Moldar

O Lambenty, jakoś nie mogłem tego przetrawić w Gearsach i może dlatego trójka mnie mocno denerwowała w single. Najgorsze jest to, że mam jak z Uncharted, lubię do tej gry wracać ot tak, zwłaszcza do pierwszej części. Ehh ile godzin spędziłem ze znajomym w coopie, najwyższy poziom trudności dawał radę. A jeszcze gorsze jest to, że sprzedałem xboxa i tyle z grania Pozostaje pierwsza część na PC, przynajmniej według mnie najlepsza, to mogę czasem pogiercować

Dużo bym dał, aby w nowych Gearsach zabrakło tych wszystkich pokrak. Trójka mnie przez to skutecznie odrzuciła. Do tego dodać ciężki styl graficzny z jedynki i będzie dobrze. Boję się, że kolorki, tak samo jak w KZ i tak wygrają niestety... O ile trójka mnie odrzuciła ( całe szczęście, że online był bardzo dobry ) i raczej wolałbym coś nowego, to Gearsami nigdy nie pogardzę, ale mam nadzieję, że na łatwiznę nie pójdą.

Pierwsze słyszę o Knacku w cross play. Tobie czasem o remote play nie chodzi?

Z braku czasu w końcu kończę ten numer i może warto by było dodawać jakąś notkę, że takie gry jak Flower, Escape Plan są w opcji cross buy. Jakby nie patrzeć, jest to dość istotne, bo nie trzeba płacić dwa razy, czasem nawet i trzy jak wychodzi także na vite

Dla samych efektów warto będzie grę odpalić

Ja właśnie Australią wychodzę z grupy na Mistrzostwach Świata i jest mega Mecze były ciężkie, ale jakoś się udało, teraz czeka Grecja, więc pewnie przejdę dalej, ale potem czeka mnie USA, bądź Anglia i z pewnością łatwo o półfinał nie będzie. Lubię grać gorszymi zespołami, ale chłopaki strasznie szybko się męczą, cisnę na szybkie kontry, bo inaczej to ciężko nimi coś ugrać

Ehh dla tej gry żałuje, że sprzedałem Xboxa, ten baśniowy klimat był genialny, w sumie to cała gra była ekstra. Mam nadzieję, że kiedyś na PC wyjdzie

Teraz wrażenia nie robi, ale ja miałem mega fun z samego oglądania

Oj tak, gra do dziś wygląda fenomenalnie i zawstydza niejedną next genową grę. Ciężko dziś o takie wyścigi, a i kontynuacji na ps4 chyba prędko nie zobaczymy

Przy takim tempie rozgrywki, 6v6 spokojnie wystarczy.

Potyczki mechów wyglądają kapitalnie, tylko nie wiem, czy te maszyny nie są zbyt szybkie i zwrotne, czasem ma się wrażenie, jakby nie było różnicy między piechurem, a kilkutonową maszyną. Ogólnie im więcej oglądam, tym bardziej mi się podoba

Widoczki są wspaniałe

To wiadomo już do końca czym będzie ta gra ? Będzie jakaś historia, gdzie znowu będziemy przemierzać świat bohaterem itp. ? Czy to głównie na coopa jest nastawione ?

Dobrze, że to alfa, bo graficznie to ta gra straszy. I jak przeczuwałem, trochę inny COD, brak recoila, duża skakania, no ale to ekipa od MW, więc można było się domyślać jak będzie. Plusem jest to, że w ruchu gra faktycznie fajnie wygląda.

Nieprawda, możesz zmienić to w opcjach.

Co to jest w ogóle za myślenie ?? A Watch Dogs to co ?

do wywalenia

No raczej, przecież w tedy działa jak każde inne słuchawki. Ja osobiście robie inaczej, adapter podłączam do tv, jak ktoś nie ma wyjścia USB to do czegokolwiek, mini jack z adaptera podpinam do tv i tyle. O tyle spoko, bo kable nie przeszkadzają

The Road jest bardziej mroczny, a świat o wiele bardziej przerąbany

Dziwna nazwa jak na zwykły mecz online :-) ogólnie menu jest strasznie kiepskie, wszędzie te beznadziejne kafelki

Ej właśnie, gdzie na ps4 jest szybki mecz online dowolną drużyną? Nie potrafię tego znaleźć, jedynie udało mi się mecz rozegrać swoją drużyną w UT

Cóż, jeżeli szukasz czegoś poważnego to wipeout, killzone, soul sacrifice, gravity Rush. Ekranik daje niesamowicie radę, taki Rayman wygląda przepięknie.

Film faktycznie jedzie ostro po emocjach, kij wie jak to z tymi psami jest, bo takie sytuacje często się powtarzają. Osobiście polecam obejrzeć, bo to jest nieprawdopodobna historia, która jednak wydarzyła się naprawdę. Swoją drogą, to ponoć jest ten piesek o którym film opowiada.

Ja zawsze w pobliżu bawołów i kamieni, takie miejsce wydaje mi się najlepsze bo blisko po surowce, do tego na terenach z kamieniami są ptaki i ich Jaja :-) jak idę w podróż, zawsze trochę jedzenia w kieszeń i wyruszam w poszukiwaniu nowych rzeczy, poza obozem śpię góra dwie noce.

Gra jest niesamowita, dziewczyna ma ze mnie pompę jak widzi mnie grającego do 3 nad ranem w gierkę, gdzie biegam ludzikiem, zbieram łajno i użyźniam glebę Nigdy w to wcześniej nie grałem i o grze nie słyszałem, więc dla mnie miła niespodzianka. Najlepsze jest właśnie to odkrywanie nowych rzeczy. Ustawiłem sobie obóz blisko gniazd tych dużych ptaków, nie są one groźne, bo łatwo im się ucieka, a jaja są bardzo cenne. Raz, że są bardzo syte i dwa, że jak ich nie ugotujemy, to się nie psują ( tak mi się przynajmniej wydaje ), więc warto je zbierać na ciężką zimę, do której jeszcze nie doszedłem, ale legendy już słyszałem Bo sam jeszcze tam nie doszedłem, za dużo czasami ryzykuję i przez to ginę. Oczywiście to są tylko moje gdybania, specjalnie nie czytam poradników, bo odkrywanie nowych rzeczy jest w tej grze najlepsze.