie rzeczy to warto się zainteresować. Ma być 8 odcinków, a obecnie dostępne są 3. Właśnie w tej chwili doczytałem, że ma być więcej sezonów, co trochę mnie zaskoczyło. Myślałem, że skoro bazuje na jakiejś książce to całość się zamknie w jednym sezonie, ale chyba nie.
-
OSCARY
Oskary nadal starają się być mocno phestiżowymi nagrodami, więc raczej nie znajdziesz za darmoszkę. U nas ponoć Canal+ emituje. Słupki oglądalności pikują z roku na rok, ale na Jutubka nie wrzucą. Sami sobie zaciskają pętlę.
-
NETFLIX
Z ostatnio oglądanych polecam film Prezent od losu - bardzo kameralny thriller z fajną otoczką, muzyką i bohaterami. Sytuacja w której się znajdują i ich reakcje daleko wybiegają od typowych filmów o napadzie/porwaniu. Zdecydowanie polecam nie przejmować się ocenami z internetów, naprawdę ich nie rozumiem. Przyjemnie spędzone 90 minut.
-
DC Cinematic Universe
Tak właściwie to nie podoba mi się, że ta scena gra na takich rozmytych obrazach. Dobra, wszyscy wiedzą, że to Joker i urósł on już do poziomu legendy i tak jest też traktowany w tej scenie, chociaż nie wynika to zupełnie z kontekstu filmu, w którym byłby jakimś totalnym randomem z poparzeniami i jakąś historią łączącą go z Batmanem. Fajnie wiedzieć, że starł się już z Batmanem w roku pierwszym, ale wycięcie go z filmu to był dobry pomysł. Przypuszczam, że pozytywna reakcja na tę scenę da mu zielone światło w sequelu, w którym chętnie go zobaczę, ale tutaj trochę to zgrzypi (chociaż jego gra aktorska, charakteryzacja i ten tekst na koniec są mocarne).
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Mam takie ogólne pytanie: jakie trzymacie akcje? I dlaczego akurat te? Próbuje się jakoś rozeznać w temacie inwestycji. Póki co mam tylko pieniądze włożone w Bloobera z perspektywą zysku w dalekim termimie (póki co ponoszę stratę), no i chciałbym trochę zdywersyfikować ten mój portfel, bo oszczędności leżą i tracą na wartości.
-
DC Cinematic Universe
Jakkolwiek mi się podobał Riddler, to jednak Bane jest dla mnie fajniejszym złolem, ale zyskałby dużo bardziej gdyby nie skończył w tak szmaciasty sposób. Riddler z kolei jest o tyle straszny, że nie trudno sobie wyobrazić takiego wariata w dzisiejszych czasach, gdzie każdy odklejeniec może w internecie zebrać rzeszę fanów-naśladowców. Z seansu wyszedłem zachwycony. Podobało mi się jak spokojny był to film, skupiony na budowie suspensu, a jak już pojawiły się sceny akcji to były porywające. W zeszłym roku Diuna pokazała, że nadal można stworzyć wielkie kino dopieszczone na ostatni guzik i cieszę się, że Batman podtrzymuje ten wysoki poziom blockbusterów. Stawiam te filmy obok siebie, bo obydwa dały mi również wrażenie bycia w świecie przedstawionym na ekranie. W obydwóch klimat był wręcz namacalny.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
@YETI - przyszło dzisiaj. Czyli niecały tydzień od zamówienia.
-
PS4 - Komentarze i inne rozmowy
Wiecie, czy jeśli usunę swój profil na PS4 to gry zapisane na dysku nadal na nim pozostaną?
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
A jednak coś kręcą, nie spodziewam się jednak w tym tygodniu. Obecny status zamówienia: "Cały nasz zespół stara się skompletować Twoje zamówienie. Zamówionego produktu aktualnie nie posiadamy na magazynie i czekamy na dostawę od producenta. Jak tylko termin realizacji dostawy zostanie ustalony, niezwłocznie poinformujemy Ciebie mailowo." Już widzę, jak cały NEONET ściga Sony o zestaw dla mnie.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Było dzisiaj dużo więcej zestawów z dostępnością 48h. Ja kupiłem za 2899 z R&C, CP2077 i Fifą, więc spodziewam się dostawy do końca tygodnia. No chyba, że będą kręcić jakieś wały.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
https://www.neonet.pl/playstation-5/konsole-ps5.html Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy! Kupione