YETI

DLC obecnie jest w promocji, 44zł.

Moim zdaniem nie ma sensu kupować PS5 pod taki tv, bardzo dużo stracisz z tego, co powinna wyświetlać tv, a co wyświetla.

Może nie większość rozgrywki, ale tak z 50%. To multi było dobre w dniu premiery, teraz to przestarzały, skostniały relikt przeszłości.

Kawałek drzewo wkręca się dobrze, cała płyta bardzo solidna.

Zasmiane :)

Pierwszy zwiastun znacznie lepszy.

Pierwsza dostawa na sezon wiosna/lato 25 przybyła.

Krótki materiał wideo, wyjaśniający cenę tych figurek. https://www.facebook.com/share/r/1Ehz7WhSap/

U mnie, po obejrzeniu trailera, pierwsze skojarzenie z Kill Billem.

Projekt UFO? Oglądał ktoś, bo opinie mocno mieszane. Pan Kojima obejrzał za jednym razem i zachwala.

Zgadza się, jak na polskie warunki ceny kosmiczne. To hobby jest adresowane do bardzo wąskiej i zamożnej grupy osób.

Standardowa cena za figurki najlepszych firm na rynku. Wszystko jest robione ręcznie. Jeżeli np włosy, brwi, rzęsy, są z materiału emitujące prawdziwe, to montowane są ręcznie. Oczywiście ciuchy szyte, malowanie ręczne. Ogrom pracy, ale efekt niesamowity.

Ja jestem na etapie, że najlepiej jak gra trwa max 20h :) Są wyjątki, jak np Rebirth, z którym spędziłem pewnie z 150h i bawiłem się bardzo dobrze, ale na to wpływ miał poziom gry i to, że FFVII to jedna z "gier życia".

Art design

Tytuł pod każdym względem lepszy od pierwszej części. Można powiedzieć, że taka bezpieczne kontynuacja, która nie miała prawa się nie udać. Grało mi się bardzo przyjemnie, jedynie mogę przyczepić się, do zbyt częstych powrotów do wcześniej odwiedzonych lokacji, czego fanem nigdy nie byłem. Otrzymujemy nowe umiejętności, otwieramy nowe, wcześniej zamknięte ścieżki, fajnie, ale trochę było tego za dużo. Jeszcze jeden minus, to długość gry, która była... za długa. Ukończenie zajęło mi aż 40h, co dla takiego starucha jak ja, mającego niewiele czasu na gry, oznacza sporo dni spędzonych z grą.

Potwierdzili otwartą betę przed premierą?

Caddo Lake, dobry, angażujący film, z ciekawą, rozwijającą się z każdą minutą fabułą. Początek trochę przynudza, ale reszta filmu wynagradza spędzony czas przy tv. Końcówka mocna i zapadająca w pamięci.

Substancja, można już oglądać.

Premiera w tym roku, wygląda to dobrze.

Pojawiły się recenzję drugiego sezony, z których wynika, że udało się stworzyć coś świetnego i wyjątkowego.

Fajna płyta, nawet bardzo.

Wizualnie bardzo ładne auto, a cena z tym wyposażeniem atrakcyjna. Jak telefony chińskie wchodziły na rynek, to każdy mówił, że ciekawostka, którą mało kto kupi. Jaka jest teraźniejszość, każdy wie, z autami będzie tak samo.

Miasto na wzgórzu, po pierwszym sezonie 8/10, mocne skojarzenie z The Wire. Lata 90, Baltimore, policjanci rozwiązujący sprawę napadu na konwój, poznajemy także dobrze tą drugą stronę. Kryminał połączony z dramatem, do tego Kevin Bacon na ekranie. Mam nadzieję, że kolejne dwa sezony utrzymają poziom.