D.B. Cooper

no to teraz mam zagwozdkę

no to teraz się zacznie.

robicie brzuch na kółku? wczoraj robiłem było ciężko, ale dziś nic brzucha nie czuje może coś źle robiłem.

no gdzie mizeria z cukrem, ale do sałaty ze śmietaną trochę dodaję

5 zł tu 5 zł tam i dychy nie ma.

teraz to kompletnie nie opłaca się myć auta, wszystko się topi i robi się ciapa, wszędzie pełno kałuż. Czekam na wiosnę i cały środek daje do odświeżenia po zimie.

placki ziemniaczane oczywiście, że z cukrem, tak zostałem wychowany. Chociaż ze śmietana też dobre.

ogólnie nie przepadam za takimi smakami, raczej wole klasyczne/pikantne. Chyba bbq dobre były w lidlu na amerykańskim tygodniu. ciekawe jak pringlesy bbq, widziałem parę razy, ale za dużo pieniążków i szedłem w klasyczną paprykę

najlepszy będzie majonez kielecki.

ale loda nie robi? a nie, jednak robi

nazwał mnie tak Bartek Be, po tym jak napisałem, że grilowanko. Był rok 2015 bodajże, a akcja działa się w statusach.

grill mega sprawa, chociaż na forum można zostać nazwanym Januszem. Mnie to spotkało.

lays max skrzydełka barbecue - nie polecam, najgorsze barbecue jak jadłem, kompletnie nie czuć smaku.

jest bardzo ch.ujowy

naprawdę nie wiem.

właśnie wpie.rdoliłem pizze z włoskiej sieci restauracji jaką niewątpliwie jest Tele Pizza, sos czosnkowy lał się po łokciach. No i co? ZABIJCIE MNIE

ten energetyk o smaku szampana nie taki zły, tylko to był tiger, a nie black jak wcześniej pisałem. Był tak zimny, że nie czułem praktycznie smaku może dlatego tak dobrze wszedł

a w czym umaczać końcówki z pizzy? Tylko w sosie czosnkowym.

ja w następną niedziele 10km, ostatnie dwa tyg to mocne treningi szybkościowe, a od poniedziałku już pomału luzowanie. Gdzie i kiedy będę jeszcze startował to nie wiem, pewnie w maju półmaraton u kabanisa :)

Ten szampański? Najch.ujowszy energy drink. nie wierze ci gościu.

a ja mam w lodówce blacka o smaku musującego wina, jutro sprawdzę.

no blacki są w biedrze w stałej cenie po 1.99, czasem robią promocję na coś koło 1.70, także podobnie lub lepiej. Bardziej od ceny chodzi o pojemność, za dużo tego, a trzeba wypić całe bo szkoda wylać. No i przecież nie będziemy się truć taką ilością :)

czemu ten monster nie wychodzi w normalnych 250ml puszkach? Black mango całkiem niezły, ale ten o smaku wiśni jak dla mnie ch.ujnia, strasznie słodki z tego co pamiętam. ja tam najbardziej wole oryginalny smak tego badziewia najlepiej smakuje w poniedziałek rano, oczywiście schłodzony i też mnie nie klepią te drinki.

no to trzeba kupić na niedziele i zjeść po kościele.

no właśnie, flaki, są jakieś dobre gotowe zamienniki tych robionych w domu przez babcię/mamę? Może jakieś mrożone? flaczki to w święta się jada, a czasem mam ochotę zjeść tej egzotycznej potrawy