Moldar

Zakończenie jest faktycznie mocne Dla mnie gra jest niesamowita i ode mnie już otrzymuje miano GOTG, w żadnej grze w tej generacji nie miałem tyle zabawy i tyle emocji. Jak nie grałem, to myślałem tylko aby wracać do domu i grać dalej. Chciałbym zrobić platynę, ale chyba nie dam rady przejść tej gry 3 razy. Póki co, ukończyłem na Hard i Survivor pewnie też ruszę, ale żeby znowu uruchamiać Survivor + to raczej odpuszczę na jakiś czas. Do tego multi, który naprawdę daje radę, myślałem, że będzie można tworzyć klany z innymi graczami i na tym się zawiodłem, ale gra się naprawdę spoko. Bardzo istotna jest gra zespołowa, drużyna, która trzyma się razem ma znacznie większe szanse i to widać podczas starć. No i widać, że gracze też się już tego nauczyli i starają się trzymać razem. Jest naprawdę ciekawie, gdy stoją naprzeciwko siebie dwie drużyny i wymieniają się ogniem. Na Rambo tu nie ma miejsca. Naughty Dog to mistrzowie, zrobili genialny tytuł, czekam na DLC

No też tam nie wiedziałem co zrobić za bardzo i postanowiłem pierw zbadać teren i po prostu szybko pobiec do celu. Zabiłem jednego grzybiarza po drodze i udało się

Podoba mi się bardziej niż Halo, ale może dlatego, że Halo mi się przejadło, ciągłe ratowanie świata staje się nudne, jak dla mnie 343 nie sprostało zadaniu przy H4. Podoba mi się strasznie klimat tego tytułu, mam wrażenie, że będzie wciągać jak bagno, już teraz po strzępach informacji ma się ochotę pograć w ten tytuł.

Ehh pierwszy xbox 360 był tragiczny, na szczęście te nowe wyglądają bardzo w porządku i ładnie leży sobie pod tv :]

Gram od kilku dni w H4 i doszedłem do wniosku, że wolałem Reach. Jakoś tak zbyt mało czuję klimat Halo jak dla mnie, nowy przeciwnicy są raczej średni, ich bronie także nie robią wrażenia, bo to tylko skórki, więc mamy już 3 razy to samo, od ludzi, przymierza i prekursorów. No i jakoś tak, sam MC mnie znudził, wolałbym zobaczyć jakieś inne wydarzenia z innymi bohaterami. Reach pokazało, że można obejść się bez MC. Może kiedyś wydadzą część, w której będziemy walczyć jako ludzie z prekursorami :]

Dla mnie spinoffy i wszelakie prequele to fajna sprawa. Dużo zależy oczywiście od podejścia deweloperów. Nie obraziłbym się na kolejne Uncharted, gdzie główną rolę odegra np. Sully, bądź Chloe ( !!! ). No i Uncharted to gra, gdzie tak naprawdę nie ma ciągłej historii, co tytuł to inna przygoda, nie działa to jak Mass Effect, gdzie trylogia jest całością i się dopełnia. Często tez, sporo gier zaczyna się od połowy tak naprawdę, samo Halo tak się właśnie zaczęło. Sam osobiście chciałbym pograć w czasach, jak jeszcze nie wytępiono ludzkości i nie cofnięto ewolucyjnie. Nie da się zrobić gry, która zaczyna się od początku, bo tak musielibyśmy biegać jako 15 letni Drake, zawsze będą pytania " A co on robił wcześniej ? "

Steam jakoś sobie radzi, używki nie kupisz, choć dużo osób kupuje tam dopiero jak wychodzą Świateczne promocje

Heh, nieźle brutalna będzie ta gra, działa niesamowicie na wyobraźnie, lepiej niż w Gearsach z pewnością. God of Wara może nie przebija, ale tam brutalność była często przesadzona ( choć muszę przyznać, że God of War 3 to pierwsza gra, w której poczułem obrzydzenie ). Trzeba kupić jakieś mega słuchaweczki na premierę :]

Bo tak to się właśnie skończy, będziemy dalej skakać przed TV. Nie widzę zastosowania do normalnych gier, jedynie jakieś bzdury jak krzyk reload aby nam bohater przeładował broń, co nikomu nie jest potrzebne. Ja osobiście mam nadzieję, że Microsoft wyskoczy z tym oświetleniem pokoju, to jest mega, kinect świata nie zmieni i dalej będzie wykorzystywany do mniej ambitnych gier.

The Walking Dead 79 / 2 = 39,5 zł na osobę Mam kartę

Pogódź się z tym, że kartka nie jest z dupy, atak był, po zebrach mu korami przejechał, wiec kartka się należała. Mogła być zółta, ale poszła czerwona, obie wersje są słuszne, sędzia wybrał tę gorszą dla MU.

Nad sobą masz filmik, 48 sekunda dokładnie. Nani jednak się rozglądał, więc raczej widzał nadchodzacego przeciwnika. Do tego chyba wiedział co się święci, bo zaczął udawać, że to niby on oberwał Po przeanalizowaniu filmików uważam, że mogła być zółta kartka, ale czerwona również. Takie sytuacje są bardzo niebezpieczne i nie widać było, aby Nani choć starał się cofnąć nogę. Zasłużony wypad z boiska.

Chev ma po części rację, ale to nic nowego przecież. Jak grałem w jedynkę to ciężko było kogokolwiek ubić, nie licząc juz lagów to skill był tam bardzo ważny. W trójce gra się znacznie łatwiej i nie trudno zauważyć, że trzecia część to wesoła rozwałka. Mnie się podoba, ale judgement mnie już nie jara

Podczas meczu faul jak najbardziej na czerwo wyglądał, po powtórkach, zółta by wystarczyła. Nie jest ważne, czy Nani coś widział, a i tak jestem pewien, że wiedział, że ma przeciwnika obok siebie. Zrobił cios karate z wyprostowaną nogą i zawiniła tylko jego głupota. Dopóki Fifa czegoś nie zmieni, to takie cyrki zawsze będą. Niewiele potrzeba, wystarczyłoby kilka osób przed monitorem, przeglądają powtórkę, mówią do sędziego przez mikrofon, że faul na żółtą i wsio.

Hmm, mnie do klasycznego trybu znajduje graczy w minute, czasem chwilkę dłużej, ale nie mam sytuacji że nic nie znajduje

W U3 trzeba się nauczyć grać po prostu. Na początku jest mega ciężko i gra potrafi gracza ukarać bardzo mocno. Perki w cale nie są przesadzone i z pewnością nie gra tu zasada kto kogo pierwszy zobaczy. Choć i tak wolę jakoś multi z dwójki, ale to może dlatego, że miałem tam lepsze wyniki

Kz3 jest mega słabe w Multi, brakuje listy serwerów, co dla mnie jest pomyłką. W dwójce można było dowolnie modyfikować zasady, dzięki czemu grało się rewelacyjnie. Do tego znacznie lepsze mapy i wolniejsze tempo gry. Mam nadzieję, że powrócą do części drugiej, ale wyrzucajac cześć rzeczy po drodze

Bardziej mi chodzi o gry, w które trzeba wywalić grube miliony Jak Gearsy właśnie, czy Bulletstorm

Tylko, że Halo to marka, Unreal utracił swój blask, jedyna gra, która przyjmie się jeszcze jako FPS bez CoDowych skryptów to Half Life. W HL gracze nawet łyknęli by możliwość noszenia 10 broni naraz. Ehh te piękne czasy :] W ogóle mam wrażenie, że Epic powoli boi się coś innego od Gearsów zrobić. Z M$ mają dobry układ, robią grę, a Microsoft mistrzowsko ją reklamuje, co idzie w sprzedaż.

Wrc na ps2 to najlepsze rajdówki, w motorstorm także się dobrze pojazdy prowadziło, więc o co chodzi :-) ?

Jest mała różnica, KZ4 było grywalne, nikt nie ściemniał, nie zapuszczał rendera.

Z oklaskami to różnie bywa, bo na live streamach je po prostu wyciszano.

No to trzeba było słuchać po co wyszli. Chodziło o pokazanie się. Przekazać wszystkim, że oficjalnie Bungie bedzie tworzyć na PS4, do tego przekazać wiadomość, że Sony otrzyma ekskluzywne dodatki. Wyjście było po prostu symboliczne. Od czasów plotek, miałem mega nadzieję, że share się pojawi. I jednak plotki okazały sie prawdą, dla mnie rewelacja. Raczej nie sądzę, abyś miał wymóg łączenia konsoli z facebookiem, ale wielu graczy z takiej opcji skorzysta, zwłaszcza z nagrywania filmików z gier. Dla mnie bomba.

Ale wiedział, że 80% konsol padnie, adapter wi-fi osobno, opłata za lajw, brak wejscia hdmi, brak br, brak baterii do pada, gier do dziś brak.Dzieki temu cena konsoli była przystepniejsza i to niby było zle? Rzeczywiscie, wifi w konsoli w 2006 to była potrzeba I rzędu. w ogole po co ja kur.wa tobie odpisuje :x Zapomniałem, że w niektórych modelach nie było nawet twardziela. Niezłe dowc.ipnisie z tego microsoftu. większymi dow(nene)nisiami bym nazwał panow z sony, którzy wymyslili instalowanie gier, do którego był potrzebny ten dysk w pseudokonsoli. Większym dow(nene)em jest kupno xboxa bez dysku i brak możliwości grania copa w halo. Za chwilę do pracy i akurat jak wrócę, obejrzę konferencję, 2000 zł mogę na start konsoli wydać, zbyt długo czekam na nową generację. WiiU nie liczę, kompletnie do mnie nie trafia.

Miło, że poszli trochę w Uncharted, w końcu będzie można atakować z góry, czy skakać prosto na głowę