Skocz do zawartości

Małe smaczki/mechaniki które tarmoszą siusiaka


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Brałem się już za ten temant z tydzień, a akurat Wiolku walnal w statusach filmikiem z MGS2 i chyba przyszła pora.

 

Luźny prosty temacik - grasz w gre która ma jakiś fajny smaczek/mechanikę/wykórwista tekstura/etc. który niszczy banie? Zarzuc gif/filmik/zdjecie, każdy post musi mieć jedno z tych trzech żeby nie trzeba było latac po internecie i szukac. Na początku będzie temacik sluzyl starym grom, a z biegiem czasu przy jakiejś premierze będzie można zarzucić jakims smaczkiem. Fajnie nie, takniecook?!

Ja zaczne od zeldy i deszczu który powoduje podniesienie się poziomu wody:

gXm6bsu.jpg

Kamyczki z Uncharted 4:

Spoiler

 

Homefront 2 i kropelki deszczu

 

Edytowane przez XM.
  • Plusik 8
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

Z ostatnich gierek to pajonki i palenie pajęczyn w metro exodus

 

ogolnie gierka ma sporo smaczków i fajnych animacji


szkoda że gierka mi nie siadła ;/

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza

Alpha Nioha i chowanie mieczyka do pochwy ze strzepywaniem krwi bylo mega miodne... a w pelniaku to zjebali i zrobili jakies kurwa obejszczane fikumiku z zawijasem ktore kompletnie nie pasowalo do naszego "zachodniego samuraja" :[

 

W Ninja Gaiden 2 zawsze uwielbialem tone posoki ktora sie lala wszedzie i potem razem z kawalkami miesa zostawala na arenie.

 

Bloodborne i postac ktora mogla byc czerwona od juchy i przemalowac ulice na czerwono :fsg:

 

MGSV - samo poruszanie sprawialo mega frajde, a z takich mniejszych smaczkow to np kreatywne korzystanie z narzedzi jakie gra oferuje [np. zrzucenie sobie/komus na leb kartonu, lub zaladowanie dmuchanymi snejkami ciezarowki i bujanie sie po afryce w rytm I spin you right round]

 

Z reguly strasznie smyraja mi siusiaka takie smaczki jak odpowiednio dobrze zrobiona krew w grach bo jak pakuje w kogos tone olowiu i widze jakies czerwone dymki etc. a potem model czysty, okolica czysta, 0 krwi to mam wrazenie jakbym z kapiszonow strzelal, podobnie z broniami bialymi.

 

Jak mi sie cos jeszcze przypomni to na pewno napisze.

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Musiałbym zebrać myśli do kupy. Ale najbardziej utkwił mi w pamięci motyw z deszczem w Kickoff na C64. 

 

Który pojawiał się losowo wraz z burzą. Od tamtej pory zawsze łechce mnie każdy tytuł który ma zaimplementowane warunki pogodowe. Świetna była burza w RDR 1 ale właśnie na tę chwilę nie pamiętam w której było najmiodniejsze. 

 

Obecnie klimacik taki robi mi w Division 2.

Odnośnik do komentarza
Gość ragus

-parry w 3rd strike

-jeżdżenie po barierce w Shovel Knight: Specter of Torment

-całość poruszania się w Sunset Overdrive

-meele w Halo 1-3

-granat w Halo 1-3

-moonwalk w Symphony of the Night

-system kolizji w GTA IV

-błoto w RDR 2

-witch time w bayonetce

-parry w rising

 

Godzinę temu, Mejm napisał:

Manualne odpalanie i gaszenie miecza w Jedi Knight 2 osobnym klawiszem.

 

o żeś przypomniał. tak.

Odnośnik do komentarza

Jak zjadles grzybki w mgs3, zadzwoniles do para medic a snejk powiedzial ze baterie mu sie naladowaly w sonarze, na co para medic odpowiedziala ze chyba mu sie cos poyebalo od zjedzenia tych grzybow w bani :dynia:

 

I cala masa tych rozmowek robiły klimacik. 

 

 

W F.E.A.R. moment bullet time'u oraz strzelanie igłami ktore wbijały przeciwnikow w ściane. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Mejm napisał:

Manualne odpalanie i gaszenie miecza w Jedi Knight 2 osobnym klawiszem.

 

:banderas:

 

 

49 minut temu, oFi napisał:

W F.E.A.R. moment bullet time'u oraz strzelanie igłami ktore wbijały przeciwnikow w ściane. 

 

:banderas:

 

Z podobnych motywów to kołkownica w Painkillerze. No i ja uwielbiam jak gra w której atakujesz melee animacja przechodzi ale w momencie w którym przestajesz kontynuować atak postać zostaje w ostatniej pozycji. 

 

TepidBigheartedBandicoot-size_restricted

 

Tutaj widać jak Wojna został z mieczem w tej pozycji i można tak stać przez chwile, bardzo bonerowe. Z takich mechanik to jeszcze active reload w Gears of War i potem pękające jak arbuzy heady, topór z God of Wara nowego też boner mocno. 

 

Jeszcze uber boner dla mnie był w Maxie Paynie 3 gdzie można było biegać z jedną długą bronia w ręce i strzelać z pistoletu drugą i w ogóle ta lokacja 

 

3554524-5357013048-untit.gif

 

to jak wyglądał Max, demolka, system obrażeń przeciwników no i ten balet w momencie jak skaczesz bulletimem i rozpie,rdalasz głowy kilku złodpców :fsg: w akompaniamencie pękajacych szyb i fruwających elementów jak papiery i monitory coś pięknego 

Odnośnik do komentarza

Jakbym nie jechał na wakacje to bym sam zarzucił temat chociaż miałem w głowie bardziej temat po prostu szczegółowośc w gierach. Znów wychodzi, że @XM. to mój online-brat, czytanie w myślach itp. 

 

Tak czy inaczej jest druga seria, która ma tyle tych wszystkich smaczków co MGS? Jeszcze nie oglądałem filmiku o trójce...

https://youtu.be/bwDCcto2yk4

Odnośnik do komentarza

 

 

Uwielbiam tę fizykę, spójrzcie jak pięknie turlają się ze schodów. Tak sobie myślę, że kwestia tego, że strzelanie w GTA V nie robi tak dobrze jak MP3, to jest właśnie kwestia dużo lepszej fizyki, a nie samego strzelania jako takiego.

Generalnie wszystko, co związane z fizyką, obrażeniami przeciwników, destrukcją otoczenia/samochodów i szeroko pojętymi detalami robi dla mnie mega robotę i życzyłbym sobie, żeby w nowej generacji developerzy szli w tym kierunku, a nie jakieś obes.rane 4k/8k i sterylne makiety zamiast pełnoprawnych poziomów.

Wiadomo, w chorym przywiązaniu do detali prym wiedzie Rockstar, wszystko od Szanownego Pana Kojimy, psiaki od Sony, CDPR, stare 2KCzech(chociaż w Mafii 3 też trochę przemycili, ale to już chyba jako Hangar13). Ten nieszczęsny Crackdown 3 mógł być fajny, gdyby nie byłoby downgoradu albo technologię przekazali w ręce kompetentnych ludzi.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, ASX napisał:

Problem chyba w tym że nie było zarówno technologii jak i kompetetnych ludzi ;)

To co to były za czary w niby chmurze?

5 minut temu, krupek napisał:

No super fizyka, rzucił się na schody z wysokości 3 metrów, ześlizgnął się po nich wierzgając nogami jakby płynął na plecach :yao: Daje to dużo frajdy i radochy w graniu, ale jeśli chodzi o realizm to jednak trochę sztryms powoduje.

Zawsze to powtarzam, frajda ponad realizm(hi Redederek 2). Przecież ten wyskok to jest typowy efekciarski patent i follow up do filmów Johna Woo(w MP3 jest zresztą wiele patentów "ukradzionych" ze Stranglehold, gdzie, uwaga, niespodzianka,

Spoiler

gra była firmowana jego nazwiskiem.

 

Jak ktoś szuka dziury w całym w grze ze spowolnieniem czasu, to raczej nie ten numer. Wypadałoby  się zainteresować jakimś Rainbow Six czy SWAT4 na PC.

Odnośnik do komentarza

Nie no, wiadomo, jeśli chodzi o czysty fun to taka fizyka i patenty to jest mega robota. Już w pierwszej częsci prawie 20 lat temu to strasznie jarało.

 

O właśnie, a propos pierwszej części Max Payne to było tam trochę fajnych smaczków - fabuła w formie komiksu, apteczki i leczenie w dowolnym momencie, co wtedy chyba nie zdarzało się często. 

Odnośnik do komentarza

Autoregeneracja zdrowia weszła bodajże w którymś Call of Duty (1 lub 2) i tak się przejęła, że do dzisiaj jest standardem chociaż ostatnio jest moda na oldschool i te wszystkie doomy/wolfy robią to po staremu. MP1 i 2, to odpowiednio 2001 i 2003, czyli chyba trochę przed dobrą lub złą zmianą. Zależy jak na to patrzeć.

A co do komiksów, to wynikało to z małego budżetu(m.in twórcy użyczyli swoje twarze postaciom z gry, główna zła Nicole Horne to mama Maxa Payne'a(tj. Sama Lake'a, scenarzysty z Remedy).

W dwójce mieli kasę, to zainwestowali w prawdziwych aktorów/modeli, więc takim to sposobem w każdej części Max ma inną mordę(w trójce jest to aktor głosowy McCaffrey).

Swoją drogą fajne w ich grach są gry słowne z nazwiskami. Payne/Alex Casey, Mona Sax(Sex :)), wspomniana Horne(Whore), Wake, Joyce(choice). Niby nic wielkiego, ale jest to zrobione z głową.

Odnośnik do komentarza

Pewnie sie powtarzam ale mechanika skakania (szybkiego poruszania sie) w Titanfall 2. Trudna do wykonania na padzie. Z czasem jak czlowiek potrenuje zdaje sobie sprawe ze nawet duzo wazniejsza niz dobre celowanie. Nawet jesli mnie zabijaja to i tak masa frajdy sprawia mi samo latanie po mapie i odbijanie sie od czegokolwiek ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...