_Red_

Jeśli nie trollujesz jako czyjeś alterkonto, to zaraz pewnie Ciebie ekipa strolluje za ten temat. Pasujący dział do tej dyskusji to: http://www.psxextreme.info/forum/5-dc-lives-4ever/ (albo Władza-Kobiety-Piniondze...) ---EDIT--- qrde skoro wkomponowano powyższy post z Hyde Parku w istniejącą dyskusję, to moja odpowiedź raczej nie ma teraz sensu, no nie?

Właśnie zagryzłem papryczki czerwone nadziewane serem z Almy, promo z 14,99zł na 5,99zł. Zapite Ciechanem Lagerowym. (like a sir)

Staram się już nie żreć takich rzeczy, ale sunbitesów zielonych z pół paczki zawsze wchłonę jak się pojawią na stole - ni to chips, ni ciastko, ale jest słone i zajebiste.

Wczoraj właśnie takowe kupiłem (9,99zł za 500g, 98% krowy) i wchłonąłem ze smakiem. Aż się zdziwiłem, że podeszło mi bardziej niż kotlety ulepione własnoręcznie z wołowiny mielonej. Nie mówię, że było wartościowe, no ale niby samo mięso wg składu. Jak je przygotowywałeś? Ja na patelni grillowej, a odsączony tłuszcz wylałem, zjadłem samo wysmażone mięso z warzywami na patelnię. Dla mnie rewelka raz na jakiś czas.

W zasadzie na elektronice się nie znam więc głupot nie chcę gadać, jednak widziałem w specyfikacji, że Radia FM w tym nie ma. Zakładam, że nie chodzi zatem o appkę, bo to tak jakby pisać, że skoro jakiś telefon nie ma lampy błyskowej, to wystarczy zainstalować Flashlight app i zacznie świecić z dupy;p Pewnie nie ma w nim tunera FM czy co tam jest potrzebne by zbierać fale.

To prawda ze te sgs3 z 2gb RAM nie maja wbudowanego radia fm? Jesli tak, to ciekawe dlaczego, co to za oszczednosc niby na podzespolach.

Zainstalowalem sobie Smart app protector i pozakladalem piny na co wrazliwsze aplikacje. Pin na karte dodatkowo obowiazkowy + wzor do odblokowania po wygaszeniu ekranu. Teraz moj el dżi to istny durex extra safe...chyba.

Innych transakcji tego typu nie realizowalem wiec nie mam w historii. Z SD juz odp na pw;)

Płaciłem wczoraj zwykłą debetówką z Millennium za Bard's Tale i po chwili miałem w kwotach zablokowanych widoczne: 9,35 zł (+ tymczasową blokadę 4 zł za weryfikację Google nowo dodanej karty do Google Portfela). To dodatkowe 4 zł szybko zniknęło, a 9,35 wisi w zablokowanych póki weekend jest. Jutro zapewne wskoczy do historii transakcji. Także jak płaciłeś za coś, to powinno być widoczne raczej.

Z tego co czytałem, SGS3 mini nie jest wart swojej napompowanej ceny, gdyż już parametry lepsze ma SGS2, mini to po prostu marketing. W domu krążą dwa SGS2 (na jednym ICS, na drugim JB): są bardzo szybkie, lekkie, cieniutkie (LG 2X z gumową klapą to spaślak 10.9cm przy tym). Rewelacja jak dla mnie. Jednego udało się w full komplecie kupić poniżej 450zł, ale to szczęśliwy traf, drugi jest firmowy więc nie płaciłem. Podejrzewam, że tak średnio z 650 zł używkę by trzeba było dać. Nad LG4X HD sam się zastanawiałem - sporo ludzi brało w abonamencie i teraz po 800 zł 1-3 miesięczne schodzą na allegro. Jakbym miał teraz wybierać między SGS2 a LG4X HD (świetna relacja wydajności do ceny) to chyba spróbowałbym tego drugiego (nie skorzystasz jednak z natywnych videocalli po 3G, o ile to ma dla Ciebie znaczenie). Co do zamawiania z zagranicy, nie wypowiem się. Powinieneś jednak wziąć pod uwagę, że import z Hong Kongu może skończyć się dodatkowym cłem.

W robocie korzystam z telefonu z androidem i mam tam założone jakieś fejkowe konto gmail. Teraz jak mam swój prywatny telefon, to zastanawiam się, czy warto mieć podpięty swój faktyczny codzienny mail (a w nim tysiące maili, kalendarz, kontakty, google wallet), czy też jakiś "janek3434dupa@gmail.com"? Może to słabe, ale obawiam się co w przypadku kradzieży telefonu. Przecież wystarczy włączyć domyślną przeglądarkę androidową, a ona od razu sugeruje logowanie zsynchronizowanym kontem Gmail (żółty pop-up). Stamtąd już żaden problem wejść w ustawienia, dodać sobie nr telefonu do SMSów umożliwiających reset hasła (raz co prawda Gmail pytał mnie dodatkowo o obecne hasło w tym momencie, innym razem udało mi się dodać nr tel bez problemu :confused:). Mając przecież skradziony telefon z numerem, na który przychodzą kody weryfikacyjne SMS, konto jest przejęte w pełni. Czy jest gdzieś dziura w tej logice, czy Google faktycznie jest na bakier z bezpieczeństwem?

O to to, właśnie specjalnie wpadłem tę grę polecić. Chciałem wypróbować jak działają gry 3D na leciwym LG 2X + sprawdzić pierwszy raz, czy debetówką zapłacę na Google Play. Wszystko śmiga świetnie i 9,35 zł nie poszło na marne.

Tego - LG p970 nie bierz. Fatalna bateria, problemy z ekranem przy podłączeniu do ładowarki, ekran na którym pojawiają z czasem plamy, rdzeń zamula strasznie i generalnie, 2 lata po wydaniu ICS pojawił się łaskawie na tym telefonie update który potrafi wywalać ciąglę błąd z kartą pamięci. Ze względu na soft - to LG to jedna z gorszych firm niestety. Jedynie NEXUS. Posłuchałem i P970 nie wziąłem;) Trafił się jednak w dobrej cenie ok 400 zł ten dwurdzeniowy LG P990 2X, stan idealny, jeszcze pół roku na gwarancji - cały komplet z papierami. Pisałem co prawda powyżej, że nie wymagam wiele od telefonu, ale na jednorożca, jak to MULI!!! Tel jest nierootowany, posiada najnowszego oficjalnego androida (4.0.4, ale z tego co widzę oparty jest na Kernelu 2.6.39.4 czyli chyba z poprzedniej epoki, gdyż SGSII z 4.0.4 ma jądro w wersji 3.x). Wejście do sklepu Play trwa z 8 sekund, czasem łapie bloka na kilkanaście sekund przy wyborze aplikacji. Bebechy są nienajgorsze, więc chyba oprogramowanie suportowane przez LG jest takie wujowe. Nie sądziłem, że będzie aż taki krok wstecz w porównaniu do SGS II. Co robić forumku? Rootować i wgrać coś customowego? Dopiero wdrażam się w świat smartfonów, ale poczytałem o CyjanogenMod10 i innych tego typu systemach. Ponoć szybsze, lżejsze, dłużej trzyma bateria. W innym wypadku pozbędę się go szybko by nie stracił dużo i pozostanę przy zaufanej marce czyli Samsung - przeskoczę od razu na SGS3 jeśli za tysiaka uda się wyhaczyć (qrde wydać tysiaka za telefon noszony w jeansach, tylko po to by systemik chodził płynnie chlip ;()

No fakt, mam zapi.erdol i nie wydaję zarobionego siana na zabawki (stąd mi co nieco zostaje), bo mam ustalony priorytet w życiu, na który zbieram. A teraz wróćmy do tematu o tanich przepoconych i obspermionych telefonach na moje potrzeby, a o hajsie i kobietach pogadamy w WKP ;]

Hmm podawałem kiedyś zarobki na forum? Przecie to Ty masz 15k + VAT nie wychodząc z domu, prawie jak Norbi xD A tak poważnie to pytanie nadal aktualne. Jak juz kupię mieszkanie i nadal zostanie mi kasa, to będę wydawał na gadżety, póki co odkładam.

Korzystam z Play Fresh na kartę, doładowuję w razie potrzeby. Mam jednak możliwość wzięcia abo na firmę (co prawda nie swoją, bo nie mam ) za 30,75zł brutto miesięcznie. Patrząc na poniższe zestawienie, wygląda to chyba rewelacyjnie (dużo lepiej niż dla osób fizycznych) - chyba że ktoś poleci lepsze warunki u innego operatora? Taryfa oczywiście bez telefonu - wolę kupić osobno na Allegro niż (prze)spłacać go w ratach operatorowi: 25 zł +23% VAT / miesięcznie 1 GB pakiet danych nielimitowane minuty/SMS-y/MMS-y do sieci PLAY 300 minuty/SMS-y/MMS-y do wszystkich sieci nielimitowane minuty na stacjonarne 12 m-cy czas trwania umowy

Prywatnie korzystam ze zwyklego ericssona, ktory w koncu padl. Pora na smartfona. Mam służbowego SGS2, ktory jest mimo wieku swietny. Narzeczona tez taki ma prywatnie. Nie chce miec jednak trzeciego s2 w domu wiec rozwazam uzywki: - LG p970: jednordzeniowy, ladny, taki low end do smsow i neta. Cena ok 350zl. - LG 2X p990: dwurdzeniowy, jako jedyny z trojki obsluguje natywne videocalle 3G po standardowej stawce operatora bez laczenia z netem. Cena ok 500zl. - LG 4X p880: czterordzeniowy, mocny, konkurencja dla SGS3. Nie wiem czy to nie overkill na moje potrzeby. Nie ma jednak standardowych videorozmow, chyba ze np. skype + oplata za megabajty. Cena ok 800zl. Czego oczekuje? W miare plynnego interfejsu, przegladania neta, GPS, korzystania z prostych appek typu endomondo, czulego touchscreena, dobrej jakosci ekranu. Gry sa niewazne, nie umiem grac na dotyku w zrecznosciowki a logiczne gry 2D na wszystkim pojda. Sa uzytkownicy tych fonow i doradza? Sorry za brak fontow pl, pisane z tel.

@chris85: zależy czego oczekujesz od RPGa. Jeśli licznych dialogów, questów, fabuły, zwiedzania miast, to New Vegas koniecznie. W Mass Effect 3 gram obecnie i jest OK, ale irytują mnie sztucznie napchane fetch questy na Cytadeli (a tego typu zadania powinny być mięsem RPGa, odciągającym od głównej osi fabularnej). Generalnie to w kółko powtarzają się: podsłuchaj rozmowę osoby potrzebującej przedmiotu -> skanuj planety -> znajdź i przynieś tej osobie przedmiot. Meh... Dark Souls odpadł u mnie po 3 dniach, niestety ponury dungeon hack & slash z ultrawysokim poziomem trudności i wszechobecną pustką nie trafił w me gusta.

Taak, propsy dla łososia z biedry jeśli ma być zdrowe i pożywne. Zamiast bułki czy frytek ja bym jednak rekomendował warzywa na patelnię. Ale to może dlatego, że od jakiegoś czasu liczę wartości tego co zjadam i frytek raczej nie tknę szybko.

Moje ulubione to Grycan (zarówno na bazie śmietany jak i sorbety) i Carte d'Or. Raz też wykosztowałem się na Haagen dazs (chyba 25zł za puszkę 500ml ) i były OK, ale orgazmu brak. Co śmieszne, podczas późniejszego pobytu w USA w hotelowym barze lody tej marki kupiłem za jedyne 5 dolarów (za takie samo opakowanie, a u nas to równowartość połowy dniówki wg minimum krajowego;/)

No nie ma. Ale EA zrezygnowala z passa i jest za friko do pobrania wiec to chyba dlatego. http://nienagrani.pl/2013/06/19/od-dzis-przepustki-sieciowe-online-pass-od-ea-za-darmo/ Możliwe, że do careffourów trafiły wydania już po tej decyzji.

Kupiłem dziś nówkę folię z polskiej dystrybucji (x360) i oprócz ulotki jest tylko 2day Gold Pass. Czy to jest ta przepustka EA do grania online, czy tylko kod na 2 dni MS Golda? W grze trąbi mi, że do grania online potrzebny jest EA PASS, którego w broszurach nie było. PS. w momencie gdy to pisałem, zauważyłem, że online passa można pobrać za darmo. Ale w grze jest napisane, że powinien być dołączany do każdej kopii gry, to jak z tym jest?

AC III - początek w operze i na statku cholernie klimatyczny. Póki co nie jest to ten oklepany AC, jakiego znam (ale pewnie później będzie )

Eternal Sonata

Wg mnie nie ma co ryzykować, jeśli masz wątpliwości co do umowy. Wpierw koniecznie skonsultujcie się z prawnikiem, który wyeliminuje kruczki i sporne zapisy - zrzucicie się na taką konsultację wspólnie, ale przynajmniej będzie pewność, że nikt nikogo nie natnie na 60 zł i ubijecie dobry interes. (co ja czytam xd)