maciucha

To wyprzedzanie Rosberga na Maxie

Lewisek dwoił się i troił i tak przeje.bał. Cudownie

Ale Paradise City to ty ku.rwa szanuj.

obie rzeczy warte 0zł więc i tak przepłaciłeś

Ale to było dobre Eboladrome

w knacka po lanie ciśnie

Wiem co miał na myśli. Nico też miał swoje problemy techniczne, ale jeździł równiej i popełniał mniej błędów. Kierowcą jest bez wątpienia gorszym, ale nie to się liczy przy podliczaniu punktów na koniec sezonu. Hamilton nie zrobił w tym sezonie wszystkiego co mógł zrobić, żeby zmaksymalizować swoje szanse na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Jeśli przegra to będzie to w dużej mierze jego własna zasługa.

Seria słabych startów to tylko i wyłącznie pech? Ta karamba w Barcelonie? Rozwalenie się na ścianie w Baku w Q3? Lewis sam sobie zapracował na taką sytuację na koniec sezonu.

Niby tak, ale bardzo chciałbym zobaczyć i usłyszeć jak Lewis się zachowa w takiej sytuacji i jak głośno będą skomleć brytyjskie media .

Verstappen jak z innej planety. Ale to będzie kozak jak będzie miał pod sobą konkurencyjny bolid

Co tak tanio? 4 dyszki dla kont bez golda i 34zł dla goldowiczów. Biere, chociaż pare lat temu mi nie podeszło, ale grałem na PS3 więc

Dokładnie. W dwójeczce spędziłem koło 100 godzin, ale w Skate 3 pograłem może z 3 godziny i dałem sobie spokój, bo miasto w ogóle mi nie leżało i generalnie strasznie męczyłem bułe przy tym tytule. Skate 2 w BC to bym przytulił.

byłem zajarany mocno tą serią, przeszedłem jedynke z 2 razy nawet xd aż do momentu kiedy podczas przechodzenia dwójeczki jakiś pyerdolony lachociąg tu na forum sprzedał mi prosto z mostu zakończenie próbowałem grać dalej, ale odechciało mi się

Kupowanie w tej chwili laptopa bez dysku SSD to głupota, zwłaszcza jak już sie wydaje 3k.

Kiedyś tu czytałem o jakiejś gierce, w której był problem pomiędzy wersją cyfrową i pudełkową. Możliwe że Halo: Master Chief Collection, ale głowy nie dam.

Save z wersji cyfrowej Sunset Overdrive zadziała z wersją pudełkową?

Jak odpalisz sobie remastera na PS4

Qvstra, nie mam golda wykupionego więc i tak byśmy nie pograli. Złote czasy to były jak szło jechać na kodach 48h z allegro. 3zł za granie cały weekend Gram mocno w kratkę i bywają takie miesiące, że w ogóle nie odpalam konsoli, więc bulenie 150 pesos na XBL Gold mija się z celem.

To właśnie najlepsze granie. Zero pyerdolenia się z jakimiś niedorzecznymi zadaniami, żeby tylko pucharek wpadł. Przez 10 lat nie zrobiłem ani jednego calaka. Jak gram to dla czystego funu, a nie jakieś śmieszne ustawki online i grindowanie do zesrania.

yebac remastery za 250zł "50000 people used to live here, now it's a ghost town"

pić energetyki żeby grać w gierki xddd

Skąd w ogóle ostatnio ta moda na słuchawki? Kiedyś to raz na ruski rok ktoś wrzucał w tym temacie, a teraz praktycznie co strone.

Naszła mnie pewna refleksja. Coś pięknego taki temat. Pamiętam, że zanim się pojawił to wchodziłem na allegro/ebaya i po prostu przeglądałem aukcje z gierkami, żeby sobie fotki pooglądać

Stupidity.