Treść opublikowana przez _Red_
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
450g warzyw na patelnię Hortex z przyprawą włoską 250g smażonego mielonego z łopatki wieprzowej Byłem głodny jak cholera, a teraz nie mogę się zwlec z kanapy - grawitacja po takiej dawce wyżywienia robi swoje.
-
Chipsy
Na początku też, ale mieliśmy po nim z narzeczoną bełta raz i już go więcej nie kupuję. Utwardzony przetworzony tłuszcz roślinny to nie jest najzdrowsza rzecz pod słońcem jednak.
-
Chipsy
Próbowałem. Nadal nie jest pyszny. W sensie, nie podchodzi mi. 3/10.
-
Chipsy
Nie, smalec nie jest pyszny (nie jestem wege, lubię mięso). Nie jadłbym go jednak łyżką tak jak np. mógłbym nutellę (która jest pyszna). Zawsze po zjedzeniu więcej niż 20-30g czystego ostygłego tłuszczu w tej postaci robi mi się niedobrze i siedzi na żołądku godzinami.
-
nigdy nie jadłem....
Czytam was w busie i rze ze smiechu. W sensie glosno tzn. inni mnie slysza.
-
Chipsy
W sensie, ze niedobry.
-
Ku przestrodze-czego nie jeść?
No tak, taki to pewnie jedynie darjeeling z porcelanowego czajniczka sączy nocami, gdy projektuje elementy krajobrazu parkingowego.
-
Ku przestrodze-czego nie jeść?
W dużej ilości pobudza. Nie wiem czy już pisałem wcześniej, ale miałem (nie)przyjemność spróbować hamerykańskiego specyfiku energetycznego za dolara. Dwa łyki były, ale po wypiciu dwóch buteleczek trzepało mi serce jak porąbane, skupić się na robocie nie mogłem.
-
Ku przestrodze-czego nie jeść?
Co do MOMu - kiedyś uwielbiałem świńskie (dosłownie i w przenośni) mielonki tyrolskie na kanapki. Odkąd żyję w uświadomieniu, że jedzenie ma znaczenie, gównianego przemiału nie tykam. Wręcz mnie obrzydza jak widzę kotleciki z indyka po 1,49zł za 7 sztuk z reala czy coś w tym guście. Kiedyś takie lubiłem na obiad
-
Ku przestrodze-czego nie jeść?
Wszystko co zawiera kminek.
- Pomoc
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Wszystko osobno smażyłem, razem zrobiłaby się breja. Smażony camembert nigdy mi się chyba nie znudzi, szczególnie w połączeniu z dość bądź co bądź mdłymi warzywami jak np. cukinia (ale dobrymi). Jak potem przebije się go widelcem i wnętrze wypływa na warzywa, to można dojść.
-
Odżywianie
Ale jakie to pyszne razem... nadal bede sie upieral przy smaku jajka na miekko z wyrazistym majo typu Pegaz czy Kielecki.
-
Fast food
No niestety ta burgerownia chyba tez sie zwinela, a szkoda. Menu jak w Moa (strona www dziala w najlepsze) i taniej duzo. Zjadlem kebaba w Efes w zastepstwie.
-
Fast food
Jadl ktos? http://www.goody-tarnow.pl/ Odpowiednik Moa Burgera 200g wolowiny po 13,90zl z frytkami. Mysle by wstapic jak bede kolo rynku. edit: lol nie ma lokalu
-
Odżywianie
Pewnie chodzi o kcal przy wycince. W końcu dobry majo ma coś koło 70-80% tłuszczu. Jeśli o to chodzi to chyba wolałbym już zjeść tę małą łyżeczkę majonezu do jajek (kosztem np. pieczywa), a nie męczyć jakieś wynalazki typu "majo light", smakujące breją. Jaja na sucho (lub z samą solą) jakoś mi nie wchodzą. Jajka + majo = Win! PS. chociaż w innym temacie faktycznie coś wspominałeś o alergiach, więc może to ma związek.
-
Sosy
W Krakowie nie widziałem, za to pierwszy raz jadłem w ostatnie święta właśnie w PŃu - też z białą wiejską, mlask.
- Trening
-
Czekolada
W Almie teraz jest promo na multum rodzajów milk (jak np. ta z Daim powyżej, albo z Oreo) po 2,99 zł. Tyle smaków, tyle kalorii. Nie wiadomo od czego zacząć. Dziś obgryzłem napowietrzoną bąboladę, a jeszcze chyba co najmniej z 10 smaków czeka w kolejce.
-
Trening
Polecicie jakieś ćwiczenia do poruszenia objętości przedramion, ewentualnie skorygujecie poniższy trening? Kiedyś oglądałem wywiady z Richem Pianą (nie, nie jest to jakiś mój idol) i zapadło mi jedno: "ręce mi nie rosły, więc zacząłem je ćwiczyć nie raz, ale dwa razy w tygodniu, do upadłego". Czy coś w tym stylu. No to zwiększyłem treningi na przedramię do dwóch razy w tygodniu, staram się je łączyć z bicepsem - wtedy ręce opadają. Biceps: - uginanie rąk ze sztangą 4 serie (12, 10, 8, 8) - uginanie rąk z hantlami (uchwyt młotkowy) 4 serie (12, 10, 8, 8) - uginanie rąk na maszynie 4 serie (12, 10, 8, 8) Przedramię: - uginanie nadgarstków ze sztangą podchwytem - 4 serie do palenia mięśni (czyli po ok 20 na serię) - uginanie nadgarstków z hantlami nachwytem - 4 serie do palenia (jw.) - uginanie ramion za sztangą trzymaną nachwytem - 4 serie (12, 10, 8, 8) Brakuje mi cholernie na służbowej siłce krążka na sznurku, żebym mógł nawijać ciężar. Pamiętam, że to powodowało srogi ogień w łapach. Na razie efekty są takie, że dość zauważalnie wzrosła mi siła rąk (czuję to po swobodzie dokładania większych obciążeń podczas tych samych ćwiczeń), optycznie też objętość i użylenie przynajmniej podczas treningu. Wydaje mi się, że wizualnie nieco definicja się poprawia, ale centymetry jakoś znacznie nie idą (niestety, ale zważam na kalorie, bo łatwo mnie podlewa w siedzącej pracy, więc nie mam za bardzo na czym gwałtownie rosnąć). U znajomych największe "kaczuchy" w przedramionach widoczne są u wspinaczy. Chude klaty, a łapy jak u popeya.
-
W co teraz grasz?
Little Big Planet 2. Poki co 1h czekam na instalke wszystkich aktualizacji...
-
Sosy
No, odkad zyje to etykieta chyba sie nie zmieniala.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Uwielbiam cukinię. Też przed chwilą przyrządziłem pokrojoną w plastry i obtoczoną w panierce. Ale wzbogaciłem smażonymi pieczarkami oraz panierowanym camembertem President z dodatkiem chili. Rewelacja, chociaż krótko siedzi w żołądku - w końcu cukinia to prawie sama woda. Pół godziny minęło i już zjadłbym coś jeszcze a limit kcal wyczerpany ;<
-
Sosy
No właśnie - Poznań. Majonez mojego dzieciństwa i zawsze łyżką opierdzielam jak odwiedzam rodzinne strony. U smoka wawelskiego takiego nie kupisz nigdzie:/
-
Metal Gear Solid 4
Oldschoolowy mullet jeszcze znosiłem w poprzednich częściach, ale teraz ten wąs:/... i nasz dziadek ciągle kaszle, strzyka mu w plecach. Dobrze, że nie mamy w czasie walki przestojów na insulinę, zmianę pieluchy i drzemkę. Dobrze, że szybko dostajemy facecamo.