_Red_

Wolny poczatek, mozolne rozkrecenie fabuły. No i z 2x dluzsza, wiec jesli Cie nudzila to chyba bez sensu. Aha i motywy skradankowe z insta failem oraz trial & error, brr. Jedynke zrobilem w jeden weekend więc jeszcze sie nie zdążyłem w pełni znudzić tą formułą. Stad mialem zapał do dwojki, ktora jednak wchodzila powoli, na raty.

Nie ma co sie męczyć jak nie podeszlo. Jedynka akurat byla dla mnie dosc innowacyjna, ale dwojka juz się ciągnęła jak flaki, mimo ze ladniejsza.

i c whut u did thar

Caly dzien na jednym rogaliku jesten, ale bym wciagnal taki sosik z kebsa.

Dokładnie. To jest idealne danie dla osób, które kiedyś jadły popcorn (i inną roślinność), ale z przyczyn ideologicznych przerzuciły się w 100% na mięso, mimo to tęsknią za dawnymi potrawami. Jadłbym. Maczane w sosie BBQ lub curry mango.

Yano [`]

Lmao, rybki same wskakują xd

Czekaj, jak to szlo. "Niera mozna ocenic dopiero po 3 przejsciach. I tylko pozytywnie"

Schab z żurawiną. Tez pyszne.

otworzyles teraz puszke dżemu pandory. Ciekawe ile stron przybedzie do wieczora :popcorn z kurczaka:

O kurde, to swinia duszona z cukrem z tego co czytam. Troche mi się zebrało w usta.

Poka opakowanie sklepowe z Dzemem ze Świni.

Tam i tak sa autosavey z tego co pamietam, wiec caly mechanizm z poswieceniem kasy za revive jest troche chybiony. Chyba ze mylę rpgi.

Powidła ze świni

No niestety dosc sredni. Sporo scen rozwleczonych, jeden z odcinków w polowie składał sie ze scenek z poprzednich epów, decyzje bohaterów czasem zupelnie inne, niz oczekiwałbym jako widz totalnie niewiarygodny związek z grubym ulicznym pasztetem pelnym chorob wenerycznych, no wtf po lasce, z którą był wczesniej. Lesbijskie sceny miedzy panią prawnik z matrixa, a jej kochanką juz były natretne po trzydziestym razie. Ogolnie 5/10, szkoda, sezon drugi byl duzo lepszy.

Spoko mialem takie samo zdanie przy Soulsach, ale Bloodborna machnalem nawet bez wiekszego bólu i powtarzania tysiac razy jednego bossa. Dasz rade :] Na tapecie aktualnie zaleglosci z backlogu: Dishonored Death of The Outsider. Potem moze w koncu wyjme z folii Batmana Enemy Within, bo kcem poznać historię Jokera.

A nosacza juz nie zauwazyl, aay manipulancik

Przeciez to nie moj problem ani moje ego

Chyba sam se to wmowiles, zawsze jak byla okazja pisalem o stomie Lekarz-dentysta btw

W ogole monsz dentystki a pierwsze slysze o znieczuleniu komputerowym. Ze dajesz mu tablet z cocomelon i ma wyje.bane na zabieg? Nawet na mnie by dzialalo tu tu tu tu tu tu rut tu

Wiem, mam nadzieje, ze mu to ladnie wyjasniles nie dając lego xD

Co nie znaczy, ze byl dzielny

Z zastrzykami na szczęście obylo sie zawsze bez tych ceremonii. Wklucie, chwila ryku, miś do łapki i juz zapomnial.

Wyczerpaly mi sie reakcje na dzis wiec propsuje postem. Tak bede robil, jak zacznie wymuszac to bede gadal do skutku, ale żona w koncu podrzuci mu bajke/smartfona/jutuba i dzieciak wygra ;/ Popracujemy nad tym.